Dane z polski i USA
Za nami seria danych. Zaczynając od pierwszej publikacji z Polski, wskazać trzeba pogłębiającą się deflację i to w nieco większym stopniu od oczekiwań. To głównie zasługa dalej zniżkujących cen paliw, ale również żywności czy odzieży i obuwia (ten ostatni komponent notując zniżki cen o 5% r/r nie jest dobrą informacją dla spółek odzieżowych). Te informacje teoretycznie powinny prowadzić do rychłych obniżek stóp przez RPP, ale w obliczu wydarzeń na franku, aktualnie jest to trudne do wyobrażenia.
W przypadku danych z USA zauważalnie skoczyła cotygodniowa ilość wniosków o zasiłek dla bezrobotnych i wróciwszy ponad poziom 300 tys. jest najwyżej od września. Pamiętać jednak trzeba, że w okresie około świątecznym te dane bywają zmienne. W tym roku było nieco inaczej i być może wracamy do tej historycznej zmienności. Podano również indeks NY Empire State, który zaskoczył pozytywnie oraz miary inflacji producenckiej. Ta ostatnia zniżkuje za spadkiem cen paliw, ale mniej od oczekiwań. Ponadto miara bazowa z rocznym wzrostem o 2,1% jest względnie wysoka i przedstawia wątpliwą korzyść dla spółek w dezinflacyjnym środowisku. Sam rynek na te doniesienie niespecjalnie reaguje, gdyż jest pod wrażeniem zupełnie czegoś innego.
Łukasz Bugaj
DM BOŚ
Może to Ci się spodoba
Euro poniżej 1.28, a Kiwi poniżej 80 centów
Euro (EUR) spadło do swojego 14-miesięcznego minimum na poziomie 1.2763 w stosunku do dolara amerykańskiego (USD). Wspólna waluta obecnie znajduje się poniżej poziomu 1.28, ponieważ niemiecki indeks IFO spada bardziej
Komentarz surowcowy
W centrum uwagi: • Manipulacje pod lupą amerykańskich regulatorów • Poprawa sytuacji w Libii • Egipt znów kupi pszenicę Wczorajsza sesja na rynkach towarowych nie przyniosła żadnych gwałtownych przetasowań. Indeks
ECB i BoE nie zmienią swojej polityki?
Wczorajsze dane z USA pozytywnie zeskoczyły inwestorów. 238 tys. nowych miejsc pracy wg raportu ADP, to wynik znacząco przekraczający rynkowy konsensus i dający nadzieję na wyższy od oczekiwań odczyt jutrzejszych
Zatrzymanie
W USA po wzrostach indeksów na sesji środowej (z widocznym ociąganiem się byków) czwartek mógł postawić kropkę nad i pokazując kierunek na dłużej. Dane makro i wyniki spółek były koktajlem,
Amerykańskie byki poddały się
W USA czwartkowa sesja bazować mogła zarówno na danych makro jak i na raportach kwartalnych spółek. Była to pierwsza sesja w tym tygodniu, kiedy to kalendarium zawierało publikacje makro. Z
Ropa naftowa na czteroletnim minimum
Euro (EUR) wzrosło wczoraj do poziomu 1.2491 w stosunku do dolara amerykańskiego (USD) w oczekiwaniu na dzisiejszą publikację poziomu PKB oraz wskaźnika inflacji CPI. Wspólna waluta pozostaje pod presją, ponieważ
0 Comments
Brak komentarzy!
You can be first to comment this post!