Lustrzane odbicie: małe spółki silne, Turcja słabsza
O sytuacji na polskim i tureckim rynku akcji rozmawiamy z Ryszardem Rusakiem, dyrektorem inwestycyjnym ds. akcji Union Investment TFI.
Patrząc na polski rynek akcji w tym roku, obserwujemy lustrzane odbicie sytuacji z zeszłego roku. Małe spółki są bardzo mocne, a blue chipy w dalszym ciągu prezentują się średnio. Czy pojawiły się jakieś nowe przesłanki, które mogłyby podtrzymać rozkręcającą się hossę na giełdowych maluchach?
RR: Spośród czynników natury fundamentalnej warto zwrócić uwagę na fakt, że małe i średnie spółki zaprezentowały niezłe wyniki finansowe za IV kwartał 2014 r. Choć ze względu na zróżnicowanie tego segmentu trudno ocenić je całościowo, to generalnie było znacznie więcej pozytywnych zaskoczeń niż w wypadku dużych spółek – może z wyjątkiem PGNiG. W mocy pozostają także pozostałe okoliczności wspierające wyniki „misiów”, takie jak prognozowany wzrost konsumpcji w Polsce czy poprawa koniunktury w strefie euro. Warto natomiast pamiętać, że wobec dynamicznego, prawie nieprzerwanego wzrostu indeksu sWIG80 od początku roku rośnie ryzyko wystąpienia tymczasowego trendu bocznego lub korekty przed dalszymi wzrostami.
Czy marcowa obniżka stóp procentowych w Polsce wpłynęła w jakimś stopniu na obraz rynku?
RR: Na wieść o obniżce stóp (według zapowiedzi prezesa NBP – ostatniej w tym cyklu) w górę ruszyły akcje banków, których ceny obniżały m.in. kredyty we franku szwajcarskim. Wzrosty wiążą się przede wszystkim z tym, że stabilizacja polityki pieniężnej oznacza wyeliminowanie jednego z ciążących na sektorze bankowym czynników ryzyka. Pozytywna informacja dla polskich banków, silnie reprezentowanych na GPW, pozwoliła nieco odetchnąć indeksowi WIG20, który od jakiegoś czasu jest pod presją.
A co się dzieje w Turcji? Mieliśmy tam do czynienia ze znacznymi spadkami.
RR: Po silnej hossie z 2014 r. ceny tureckich akcji – nawet pomimo niedawnej korekty – są relatywnie wysokie a oczekiwania inwestorów spore. W tych okolicznościach ostatnie wyniki kwartalne spółek okazały się rozczarowujące. W rezultacie u części zagranicznych inwestorów portfelowych pojawiła się chęć opuszczenia tureckiego parkietu. Pokazuje to choćby przyspieszona sprzedaż 10-procentowego pakietu akcji jednego z większych banków – Akbanku – w minionym tygodniu. Zyskom szkodzi również osłabiająca się lira oraz tło w postaci zbliżających się wyborów.
Czy tańsza ropa nie powinna pomóc tureckiej gospodarce?
RR: Zasadniczo tak, jednak ten czynnik nie odgrywa jak dotąd znaczącej roli. Nawet w wypadku spółek, których działalność jest silnie powiązana z cenami ropy (np. Turkish Airlines), nie widać pozytywnego przełożenia na zyski.
Warto zatem wchodzić teraz w tureckie akcje?
RR: Co prawda obserwujemy w ostatnich dniach próby odbicia na indeksie BIST 100, jednak chwilowo sentyment okazuje się nie najlepszy. Planując zakupy na tureckiej giełdzie, warto więc poczekać, aż sytuacja nieco się ustabilizuje. Tradycyjnie w takich wypadkach dobra będzie też taktyka rozłożenia wpłat na kilka mniejszych transz.
Ryszard Rusak, dyrektor inwestycyjny ds. akcji Union Investment TFI
Może to Ci się spodoba
Komentarz PLN: Złoty pozostaje stabilny, produkcja za czerwiec w kalendarzu
Czwartkowy, poranny handel na rynku przynosi kontynuację stabilizacji polskiej waluty. Złoty wyceniany jest przez inwestorów następująco: 4,1340 PLN za euro, 3,0572 PLN wobec dolara amerykańskiego oraz 3,4020 PLN względem franka
Rosyjska gospodarka popada w recesję
Zapaść gospodarcza w Rosji powoli staje się rzeczywistością – uznawaną nawet przez Kreml. Obniżenie prognozowanego wzrostu PKB z poziomu 1.2 proc. do -0.8 proc w pierwszym kwartale 2015 roku, jest
Optymistyczny koniec tygodnia
Na Wall Street, po niewielkiej korekcie w końcu czwartkowej sesji w piątek obóz byków miał okazję do rehabilitacji. W Europie nastroje były pozytywne, a na innych rynkach nic istotnego się
Zapiski Fed bez przełomu. Cięcia QE będą kontynuowane
Sprawozdanie z posiedzenia Rezerwy Federalnej w styczniu nie daje jednoznacznych wskazówek by kierunek polityki pieniężnej w USA miał ulec zmianie. W Fed nie ma pełnej zgodności odnośnie do dalszych ruchów
Trudny problem z energią
Po chwiejnym początku roku dwie największe gospodarki świata – Stany Zjednoczone i Chiny – nieco przyspieszyły, podczas gdy w strefie euro ożywienie postępuje w umiarkowanym tempie. Natomiast Wielka Brytania nadal
Komentarz PLN: Słaby początek tygodnia na złotym
Wtorkowa, poranna sesja na rynku walutowym przynosi próbę stabilizacji kwotowań złotego po wczorajszym wyraźnym spadku. Polska waluta wyceniana jest przez rynek następująco: 4,0788 PLN za euro, 3,6510 PLN wobec dolara
0 Comments
Brak komentarzy!
You can be first to comment this post!