Niespokojny pierwszy dzień posiedzenia FOMC
W USA wtorkowa sesja, w pierwszym dniu posiedzenia FOMC, przed środowymi decyzjami Komitetu, z założenie powinna być sesją wyczekiwania i stabilizacji. I taką właściwie była.
Publikacja danych makro nie mogła przełożyć się na zachowanie rynków. Dowiedzieliśmy się, że listopadowa inflacja CPI wzrosła o 0,2 proc. m/m (oczekiwano wzrostu o 0,1 proc.) i 1,2 proc. r/r (oczekiwano wzrostu o 1,3 proc.). Indeks rynku nieruchomości podawanego przez NAHB w grudniu wyniósł 58 pkt. (oczekiwano wzrostu z 54 na 55 pkt.).
Na rynku akcji panowała niepewna stabilizacja. Z powodu mniejszej aktywności popytu w pierwszej części sesji indeksy nieco spadły, ale od połowy sesji byki wzięły się do pracy i indeksy wróciły w pobliże poziomów neutralnych. Potem lekko się osunęły i tak się też ta, klasyczna sesja wyczekiwania, zakończyła.
GPW rozpoczęła wtorkową sesję od kolejnego spadku indeksu WIG20. Był to spadek niewielki, mniejszy niż spadki na innych giełdach, ale pamiętać trzeba, że w poniedziałek GPW była bardzo słaba wtedy, kiedy indeksy na innych giełdach mocno rosły.
Tego spokoju nie dało się jednak utrzymać. Po 90 minutach WIG20 tracił już dobrze ponad pół procent. Podobne zniżki notowaliśmy na MWIG40 i SWIG80. Do prawdziwej przeceny doszło po pobudce w USA. Faktem jest, że traciły też inne indeksy europejskie, ale na GPW kolejna przecena miała już symptomy początku paniki. Szczególnie widać to było na MWIG40, który stracił aż 2,45 proc. Niewiele lepszy był WIG20 tracąc 1,69 proc.
Zwracał uwagę duży wolumen na rynku kontraktów. Po części te duże spadki wynikały z przetasowań na rynku kontraktów przed piątkowym wygasaniem grudniowej serii kontraktów. Jednak prawda jest taka (ciągle przeze mnie powtarzana), że rynek jest słaby, a powodem mogą być tylko zmiany portfeli w OFE.
Piotr Kuczyński
Główny Analityk
Xelion
Może to Ci się spodoba
Stabilny złoty z wyborami w tle
Początek nowego tygodnia na rynku złotego przynosi stabilizacje kwotowań polskiej waluty po dynamicznym umocnieniu z końca poprzedniego tygodnia. Złoty wyceniany jest przez rynek następująco: 4,1528 PLN za euro, 3,0490 PLN
Dolar amerykański poszedł za daleko? Kluczowy tydzień dla jena i USD/JPY
Rynek próbuje się zdecydować, czy dolar amerykański wziął na siebie więcej, niż może w tym tygodniu unieść. Tymczasem rząd japoński opublikował komentarze wspierające jena – może to oznaczać zmianę reguł
Coraz mniej Amerykanów ubiega się o zasiłki
Koniec tygodnia został zdominowany przez wiadomości napływające zza Oceanu. Jak wynika z informacji opublikowanych przez amerykański Departament Pracy, liczba osób ubiegających się po raz pierwszy o zasiłek dla bezrobotnych w
Dax rośnie bo na giełdy płynie kapitał. Inwestorzy czekają na pobudzenie konsumpcji.
Niemcy, w dalszym ciągu światowi rekordziści oszczędzania (licząc oszczędności tego narodu per capita), muszą akceptować niskie oprocentowanie lokat bankowych. Wartości poniżej 1% są standardem więc bezpośrednim beneficjentem tego stanu rzeczy
Europejskie akcje rosną
Euro (EUR) spadło z poziomu 1.2577 aż do poziomu 1.2442 w stosunku do dolara amerykańskiego (USD). Wspólna waluta straciła na wartości po tym, jak Mario Draghi ogłosił wczoraj, że obligacje
Raport dzienny Forex
Piątkowe słowa Ewalda Nowotnego z Europejskiego Banku Centralnego, w których dał do zrozumienia, że wprowadzenie ujemnej stopy dla depozytów jest w najbliższym czasie mało realne, to główny powód dla którego
0 Comments
Brak komentarzy!
You can be first to comment this post!