„Panika na CHF/PLN” chwilowo wygaszona, PLN w dalszym ciągu pod presją
Piątkowy, poranny handel na rynku walutowym przynosi próbę stabilizacji polskiej waluty po wczorajszych dynamicznych spadkach. Rynek aktualnie wycenia złotego następująco: 4,3146 PLN za euro, 3,7092 PLN wobec dolara amerykańskiego oraz wreszcie 4,2505 PLN względem franka szwajcarskiego. Rentowności polskiego długu wynoszą 2,253% w przypadku papierów 10-letnich.
Ostatnie kilkanaście godzin handlu na rynku przyniosło dynamiczny spadek wyceny polskiej waluty jak i większości bardziej ryzykownych dewiz wchodzących w skład koszyka EM oraz CEE. Powodem takiego zachowania był oczywiście niespodziewany ruch ze strony SNB, który zdecydował się porzucić ponad 3-letnią politykę obrony kursu EUR/CHF na 1,2 CHF. Bazując na wcześniejszej retoryce SNB scenariusz ten był na tyle nieprawdopodobny, iż rynek całkowicie się go nie spodziewał przez co obserwowaliśmy taki dynamiczne ruchy. W konsekwencji para ta zanotowała blisko 28% spadek powodując skokowe umocnienie się franka również na innych zestawieniach. Efektem tego był m.in. wzrost wyceny pary CHF/PLN do okolic 4,8 PLN (lub 5,12 PLN jak podają inni dostarczyciele danych), co oznacza blisko 40% spadek wartości złotego wobec szwajcarskiego franka. Równocześnie wzrost wyceny CHF na szerokim rynku spowodował odwrót od bardziej ryzykownych walut, a więc PLN tracił również na pozostałych zestawieniach osiągając m.in. prawie 6-letnie minima wobec dolara amerykańskiego oraz zakres 4,35 PLN wobec euro. Pod presją znalazł się również polski sektor bankowy, gdzie GNB tracił blisko -17%, MIL -9,92%, a PKO -7,00%. Co ciekawe w ciągu sesji zaczęły pojawiać się uspokajające komunikaty ze strony NBP, KNF czy ministra gospodarki, jednak pod wieczór pojawiła się również informacja, iż MF zwołuje spotkanie „Komitetu Stabilności Finansowej”. Przy całym zamieszaniu związanym z CHF mało kto zauważył, iż odczyt inflacji CPI za grudzień wyniósł -1,0% r/r, chociaż wydaje się, iż w świetle ostatnich zmian na rynku walutowym RPP będzie zmuszona dostosować swoją politykę głównie tych do wydarzeń.
W trakcie dzisiejszej sesji poznamy dane dot. inflacji bazowej za grudzień. Rynek spodziewa się wartości 0,5% r/r wobec 0,4% r/r. Poznamy również istotne dane dot. inflacji HICP w Strefie Euro, chociaż aktualne rynek i tak spodziewa się, że M. Draghi zmuszony zostanie do uruchomienia programu QE. Popołudniu otrzymamy dane z USA m.in. w postaci produkcji przemysłowej. W szerszym ujęciu uwaga rynków w dalszym ciągu skupiać się będzie na wycenie CHF oraz komentarzach kluczowych decydentów w tej sprawie.
Wydarzenia wczorajszego dnia całkowicie zmieniły układ sił na złotym – ze schematu premiującego lekkie umocnienie polskiej waluty otrzymaliśmy potężny cios nie tylko negujący wcześniejszy scenariusz, ale możliwie zwiastujący dalsze osłabienie PLN. W przypadku pary CHF/PLN najbardziej realny scenariusz zakłada kilku-sesyjne wygaszenie rynkowej paniki i powrót do okolic 4,10 CHF/PLN. W przypadku USD/PLN oraz GBP/PLN obserwujemy nowe kilkuletnie maksima, co wskazuje na kontynuację tego ruchu. Również w przypadku EUR/PLN bardziej prawdopodobnym wydaje się obecnie powrót do okolic 4,40 PLN niż ponowne zejście do 4,25 PLN.
Konrad Ryczko
Analityk
Makler Papierów Wartościowych
Może to Ci się spodoba
Dziś spotkanie przedstawicieli banków centralnych w Jackson Hole
Euro (EUR) zyskuje na wartości po trzech spadkowych dniach z rzędu w stosunku do dolara amerykańskiego (USD). Wspólna waluta obecnie wrosła do poziomu 1.3287, po gorszej niż przypuszczano publikacji europejskiego
Mieszane dane
Za nami seria danych z USA, której wydźwięk jest mieszany. Dochody i wydatki Amerykanów wypadają gorzej od prognoz, ale różnice nie są znaczne. Dosyć istotnie i to pozytywnie zaskakuje jednak
Spokojne (chociaż spadkowe) zakończenie tygodnia
W piątek Wall Street miała za zadanie pokazać, że czwartkowy, mikroskopijny wzrost nie był jedynie „ząbkiem” w trendzie spadkowym. Nadal wsłuchiwano się w wypowiedzi polityków dotyczące problemu podniesienia limitu zadłużenia
Poranny komentarz giełdowy – silne wzrosty po decyzji Banku Japonii
Dzisiejszy poranek przynosi silne wzrosty europejskich indeksów, które wynikają z dalszego luzowania polityki przez Bank Japonii. DAX zyskuje +1,61%, pozostałe europejskiej giełdy także na solidnych plusach. Kontrakty terminowe w Stanach
USDJPY na sześcioletnim maksimum
Euro (EUR) wzrosło z poziomu 1.2858 do poziomu 1.2940 w stosunku do dolara amerykańskiego (USD). Wspólna waluta odnotowała swój największy wzrost od lipca, po osiągnięciu swojego czternastomiesięcznego minimum. Dzisiaj zostanie
Dolar próbuje odbudować pozycję
Czwartek przyniósł próbę odreagowania przeceny dolara na rynkach światowych, jaka była widoczna w środę. Pomogły w tym lepsze dane o cotygodniowym bezrobociu – mieliśmy kolejną poprawę w postaci spadku wniosków
0 Comments
Brak komentarzy!
You can be first to comment this post!