Poranny komentarz giełdowy – Rosja straszy rynki
Wczorajsza sesja przyniosła nam spadkową korektę i można powiedzieć, że jej fundatorem był Prezydent Rosji Władimir Putin. Rynki zaczęły się obawiać, że dojdzie do kolejnej aneksji terytorium Ukrainy, a dokładniej chodziło o tereny pomiędzy Krymem, a rosyjską granicą. Gdyby separatystom udało się przejąć kontrolę nad tym obszarem, to trudno powiedzieć jak zareagowałaby na to Rosja, która nadal wspomaga rebeliantów w walkach przeciwko siłom rządowym. Rozwój sytuacji na drodze do Mariupola, a dokładniej informacje, że wojsko rosyjskie wraz z rebeliantami dąży do zdobycia tego miasta, przyczyniły się do wzrostu napięcia na rynkach i wspomnianej wyprzedaży. Według informacji NATO, przy granicy ukraińsko-rosyjskiej zgromadziło się ponad 20 tys. żołnierzy, blisko tysiąc znajduje się już na terytorium Ukrainy i tam prowadzi operacje wspierające rebeliantów. A więc w dalszym ciągu będziemy pozostawać pod dużym napięciem płynącym ze strony sytuacji geopolitycznej, która powinna grać pierwsze skrzypce na rynku.
Także informacje rynkowe nadal mają w dalszym ciągu również duży wpływ na akcje. Warto zwrócić tutaj uwagę na na silny spadek kursu akcji spółki Tesco, która jest notowana na giełdzie w Londynie. Traci ona aż 8,7%, a jej kurs znalazł się na poziomach nie notowanych od września 2003 roku, po tym jak na rynek dotarły informację o obniżeniu prognozy zysku za cały 2014 rok. W Warszawie z kolei mogliśmy wczoraj zaobserwować ponad 2% spadki. Dzisiaj jednak indeksy w Europie odrabiają część strat i także inwestorzy w Polsce chętnie kupują akcje. Indeks dwudziestu największych spółek na godzinę 10:00 zyskuje +0,17%. Wśród jego komponentów najlepiej radzą sobie JSW, KGHM oraz Lotos. Po drugiej stronie rynku znajdują się natomiast AssecoPol, Kernel oraz Eurocash.
Łukasz Banach
Młodzy Analityk Rynków Finansowych
XTB
Może to Ci się spodoba
Kluczowe dane z Europy
Marcowe indeksy PMI ze Starego Kontynentu wyraźnie rozczarowały. Przyznał to nawet prezes EBC, który wcześniej utrzymywał, iż lepsze warunki na rynkach finansowych przełożą się na ożywienie gospodarcze. Jeśli w kwietniu
Poranny komentarz walutowy – dzień z indeksem Ifo w tle
Dzisiejszy poranek na rynku walutowym przynosi osłabienie się amerykańskiej waluty w stosunku do większości walut G10, wśród których prym wiodą dolar nowozelandzki i dolar australijski. Najważniejszą figurą, którą poznamy w
Dolar umacnia się dzięki lepszym danym o rozpoczętych budowach nowych domów w USA
Euro (EUR) kontynuuje swój „niedźwiedzi” trend w stosunku do dolara amerykańskiego (USD), osiągając swoje nowe dziewięciomiesięczne minimum na poziomie 1.3302. Wspólna waluta wciąż pozostaje pod presją przed publikacją indeksu aktywności
Raport walutowy
Pierwszy majowy tydzień świąteczny dla polskich inwestorów był bardzo intensywny na globalnych rynkach. W czwartek po lepszych odczytach europejskich indeksów wyprzedzających koniunkturę PMI sektora przemysłowego, euro umacniało się względem dolara.
Oczekiwane spadki, ale z nadzieją na szybki koniec korekty
Początek tygodnia może przynieść słabe otwarcie, ale ze względu na podejmowane próby odbicia w zeszłym tygodniu, inwestorzy mogą sądzić, że dno korekty znajduje się gdzieś w pobliżu. Czy tak jest
Euro pozostaje pod presją
Euro (EUR) spadło do poziomu 1.3408 w stosunku do dolara amerykańskiego (USD). Euro pozostaje pod presją, ponieważ na dzisiejszej konferencji prasowej Europejskiego Banku Centralnego (ECB) jego prezes, Mario Draghi, może
1 Comment
Piosek
29 sierpnia, 21:51