Spory eksport pszenicy z Ukrainy – raport surowcowy
Wczoraj sytuacja na rynkach towarowych była zróżnicowana. Notowania surowców energetycznych, a także srebra, palladu, kukurydzy i większości tzw. soft commodities wzrosły, podczas gdy miedź, większość zbóż, a także złoto i platyna, zostały przecenione. Indeks CRB w poniedziałek zanotował wzrost o niemal pół procenta do poziomu 293,84 pkt.
Eksport ukraińskiej pszenicy w górę o 60%
Na rynkach wielu surowców i towarów w ostatnim czasie tematem numer jeden jest ryzyko geopolityczne. Sytuacja na Ukrainie, rosyjskie sankcje, walki na Bliskim Wschodzie i w Afryce Północnej – to czynniki, które decydują o cenach ropy naftowej czy złota. Konflikt na Ukrainie jest także istotnym czynnikiem decydującym o cenach zbóż.
Doskonale widać to na rynku pszenicy. Obawy związane z produkcją i eksportem zbóż z rejonu Morza Czarnego były jednym z najważniejszych powodów wiosennego wzrostu notowań pszenicy. Późniejsze uspokojenie nastrojów i prognozy sporej produkcji i eksportu pszenicy z Ukrainy przyczyniły się do odreagowania na tym rynku i dynamicznego spadku cen.
Obecnie Ukraina nadal przyciąga uwagę inwestorów na rynku pszenicy. Jest to efekt przede wszystkim informacji dotyczących sporego eksportu tego zboża z Ukrainy. W okresie 1 lipca – 8 sierpnia eksport ten wzrósł o 60% w stosunku do analogicznego okresu poprzedniego roku. Tym samym, osiągnął on wieloletni rekord.
Minister rolnictwa Ukrainy tłumaczy te dane świetnymi zbiorami zbóż w rejonie Morza Czarnego. Nie zaprezentował on oficjalnych danych, jednak wspomniał, że żniwa na Ukrainie dobiegają już końca, a zbiory pszenicy mają wynieść 22,5 mln ton.
Jednak nieoficjalnie podawane jest jeszcze inne uzasadnienie dużego eksportu zbóż z Ukrainy. Jest ono powiązane właśnie z sytuacją polityczną w tym kraju. Konflikt rosyjsko-ukraiński sprawił, że wielu rolników zaczęło mieć problemy z uzyskaniem funduszy na środki ochrony roślin – w związku z czym decydowali się oni na sprzedaż zboża wcześniej niż zazwyczaj, aby z rynku pozyskać gotówkę potrzebną do wyprodukowania odpowiedniej jakości zboża, a także do przygotowania się do kolejnych zasiewów.
Oczekiwanie na raport USDA
Dzisiaj notowania pszenicy znów kierują się w dół. Kontynuacja zniżki tym razem może mieć jednak przyczynę w informacjach napływających ze Stanów Zjednoczonych. Na dzisiaj zaplanowana jest bowiem publikacja ważnego, comiesięcznego raportu amerykańskiego Departamentu Rolnictwa (USDA). W publikacji tej pojawią się prognozy dotyczące produkcji i zapasów zbóż w USA.
Oczekiwania inwestorów związane z produkcją zbóż w USA w kolejnym sezonie są spore. Na rynku oczekuje się m.in. wyraźnej zwyżki produkcji pszenicy – i to właśnie ta informacja spycha obecnie notowania tego zboża w USA w dół.
Wykres 1. Notowania pszenicy w USA – dane dzienne.
Dorota Sierakowska
DM BOŚ
Może to Ci się spodoba
EM FX: polityczny szum na złotym
Niższe otwarcie tygodnia na EUR/PLN (4,0344) można wiązać z wpływem niedzielnej debaty prezydenckiej, którą odbiera się jako zwycięstwo Bronisława Komorowskiego. Mimo to na 4,0430 teraz jesteśmy na poziomach zbliżonych do
Raport dzienny Forex
Dzisiejszy Die Welt spekuluje powołując się na własne źródła, że w Europejskim Banku Centralnym rozważany miałby być pomysł skupowania ABS-ów, czyli papierów opartych o ryzyko kredytowe z peryferyjnych krajów Eurolandu,
WIG20 wciąż mocno w dół
Po tym, jak w środę udało się opanować poranną panikę, związaną z propozycjami zmian w systemie emerytalnym i odrobić straty, wydawało się, że jest szansa na niewielkie choćby odreagowanie ostatnich
Komentarz do rynku złotego
Wtorkowy, poranny handel na rynku złotego przynosi próbę kontynuacji umocnienia polskiej waluty. Złoty wyceniany jest przez rynek następująco: 4,2558 PLN za euro, 3,2281 PLN wobec dolara amerykańskiego oraz 3,4533 PLN
Dane w Polsce
Ostatnio kondycję polskiego rynku i złotego kształtowały raczej wydarzenia zagraniczne, ale dzisiejsze dane – lepsze od oczekiwań – trafiają na podatnych grunt. GPW szukała zwyżki, a złoty umacniał się do
Wall Street wskaże kierunek ruchu
Słaba końcówka wtorkowej sesji w Warszawie nie robi najlepszego wrażenia, ale o niczym jeszcze nie przesądza. Jednak im dłużej WIG20 będzie się biedził z pokonaniem 2500 punktów, tym większa będzie
0 Comments
Brak komentarzy!
You can be first to comment this post!