W jakim przypadku urlop na żądanie nie jest możliwy?

Każdy podwładny zatrudniony na umowę o pracę ma możliwość skorzystania z urlopu na żądanie, to znaczy wolnego, którego nie trzeba usprawiedliwiać. Okazuje się, że są momenty, kiedy z opcji skorzystać się nie da. Jakie to przypadki?

Teoretycznie każdy pracodawca jest zobowiązany do udzielenia urlopu (ilość dni zależy od indywidualnych możliwości zatrudnionych – do 4 dni w roku kalendarzowym) na żądanie, ponieważ tak stanowi aktualne prawo. Są jednak wyjątki, które mogą stanowić podstawę do odmówienia urlopu na żądanie.

Pracodawca może odmówić udzielenia urlopu na żądanie w sytuacji, gdy pracownik dokona zgłoszenia zbyt późno (zwykle minimum 12 godzin przed rozpoczęciem pracy), w sposób niewłaściwy (e-mail lub sms) lub pracownik wybrał wszystkie przysługujące dni.

Odpowiedź przeczącą pracownik otrzyma również wtedy, gdy jego nieobecność zaburzy prawidłowe funkcjonowanie firmy i może narazić przełożonego na straty. Oznacza to, że do zatrudniającego należy ocena sytuacji i ostateczna decyzja w konkretnym przypadku.

Justyna Błahut
www.gazetafinansowa.net