Liczba nieszczepionych dzieci w Polsce rośnie
Coraz silniejsze ruchy antyszczepionkowe przekonują, żeby nie szczepić dzieci z uwagi na zdarzające się niepożądane odczyny poszczepienne (NOP). Lekarze są jednak zdania, że dużo bardziej niebezpieczne są choroby i powikłania po nich niż NOP. Zapewniają, że szczepionki są sprawdzone, bezpieczne i skutecznie chronią dziecko przed wieloma groźnymi chorobami. Mimo to liczba nieszczepionych dzieci rośnie. Resort zdrowia rozważa wprowadzenie systemu rekompensat za ewentualne niepożądane odczyny poszczepienne.
Eksperci w dziedzinie epidemiologii podkreślają, że liczba niezaszczepionych dzieci wzrasta od 2010 r. Wtedy od obowiązku szczepienia uchyliło się 2437 osób. W ubiegłym roku było to już około 23 tys. Z popularnymi mitami dotyczącymi szczepień można się spotkać na każdym kroku, co wzbudza nieufność i wątpliwości niektórych rodziców. Lekarze jednak uspokajają.
– Światowy Komitet ds. Bezpieczeństwa Szczepień na podstawie wszystkich dostępnych źródeł przewiduje, czy szczepionka jest w dalszym ciągu bezpieczna, czy też nie jest. Nad bezpieczeństwem szczepień czuwają nie tylko firmy farmaceutyczne, lecz także ośrodki, które badają tzw. pokliniczne profile bezpieczeństwa szczepień – mówi agencji informacyjnej Newseria prof. dr hab. n. med. Ewa Bernatowska, kierownik Kliniki Immunologii w Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie.
Od kilku lat narasta konflikt pomiędzy zwolennikami rozbudowy programu szczepień obowiązkowych a przeciwnikami takiego kroku. Z jednej strony podkreśla się konieczność zapobiegania chorobom zakaźnym, zapewnia o bezpieczeństwie i skuteczności szczepień, a z drugiej strony padają argumenty podważające zasadność takich działań i wskazuje się na ryzyko występowania niepożądanych odczynów poszczepiennych (NOP).
– Zaufanie do szczepionek można budować, poświęcając dostateczny czas na przekonanie nieprzekonanych w oparciu o badania naukowe, że szczepienia są bezpieczne. Jako lekarze rozumiemy, że rodzice mają wiele obaw, czy szczepionka jest naprawdę konieczna. Wiemy, że wielu nieprzekonanych rodziców nie zdołamy przekonać, oni w dalszym ciągu będą podlegali wpływom wypowiedzi, które znajdują na Facebooku czy na Twitterze – mówi prof. Ewa Bernatowska.
Z przeprowadzonego w ubiegłym roku badania ARC Rynek i Opinia wynika, że dziewięciu na dziesięciu rodziców popiera szczepienie dzieci. 6 proc. deklaruje, że jest przeciwko, ale uważa, że dzieci należy szczepić. Co trzeci badany wskazał, że obawia się komplikacji po szczepionkach skojarzonych (wieloskładnikowych) takich jak autyzm czy porażenie.
– Obecny rząd myśli o tym, aby jakoś rodzicom rekompensować to, że szczepienia łączą się z dyskomfortem – zachorowaniem dziecka, bólem czy wręcz koniecznością hospitalizacji. Tego typu zdarzenia mogą mieć miejsce. Wiemy, że dziecko może gorączkować, mieć biegunkę – my nie rozstrzygamy, czy jest to po szczepieniu, czy nie, ale następuje to w momencie szczepienia – mówi prof. dr hab. n. med. Ewa Bernatowska.
Otwarta pozostaje kwestia budowy systemu odszkodowawczego za NOP. Dziś dochodzenie odszkodowania i zadośćuczynienia za szkodę spowodowaną NOP odbywa się na zasadach ogólnych przed sądem powszechnym w trybie postępowania cywilnego jako roszczenie wobec podmiotów odpowiedzialnych za powstanie tej szkody. W maju minister zdrowia Konstanty Radziwiłł powiedział, że resort rozważa wprowadzenie systemu odszkodowawczego za NOP. Zapewnił jednak, że poważne przypadki takich odczynów zdarzają się niezwykle rzadko.
W Polsce szczepienia dzieci są obowiązkowe, co wynika bezpośrednio z przepisów prawa, a terminy szczepień obowiązkowych reguluje rozporządzenie Ministra Zdrowia. Jednak zawsze przed podaniem szczepionki dziecko powinno być dokładnie zbadane przez lekarza. Rodzic powinien też przed szczepieniem przeczytać ulotkę dołączoną do preparatu.
– Jeżeli chodzi o szczepionkę przeciwko HPV, która zawiera adiuwanty, o których się mówi, że mogą powodować niepożądane odczyny poszczepienne, jest stosowana od 2006 roku i mniej więcej co roku przeglądane są wszystkie doniesienia dotyczące bezpieczeństwa tej szczepionki. Nie ma żadnego związku między szczepieniem a występowaniem takich chorób, jak na przykład uogólniony zespół bólowy. Szczepionki te w żadnym wypadku nie uszkadzają mózgu, jak niektórzy opisywali – tłumaczy prof. Ewa Bernatowska.
Może to Ci się spodoba
Polacy wciąż rzadko inwestują swoje oszczędności
Inwestujących w funduszach inwestycyjnych jest około 2 milionów. Ich liczba dość dynamicznie się zmienia, co wskazuje na spekulacyjny, krótkoterminowy charakter inwestycji. Mimo niskich stóp procentowych i jeszcze niżej oprocentowanych lokat Polacy większość
Rating, czyli obligacje z cenzurką
Ocena wiarygodności i ryzyka związanego z emitentem lub papierem wartościowym ma bardzo duże znaczenie w odniesieniu do całego rynku finansowego. Jednak w przypadku rynku obligacji jest ono szczególnie istotne. Po
Finansiści dobrze opłacani przez pracodawców
Jak pokazują dane serwisu zarobki.pracuj.pl, w 2014 roku doradca korporacyjny ds. średnich i dużych przedsiębiorstw zarobił przeciętnie 7 664 złotych netto. Wpływ na zarobki finansistów, przekraczające średnią krajową, ma wiele
Kiedy najlepiej kupić euro i dolary na wakacje?
To oczywiste, że planując zagraniczne wakacje, należy odpowiednio wybrać moment, w którym kupimy euro lub dolary. Nie każdy ma jednak świadomość, jak pomocny w tym zadaniu może być kalendarz –
W wynajętych mieszkaniach mieszka ponad 2 mln osób. Zyski z najmu są 3–4 razy wyższe niż z lokat
To będzie kolejny rok dynamicznego rozwoju rynku najmu. Liczba lokatorów dziś oscyluje wokół 2 mln, a do końca roku może wzrosnąć o kolejne 200 tys. – prognozują eksperci firmy Mzuri. Rozwój
Rynek pożyczek pozabankowych wart ponad 5 mld zł. Klienci pożyczają coraz więcej, a ich świadomość rośnie
Jak wynika z prognozy Związku Firm Pożyczkowych, aż 5,1 mld zł może być w tym roku warty rynek pożyczek pozabankowych. W porównaniu z 2014 rokiem to wzrost o 24 proc. W przyszłym roku dynamika wzrostu
0 Comments
Brak komentarzy!
You can be first to comment this post!