Optymistyczny koniec tygodnia
Na Wall Street, po niewielkiej korekcie w końcu czwartkowej sesji w piątek obóz byków miał okazję do rehabilitacji. W Europie nastroje były pozytywne, a na innych rynkach nic istotnego się nie działo. Dane makro nie były dla rynków bardzo istotne, ale mogły być wykorzystane jako pretekst do wykreowania jakiegoś ruchu.
I rzeczywiście bykom pomogły. Wstępny odczyt indeksu nastroju Uniwersytetu Michigan wyniósł 83,7 pkt. (oczekiwano wzrostu z 76,4 na 78 pkt.). Co prawda indeksy nastrojów często nie pokrywają się na przykład z tym co dzieje się w realiach (np. w sprzedaży detalicznej), ale niewątpliwie to był bardzo dobry odczyt. Kwietniowy indeks wskaźników wyprzedających (LEI) wzrósł o 0,6 proc. (oczekiwano wzrostu o 0,2 proc.). Ten wskaźnik niczego tak naprawdę nie wyprzedza, ale też nie można było temu odczytowi nic zarzucić.
Na rynku akcji od początku sesji zapanował umiarkowany optymizm. Indeksy rosły po około pół procent odrabiając czwartkowe straty. W drugiej części sesji byki przycisnęły i indeksy rosły jeszcze szybciej ustanawiając po drodze nowe rekordy wszech czasów. Tak jak już pisałem – idziemy w kierunku euforii.
GPW rozpoczęła piątkową sesję od niewielkiego spadku WIG20 (reakcja na również niewielkie spadki indeksów na innych giełdach), ale już po niecałej godzinie indeks meldował się na poziomie neutralnym. Tym razem pomagała bykom odbijająca KGHM. Nadal rósł MWIG40. Po dwóch godzinach na zielono zabarwił się też WIG20.
Po tym ruchu rynek wszedł w godzinny marazm i tuż przed południem WIG20 jednym ruchem podskoczył o blisko pół procent. Po tym spazmie popytu nastąpiło uspokojenie połączone z osuwaniem się indeksu. Przed sesją w USA indeks praktycznie dotykał już poziomu neutralnego. Podczas początku sesji w USA WIG20 usiłował ruszyć na północ, ale wychłodził ten wzrost fixing, przez co sesja zakończyła się neutralnie. Oczywiście sygnał kupna nadal obowiązuje.
Piotr Kuczyński
Główny Analityk
Może to Ci się spodoba
Europa gotowa do odbicia
Dzięki udanej sesji na Wall Street, ale także obiecującemu przebiegowi wczorajszych notowań na Starym Kontynencie, europejskie parkiety mogą mieć udaną końcówkę tygodnia. Czwartkowe notowania w Europie rozpoczęły się od zniżek
Komentarz PLN: Podwyższona zmienność na PLN, kolejne rekordy na długu
Poranny, czwartkowy handel na rynku złotego przynosi próbę stabilizacji po wczorajszej podwyższonej zmienności. Złoty wyceniany jest przez rynek następująco: 4,2200 PLN za euro, 3,2913 PLN wobec dolara amerykańskiego oraz 3,4950
Kontynuacja zwyżki na USD/PLN – komentarz PLN
Zwyżka wartości polskiego złotego nie trwała długo. Wzrostowy poniedziałek na wykresie BOSSAPLN okazał się jedynie przerywnikiem w już niemal czteromiesięcznym trendzie spadkowym. Ten zniżkowy trend był zresztą kontynuowany wczoraj, a
Raport walutowy
Waluty Euro (EUR) spadło z wysokiego poziomu 1.3397 do wartości 1.3304 wobec dolara amerykańskiego. Para odwróciła swój zwyżkowy trend przed publikacją wstępnego PKB dla USA, która będzie miała miejsce dzisiaj
Złoty odrobił straty, możliwe przejście w stan konsolidacji
Początek nowego tygodnia na rynku złotego przynosi nieznacznie mocniejsze otwarcie na polskiej walucie. Złoty wyceniany jest przez rynek następująco: 4,1731 PLN za euro, 3,0625 PLN wobec dolara amerykańskiego oraz 3,4073
G4 FX: a jednak bez rewizji
PKB Wielkiej Brytanii za I kw. utrzymał wzrost o 0,3 proc. k/k, słabiej niż prognozowane 0,4 proc. Funt przyjął dane osłabieniem względem euro i dolara, ale warto traktować to jako
0 Comments
Brak komentarzy!
You can be first to comment this post!