Złoty i GPW stabilne mimo obniżki stóp
Złoty nie osłabił się na wieść o kolejnej obniżce stóp procentowych, jaką wczoraj zafundowała inwestorom Rada Polityki Pieniężnej (RPP). W mojej ocenie stało się tak dlatego, że rynek wyceniał już wcześniej taką ewentualność i niejako wymuszał na Radzie tego typu działanie.
Należy oddzielić oczekiwania analityków, którzy nie spodziewali zmian, od oczekiwań inwestorów, którzy wyceniają łączną obniżkę stóp o kolejne 75-100 pkt. bazowych. Taką perspektywę rysują przede wszystkim rentowności polskich obligacji, które wczoraj zanotowały kolejny rekord przy poziomie 3,086%. Drugim instrumentem, który pokazuje oczekiwania inwestorów w związku ze stopą procentową są kontrakty FRA czyli kontrakty terminowe dzięki którym przedsiębiorcy i instytucje finansowe zabezpieczają się przed ryzykiem kursowym. W krótkim, jak i średnim terminie, przyszła stopa procentowa wyceniana jest na poziomie około 2,5%.
Ten scenariusz częściowo został potwierdzony przez Radę, która w komunikacie nie wykluczyła dalszej obniżki stóp i zaznaczyła, że kolejne cięcia będą uwarunkowane dynamiką PKB i prawdopodobnie dalej spadającą inflacją. Prezes Belka zaznaczył, że ruch o 25 pkt. bazowych w dół był swego rodzaju korektą poprzednich poczynań RPP, jednak w mojej ocenie ekonomiści, patrząc na ostatnie dane ekonomiczne, mogą obawiać się silniejszego spowolnienia niż dotychczas. Najprawdopodobniej chodzi tu o spadającą dynamikę PKB. Z jednej strony obawa przez słabszą koniunkturą dała sygnał do luzowania polityki pieniężnej, a z drugiej – nie był to aż tak silny impuls, by ciąć stopy znów o 50 pkt. bazowych. Główną zmienną, na którą zwraca uwagę RPP, to czynnik inflacyjny. Marek Belka na konferencji prasowej zaznaczył, że ryzyko deflacyjne jest znikome i raczej nie spodziewa się sytuacji, gdzie dynamika cen konsumpcyjnych będzie na poziomie bliskim lub niższym od zera. Inflacja, będąca poniżej dolnego ograniczenia wahań celu wyznaczonego przez RPP, daje według prezesa Belki pole manewru do dalszych cięć stóp.
Mimo tego gołębiego nastawienia RPP, kurs EUR/PLN nie umacniał się, ani nie osłabiał za nadto. Obecnie cena nadal oscyluje powyżej 4,13, jednak poniżej 4,16. W mojej ocenie nieuniknione dalsze luzowanie polityki monetarnej zmusi rynek do wyłamania najbliższych oporów przy kursie euro do złotego 4,18, co może wykreować silniejszy impuls w stronę 4,21. Ten scenariusz jest prawdopodobny, jeśli kurs EUR/PLN w wysokości 4,12 nie zostanie przełamany w dół. Ten pułap jest dla rynku pewnym poziomem równowagi. Gdy cena euro spadała poniżej, inwestorzy chętniej kupowali wspólna walutę, a sprzedawali złote. Natomiast powyżej pojawiała się podaż i kurs euro spychany był w okolice 4,12 lub niżej.
Obniżka stóp procentowych nie zrobiła wrażenia również na rynku akcji w Warszawie. WIG20 wprawdzie rósł o 0,86%, ale sesja przebiegała spokojnie, a nastroje dyktowane były danymi z zagranicy. Dla warszawskiego indeksu „blue chips” istotne będzie zachowanie inwestorów przy kluczowych poziomach. Wartości WIG20 2385 pkt. i 2400 pkt. mogą odegrać ważną krótkoterminową rolę w ewentualnych spadkach lub wzrostach na polskiej giełdzie. Co może martwić, to znów spadające obroty przy rosnących cenach. Z reguły wolumen, który idzie w parze z trendem, potwierdza go i umacnia. W tym przypadku mamy pewien dysonans, który każe pilniej zwracać uwagę na sygnały ostrzegawcze o odwróceniu tendencji.
Marcin Niedźwiecki, specjalista rynku CFD i Forex, City Index
Może to Ci się spodoba
Popołudniowy komentarz walutowy – Grecja i ropa sterują rynkiem
Dzisiaj do najbardziej zmiennych walut z pewnością należały euro i jen. Wahania nastrojów wśród inwestorów spowodowane niepewnością co do rozmów z Grecją przełożyły się także na wahania indeksów giełdowych. Najsłabszą
Komentarz PLN: Złoty nieznacznie mocniejszy do CHF po szwajcarskim referendum
Początek nowego tygodnia na rynku złotego przynosi lekkie umocnienie PLN wobec szwajcarskiego franka oraz brytyjskiego funta. Złoty wyceniany jest przez rynek następująco: 4,1816 PLN za euro, 3,3576 PLN względem dolara
Oczy zwrócone na USA
Wydarzeniem piątku na rynkach finansowych będzie publikacja grudniowych danych o sytuacji na amerykańskim rynku pracy. Danych, które w naszej opinii postawią przysłowiową kropkę nad i, przesądzając o cięciu QE3 w
Dane w USA
Dane w USA są niższe od oczekiwań, ale wskaźnik liczony rok do roku nie niesie jakiegoś poważniejszego zagrożenia. PPI na poziomie 2 procent (r/r) wskazuje,iż presja inflacyjna w amerykańskiej gospodarce
Komentarz do rynku złotego
Poranny, czwartkowy handel na rynku złotego przynosi próbę stabilizacji po wczorajszym wyraźnym osłabieniu polskiej waluty. Złoty wyceniany jest przez rynek następująco: 4,1887 PLN za euro, 3,1243 PLN wobec dolara amerykańskiego
Spadkowe zakończenie tygodnia (w USA)
Piątkowa sesja kończyła w USA miesiąc, co teoretycznie powinno sprzyjać bykom, ale był to miesiąc tak dobry, że ta data nie miała specjalnego znaczenia. Nawiasem mówiąc pojawiły się tryumfalistyczne wypowiedzi
0 Comments
Brak komentarzy!
You can be first to comment this post!