Jest porozumienie w sprawie budżetu – jest i wyprzedaż akcji

Jest porozumienie w sprawie budżetu – jest i wyprzedaż akcji

W środę kalendarium w USA było znowu puste. Po wtorkowej sesji komisja Kongresu USA porozumiała się w sprawie propozycji budżetowego kompromisu. Jeśli Kongres przyjmie to porozumienie (a pewnie przyjmie, bo rekomendował je Paul Ryan z Tea Party) to 15. stycznia do ponownego paraliżu rządu nie dojdzie. Pozostaje jeszcze 6. luty i sprawa limitu zadłużenia USA. Jednak jak widać Tea Party czegoś się nauczyła w październiku i to też może zostać załatwione bezboleśnie.

Zachowanie rynku walutowego (osłabienie dolara) nijak się miało do tego, co działo się na rynku akcji. Indeksy od początku sesji spadały. Twierdzono, że powodem jest … osiągnięcie kompromisu budżetowego. To podobno może przyśpieszyć cięcie zakupów przez Fed. To prawda, że może, ale dane z rynku pracy też mogą do tego doprowadzić (nawet bardziej), a jednak po dobrych danych indeksy rosły.

Jak widać gracze po prostu boją się tego, że indeksy zbyt wysoko zawędrowały i przed końcem roku chcą zrealizować trochę zysków. Zdecydowanie nie kupują teorii, że sprzedają ze strachu przed działaniami Fed. Spadki indeksów nie napotykały dużego oporu ze strony byków. Owszem w środku sesji była nieśmiała próba kontrataku, ale spaliła na panewce. Końcówka była już tylko prawie paniczną wyprzedażą. Duże jak na ostatnie sesje spadki indeksów (dobrze ponad jeden procent) mogą sygnalizować, że do końca roku będziemy się bawili w kotka i myszkę w trendzie bocznym.

GPW we wtorek rozpoczęła sesję od niewielkiego spadku indeksów, który błyskawicznie zamienił się na niewielki wzrost. Nastroje niewątpliwi psuł nieudany debiut Energi, której akcje całkiem wyraźnie traciły. Jednak poprawiające się nastroje na innych giełdach pomagały naszym bykom.

Po pobudce w USA te nikłe wzrosty zniknęły, mimo że nic się na innych giełdach nie zmieniło. Potem jednak, kiedy indeksy w USA spadały ciągle pogłębiając zniżkę na naszym rynku było bardzo spokojnie. Owszem, WIG20 osuwał się i zakończył dzień niewielkim spadkiem, ale była to reakcja silnego rynku. Gdyby był słaby to zakończylibyśmy sesję przeceną. Z tego może wynikać, że wtorkowy, „byczy” zwrot rzeczywiście sygnalizował koniec podaży od OFE. Zachowanie GPW w czwartek, po przecenie w USA potwierdzi albo zaprzeczy tę tezę.

 

Piotr Kuczyński
Główny Analityk
Xelion

Previous Jak reklamować produkty żywnościowe?
Next Kompromis polityczny wystraszył inwestorów

Może to Ci się spodoba

Komentarze rynkowe 0 Comments

Sprzeczne nastroje targają inwestorami na Wall Street

Cztery sesje spadków (niedużych) indeksów musiały w środę na Wall Street doprowadzić do kolejnej próby wywołania odbicia. Opublikowane w środę raporty makro były słodko-gorzkie, ale bardziej w kierunku gorzkich, co

Komentarze rynkowe 0 Comments

Dobre dane z USA

Za nami dane o cotygodniowych wnioskach o zasiłek dla bezrobotnych, których dobry obraz już nie powinien być zaskoczeniem. Kolejny, już ósmy z rzędu, tydzień liczba wniosków jest niższa od 300

Komentarze rynkowe 0 Comments

Poranny komentarz walutowy – dzień z NFP

W bieżącym tygodniu inwestorzy z pewnością nie mogli narzekać na nudę. Po wczorajszym posiedzeniu Europejskiego Banku Centralnego klamrą spinającą wydarzenia obecnego tygodnia będzie comiesięczny raport z amerykańskiego rynku pracy. Poznamy

Komentarze rynkowe 0 Comments

Raport dzienny Forex

Wzrost PKB w I kwartale o 0,9 proc. kw/kw (najszybciej od I kwartału 2012 r.) to dowód na to, że japońska „abenomika” działa – przynajmniej na razie. Jest jednak zbyt

Komentarze rynkowe 0 Comments

Krajowe dane lekko gorsze

Za nami jedyne dzisiaj dane godne uwagi. Chodzi o krajowe odczyty sprzedaży detalicznej i stopy bezrobocia. Na obu frontach mamy wyraźną poprawę, ale mniejszą niż oczekiwano. W przypadku sprzedaży to

Komentarze rynkowe 0 Comments

Poranny komentarz walutowy – szacowanie strat w toku

Od środy tematem numer jeden na rynku jest portugalski bank Espirito Santo. Problemy spółki matki z wykupieniem długu kładą się cieniem na notowaniach na rynkach akcji i peryferyjnym długu, szkodząc

0 Comments

Brak komentarzy!

You can be first to comment this post!

Zostaw odpowiedź