Techniczny sygnał na EUR/GBP
Wskazywana w poprzednim tygodniu potencjalna kontynuacja ruchu wewnątrz kanału wzrostowego na EUR/GBP, widocznego na wykresie, została zanegowana poprzez weekendową lukę spadkową na wycenie EUR na rynku. Teoretycznie dalsze wzrosty na parze są oczywiście możliwe jednak z technicznego punktu widzenia otrzymaliśmy wyraźny sygnał dominacji sprzedających. Ma to oczywiście podłoże, podobnie jak w przypadku EUR/USD, w dyskontowaniu stanowiska EBC. Aktualnie bardziej prawdopodobnym wydaje się spadek wyceny EUR/GBP w kierunku 0,7914 GBP, aniżeli dalsze podbicie kursu w kierunku linii trendu spadkowego na W1.
Konrad Ryczko
DM BOŚ
Może to Ci się spodoba
Dolar słabszy przed payrolls – Raport dzienny FX
Ostatnie nieco słabsze odczyty makro – gorsze subindeksy zatrudnienia przy indeksach ISM, wzrost szacowanych przyszłych zwolnień przez Challengera, nieco niższe szacunki ADP – zdają się sugerować pewne rozczarowanie dzisiejszym odczytem
Przegląd poranny 23 marca
Sesja Azjatycka: Początek nowego tygodnia na rynku walutowym przyniósł próbę rozegrania droższego euro na zestawieniu EUR/USD. Kwotowania szybko jednak powróciły do okolic 1.07824 USD. Co ciekawe lekkie cofniecie kwotowań USD
Przegląd poranny 3 października
Sesja amerykańska: Przez większość sesji w USA notowania eurodolara pięły się w górę. Amerykańska waluta osłabiała się także względem franka szwajcarskiego, funta brytyjskiego oraz jena japońskiego, jednak pod koniec sesji
GBP/USD: sytuacja techniczna
Kabel powraca do słabości do której przyzwyczaił nas na początku roku. Mijający tydzień a właściwie jego końcówka jest gwoździem do trumny niedoszłych byków, których jak widzimy było zresztą bardzo niewiele.
Przegląd poranny 17 lipca
Sesja amerykańska: W trakcie sesji w USA obserwowaliśmy kontynuację umocnienia amerykańskiego dolara, co przyniosło spadek do okolic 1,3520 USD na eurodolarze. Równocześnie należy zwrócić uwagę na spadki wyceny wspólnej waluty
EUR/CHF szybuje ponad 1,0450…
…i nikt nie wie dlaczego. Zero danych, zero informacji. Lepsze doniesienia z Grecji mogą służyć (na siłę) za powód, ale timing się nie zgadza. Czyżby SNB miał dość silnego franka?
0 Comments
Brak komentarzy!
You can be first to comment this post!