Ropa naftowa najdroższa od początku roku – raport surowcowy

Ropa naftowa najdroższa od początku roku – raport surowcowy

Wczoraj notowania indeksu CRB kontynuowały ruch wzrostowy, który na wykresie tego agregatu trwa od połowy marca. We wtorek indeks CRB zanotował zwyżkę o 1,32% do poziomu 230,84 pkt., tym samym osiągając najwyższy poziom od początku tego roku. Na plusie znalazły się wczoraj notowania ropy naftowej, większości metali, a także sporej części towarów rolnych.

Zamknięcie libijskiego portu

Notowania ropy naftowej wczoraj pięły się w górę, a cena amerykańskiej ropy naftowej WTI przekroczyła poziom 60 USD za baryłkę po raz pierwszy w tym roku. Wsparciem dla kupujących na tym rynku była słabość amerykańskiego dolara – ale nie tylko. Po raz pierwszy od dłuższego czasu na pierwszy plan wysunęła się sytuacja w Libii.

Warunki polityczne w tym północnoafrykańskim kraju są niestabilne od 2011 r., czyli od czasów arabskiej wiosny. Liczne zmiany władzy i rozległe protesty wielokrotnie negatywnie wpływały na libijski przemysł naftowy: zamykane były porty, przerywana była produkcja na polach naftowych.

Obecne wydarzenia pokazują, że od czterech lat niewiele się w tej kwestii zmieniło. Przedstawiciele libijskich władz podali wczoraj, że w wyniku protestów zablokowany został ropociąg transportujący ropę naftową do portu Zuetina. W rezultacie, wstrzymane zostało wydobycie tego surowca na kilku polach naftowych we wschodniej części Libii.

Jak szacuje Reuters, kolejne kłopoty w libijskim sektorze naftowym oznaczają, że kraj ten obecnie produkuje około 400 tysięcy baryłek ropy naftowej dziennie. To czterokrotnie mniej niż w przedrewolucyjnym 2010 r., kiedy to produkcja ropy w tym kraju wynosiła 1,6 mln baryłek dziennie. Tak czy inaczej, wydarzenia w Libii już od dłuższego czasu nie są szczególnie istotne w kontekście globalnej produkcji ropy, więc ich wpływ na cenę tego surowca jest krótkoterminowy.

1

Wykres 1. Notowania ropy naftowej WTI – dane dzienne.

Spadek zapasów ropy naftowej wg API

Dużo istotniejsze dla kształtowania się cen ropy są dane ze Stanów Zjednoczonych, w tym oczywiście informacje dotyczące zapasów tego surowca. Wczoraj raport na ten temat opublikował, jak co tydzień, Amerykański Instytut Paliw (American Petroleum Institute, API).

Wyliczenia zawarte w raporcie były zaskakujące, bowiem API oszacował, że w minionym tygodniu zapasy ropy naftowej w USA spadły o 1,5 mln baryłek. Tymczasem rynkowe oczekiwania zakładały wzrost zapasów o 0,9-1,5 mln baryłek.

Spadające zapasy to zjawisko wyczekiwane na amerykańskim rynku. Od kilku miesięcy tamtejsze firmy wydobywcze ograniczają skalę swojej działalności operacyjnej, zamykając kolejne wiertnie, jednak dotychczas nie przełożyło się to ani na wielkość produkcji (która wciąż oscyluje w okolicach 9,3-9,4 mln baryłek dziennie), ani na wielkość zapasów (które rosną niemalże nieprzerwanie od paru miesięcy).

Czy raport API pokazuje więc zmianę, początek nowej tendencji? Na razie jest za wcześnie, aby odtrąbić sukces amerykańskiej polityki dostosowania się do niskich cen. Dzisiaj opublikowany zostanie kolejny raport dotyczący zapasów ropy, tym razem przez amerykański Departament Energii (DoE). Departament ma dostęp do większej ilości danych niż API, więc jego szacunki są wiarygodniejsze.

Poza tym warto pamiętać, że jedno wskazanie może być początkiem spadku zapasów, ale nie musi. Produkcja ropy naftowej w USA pozostaje wysoka, więc nie ma żadnej gwarancji, że ubiegłotygodniowy spadek zapasów nie jest tylko wyjątkiem od reguły.

Z technicznego punktu widzenia, przebicie w górę poziomu 60 USD za baryłkę otworzyło notowaniom ropy naftowej WTI drogę do wzrostu o jeszcze kilka dolarów w krótkim terminie. Obecnie najważniejszym poziomem oporu są okolice 65 USD za baryłkę.

Dorota Sierakowska
DM BOŚ

Previous Poranny komentarz walutowy - euro w centrum uwagi
Next Koniec taniej ropy

Może to Ci się spodoba

Analizy surowców 0 Comments

Złoto, srebro: spadki cen na skutek umocnienia dolara

Kłopoty Grecji oraz słowa członków Fed o możliwości podwyżki stóp procentowych w USA wcześniej niż oczekiwano doprowadziły wczoraj do znaczącego umocnienia amerykańskiego dolara. Odbiło się to echem na rynkach większości

Analizy surowców 0 Comments

Zaskakujące dane z Chin pomagają bykom na rynkach surowców – raport surowcowy

Podczas piątkowej sesji notowania indeksu CRB po raz kolejny wzrosły. Tym razem zwyżka wyniosła 0,38% i doprowadziła wartość indeksu do poziomu 312,93 pkt. To najwyższy poziom tego wskaźnika od września

Analizy surowców 0 Comments

Wzrostowy początek tygodnia na rynkach zbóż – raport surowcowy

Wiele towarów rozpoczęło bieżący tydzień od wzrostu. Zobrazował to indeks CRB, którego wartość wczoraj zwyżkowała o 0,57% do poziomu 294,16 pkt. Na uwagę zasługiwało zwłaszcza odreagowanie cen surowców energetycznych, a

Analizy surowców 0 Comments

Rekordowa produkcja ropy w Arabii Saudyjskiej – raport surowcowy

We wtorek notowania indeksu CRB wzrosły o 0,83% do poziomu 221,85 pkt. Wynik ten był rezultatem przede wszystkim wzrostu notowań ropy naftowej, czyli głównego składnika powyższego indeksu. Na rynkach pozostałych

Analizy surowców 0 Comments

Siła byków na rynku miedzi

Notowania miedzi w Nowym Jorku od ponad tygodnia pną się wyraźnie w górę. Wzrostom sprzyja osłabienie amerykańskiego dolara. Pomagają także coraz częściej powtarzające się optymistyczne prognozy dotyczące cen miedzi –

Analizy surowców 0 Comments

Rozwiane nadzieje na obniżkę indyjskiego cła na import złota – raport surowcowy

Środa była już kolejnym dniem dominacji strony podażowej na rynkach towarowych. Indeks CRB zniżkował wczoraj o 0,74%, kończąc sesję na poziomie 301,19 pkt. Na plus udało się wyjść nielicznym surowcom

0 Comments

Brak komentarzy!

You can be first to comment this post!

Zostaw odpowiedź