Wyczekiwania ciąg dalszy
We wtorek w USA nadal z nadzieją wyczekiwano porozumienia politycznego. Senat był ciągle na dobrej drodze do przyjęcia regulacji pozwalającej przesunąć problem finansowania potrzeb federalnych do połowy stycznia, a kwestię limitu zadłużenia do pierwszego tygodnia lutego. Przypominam, że jeśli nawet Senat takie rozwiązania przyjmie to wcale nie jest pewne, czy zrobi to Izba Reprezentantów. Poza tym tak naprawdę niczego to nie rozwiąże – tyle tylko, że pomoże w dobrym zakończeniu roku na rynkach finansowych.
Nad swoim rozwiązaniem pracowała też Izba Reprezentantów. Tutaj przewagę mieli Republikanie i mowy nie mogło być o porozumieniu z Demokratami. Zresztą Harry Reid, lider większości demokratycznej w Senacie, z góry odrzucił rodzący się w bólach plan Izby Reprezentantów. Wyglądało na to, że nie ma mowy o osiągnięcia we wtorek nawet wstępnego porozumienia.
Dla rynku akcji ważne były też (oprócz polityki) wyniki spółek. Publikowane przed sesją w USA raporty kwartalne Citigroup, Coca-Cola, Johnson & Johnson były zróżnicowane. Citigroup opublikował wyniki gorsze od oczekiwań, Coca-Cola praktycznie zgodne z oczekiwaniami, a Johnson & Johnson nieco lepsze od prognoz. Akcje Citigroup taniały, Coca-Coli trzymały się blisko poziomu neutralnego po czerwonej stronie, a Johnson & Johnson drożały. Po sesji zobaczymy wyniki gigantów z NASDAQ (Intel, Yahoo).
Indeksy giełdowe pokazywały, że na rynku atmosfera robi się powoli nerwowa. Początkowe, śladowe spadki, zaczęły się zwiększać pod koniec sesji, ale ciągle utrzymująca się nadzieja na jakieś porozumienie pomagała w ostatniej godzinie sesji w redukcji strat. Ten atak nie powiódł się. Inwestorzy okazali zniecierpliwienie i zaniepokojenie sprzedając intensywniej akcje, ale spadki indeksów na koniec sesji nie były duże. Politycy mogą w dowolnej chwili zmienić nastroje.
GPW rozpoczęła wtorkową sesję wręcz w euforycznych nastrojach. WIG20 po kwadransie zyskiwał więcej niż jeden procent. Gracze kompletnie nie brali pod uwagę tego, że amerykańscy politycy mogą się nie dogadać. Powtórzyła się sytuacja z poniedziałku, ale w większym wymiarze – na innych giełdach europejskich panował marazm i wyczekiwanie, a u nas WIG20 rósł coraz wyżej.
Przed pobudką w USA WIG20 zyskiwał już dobrze ponad 1,5 procent. Te znakomite nastroje trwały do pobudki w USA. Od tego momentu rozpoczęła się realizacja zysków (na innych giełdach nadal indeksy rosły, a XETRA DAX bił rekord wszech czasów). Ta realizacja była tak intensywna, że WIG20 zakończył dzień spadkiem. Sesji towarzyszył duży obrót, a na wykresie WIG widać święcę spadającej gwiazdy. To może (ale nie musi) rozpocząć korektę.
Piotr Kuczyński
Główny Analityk
Xelion
Może to Ci się spodoba
Kiepski początek informacyjnego serialu
Dziś, w związku z publikacjami danych makroekonomicznych, należy się liczyć z większą dynamiką wydarzeń na rynkach. Trudno jednak przewidzieć kierunek zmian indeksów. Szczególnie niełatwa będzie interpretacja danych zza oceanu, w
Komentarz surowcowy
Notowania indeksu CRB spadły o 0,38 proc. do poziomu 287,67 pkt. Po raz kolejny presję podażową na notowania surowców wywarła sytuacja na rynku walut – a dokładniej, umocnienie amerykańskiego dolara.
Rekordy na Wall Streetnie wystarczą Europie
Indeksy na Starym Kontynencie zaczną sesję od spadku po tym jak wczoraj ocierały się o rekordy hossy. Rynki czekają na wynik posiedzenia ECB i dane o dynamice PKB z USA.
Ignorancja w sprawie Grecji to nie siła
Rozstrzygnięcie problemu Grecji W ubiegłym tygodniu najważniejszą kwestią był spadek zysków w związku z doniesieniami z Grecji. Para EUR/USD wydawała się reagować na te doniesienia, jednak apetyt na ryzyko i
PKB osłabia dolara
Środowa sesja została zdominowana przez wiadomości docierające zza Oceanu. Jak wynika z danych opublikowanych przez amerykański Departament Handlu, PKB w Stanach Zjednoczonych wyniosło w I kwartale -2.9% k/k, co było
Grecja to głównie problem Grecji
Zwycięstwo Syrizy w wyborach do greckiego parlamentu był przez większość oczekiwany, a wpływ na europejskie aktywa jest częściowo neutralizowany przez zapowiedziane w zeszłym tygodniu QE z ECB. Euro wstępnie znalazło
0 Comments
Brak komentarzy!
You can be first to comment this post!