Rachunki przedsiębiorstw za energię z sieci będą rosły. Dlatego wiele z nich już myśli o własnej instalacji OZE

Rachunki przedsiębiorstw za energię z sieci będą rosły. Dlatego wiele z nich już myśli o własnej instalacji OZE

W związku z inwestycjami w rozwój sieci od stycznia br. opłaty dystrybucyjne dla firm wzrosły aż o kilkadziesiąt procent, co znacząco zawyża ich rachunki za energię. W kolejnych latach spodziewany jest dalszy wzrost opłat przy utrzymującej się niestabilności na rynku energii, dlatego coraz więcej przedsiębiorców już teraz szuka sposobów na zabezpieczenie się przed tymi zmianami. Najprostszym sposobem jest inwestycja we własne odnawialne źródło energii. Stąd też zainteresowanie takimi rozwiązaniami ze strony biznesu jest coraz większe.

– Od 1 stycznia 2023 roku opłaty dystrybucyjne dla firm wzrosły aż o ok. 40 proc., co stanowi istotny koszt łącznego rachunku za energię. Przykładowo, jeżeli do tej pory firma płaciła 100 zł za megawatogodzinę, a teraz płaci o 40 zł więcej, to wpływa znacząco na opłacalność jej funkcjonowania – mówi agencji Newseria Biznes Zbigniew Prokopowicz, prezes zarządu spółki Luneos.

Wzrosty opłat dystrybucyjnych wynikają m.in. z gigantycznych inwestycji w rozwój sieci ponoszonych przez Polskie Sieci Elektroenergetyczne i spółki dystrybucyjne.

 Sieć musi być przygotowana do znacząco większej integracji źródeł odnawialnych z fotowoltaiki oraz energii z wiatru na morzu i lądzie. Te inwestycje są też istotne z punktu widzenia bezpieczeństwa sieci i przystosowania jej do magazynowania energii. One muszą być zrealizowane – tłumaczy Zbigniew Prokopowicz.

Tegoroczny mocny wzrost opłat dystrybucyjnych to dopiero początek. W kolejnych latach będą dalej rosły, choć już nie tak dynamicznie – spodziewany jest wzrost na poziomie ok. 10 proc. rocznie. Wynika on właśnie z konieczności dalszego inwestowania w sieci przesyłowo-dystrybucyjne. Koszt tych inwestycji jest zaś przenoszony na użytkowników końcowych, czyli przede wszystkim przedsiębiorców.

– Proces inwestycji w sieć dystrybucyjną i przesyłową jest procesem wieloletnim. Te potrzeby inwestycyjne są ogromne, to są miliardy albo nawet dziesiątki miliardów euro i tego nie da się zrobić w jeden rok – mówi prezes Luneosu. – Oczywiście te koszty są ponoszone od wielu lat, ale w nadchodzących będą znacząco większe. Ten proces z pewnością będzie trwał jeszcze przez najbliższe kilkanaście lat.

Aby się zabezpieczyć przed dalszym wzrostem opłat i rachunków za prąd, firmy mogą zapewnić sobie własną produkcję energii opartej na źródłach odnawialnych. Najprostszym na to sposobem są instalacje fotowoltaiczne, najlepiej w połączeniu z magazynem energii. Mając zapewnioną taką energię z własnego zielonego źródła, firma nie ponosi kosztów takich jak opłata mocowa, jakościowa czy właśnie dystrybucyjna.

– Energia zużywana z sieci wiąże się z opłatami dystrybucyjnymi. Jeżeli firma jest w stanie wytworzyć energię we własnym zakresie, wówczas nie ponosi kosztów związanych z dystrybucją. A ponieważ są one dość istotne, to każda instalacja, w której następuje produkcja własnej energii i autokonsumpcja, niesie ze sobą dość duże oszczędności – mówi Zbigniew Prokopowicz.

Prezes Luneosu ocenia, że zainteresowanie takimi rozwiązaniami ze strony biznesu jest z każdym rokiem coraz większe.

 Przy okazji energia z odnawialnych źródeł jest też zdecydowanie tańsza od energii z sieci, która głównie w polskim systemie wciąż jest wytwarzana głównie z węgla brunatnego i kamiennego. Widzimy, że większość klientów myśli o tego rodzaju rozwiązaniach, a duża część firm już je stosuje – mówi.

Jak wskazuje, wzrost opłat dystrybucyjnych to niejedyne wyzwanie, z jakim muszą się w tej chwili mierzyć przedsiębiorstwa. Zalicza się do nich także duża niestabilność cen energii, związana m.in. z wojną w Ukrainie i recesją w Europie, a także zmieniające się otoczenie legislacyjne wynikające z konieczności dostosowania się do długoterminowych trendów w UE, także polityki klimatycznej.

– Oprócz elementu ekonomicznego bardzo ważne jest też ograniczanie śladu węglowego i podnoszenie przez firmy swojego ratingu ESG – mówi Zbigniew Prokopowicz.

Dlatego zaletą konsumowania energii z własnych odnawialnych źródeł jest również to, że firma zwiększa tym samym swoje szanse na pozyskanie zewnętrznego finansowania ze strony instytucji finansowych, dopłaty z Unii Europejskiej czy obecność w międzynarodowych łańcuchach dostaw, które w coraz większym stopniu obierają zielony kierunek.

Previous UE intensyfikuje walkę z korupcją na wspólnym rynku. Po tzw. Katargate zmiany obejmą także same instytucje unijne
Next Nadchodzące miesiące mogą zadecydować o przyszłym kształcie rynku kryptoaktywów

Może to Ci się spodoba

Na czym polega leasing operacyjny? To warto wiedzieć

Leasing to jedna z form finansowania inwestycji. Na czym polega leasing operacyjny? I czym różni się on od leasingu finansowego oraz zwrotnego? W Polsce leasing zdobył popularność w latach 90.

Tylko co trzecia firma jest gotowa na cyfrowych pracowników

W ciągu kolejnych kilku lat sztuczna inteligencja i roboty mogą doprowadzić do likwidacji nawet 30 proc. tradycyjnych miejsc pracy. Cyfrowi pracownicy nie zastąpią z pewnością tradycyjnych specjalistów, ale ich wykorzystanie na szerszą skalę

Co czwarta duża firma w Polsce odnotowała incydent naruszenia bezpieczeństwa IT

Do naruszeń bezpieczeństwa doszło w ciągu ostatnich 6 miesięcy w co czwartym przedsiębiorstwie w naszym kraju. Cyberprzestępcy stosują coraz bardziej wyrafinowane techniki, mimo to 40 proc. dużych firm nie ma przygotowanego ani scenariusza awaryjnego

Małe i średnie firmy na celowniku hakerów

Od pięciu lat rośnie liczba ataków hakerskich na systemy małych i średnich firm. W 2015 roku próby kradzieży danych od przedsiębiorców z tego sektora stanowiły 42 proc. wszystkich ataków zablokowanych przez Symantec, podczas

Mikroprzedsiębiorcy zaciągają znacznie mniej kredytów. Druga połowa roku może przynieść odbicie na tym rynku

W ubiegłym roku sprzedaż kredytów dla mikroprzedsiębiorców była o ok. 12 proc. niższa – zarówno pod względem ilościowym, jak i wartościowym – wynika z danych Biura Informacji Kredytowej. Najmocniej spadła akcja kredytowa w segmencie kredytów

Eksport w tym roku może wzrosnąć o 8 proc. Zwiększy się sprzedaż do Europy Wschodniej i krajów rozwiniętych spoza UE

Polski eksport w tym roku może wzrosnąć o blisko 8 proc., przy zaledwie 2 proc. wzroście w 2016 roku – ocenia Piotr Soroczyński, główny ekonomista KUKE. Wyniki może poprawić przede wszystkim sprzedaż na

0 Comments

Brak komentarzy!

You can be first to comment this post!

Zostaw odpowiedź