Kompromis polityczny wystraszył inwestorów
S&P stracił 1,1 proc. i zszedł w cenie zamknięcia poniżej dołka z pierwszego tygodnia grudnia. Co otwiera obawy o znaczące zwiększenie skali korekty.
Na razie jednak S&P nie wyznaczył nowego dołka w cenach intra-day, zatem inwestorzy wciąż mogą mieć nadzieję, że korekta rozejdzie się po kościach. Kontrakty na S&P nieznacznie tracą dziś rano, ale to nie jest ten rozmiar, który miałby decydujące znaczenie. Jeśli S&P zejdzie dziś niżej, to minimalny zasięg korekty wyniesie ok. 30 pkt (niecałe 2 proc.), ale chyba ważniejsza może okazać się zmiana myślenia wśród inwestorów, którzy zaczynali się przyzwyczajać do myśli, że ruch indeksów może odbywać się tylko w jedną stronę.
Czynnikiem, który wypłoszył inwestorów było nieoczekiwane porozumienie demokratów i republikanów w sejmowej komisji finansów publicznych, co pozwala mieć nadzieję na uniknięcie kolejnego zamknięcia rządu (termin upływa 15 stycznia). Czy wiadomość jest naprawdę fatalna dla rynków? Cóż, przypomnijmy, że gdy poprzednim razem politycy nie potrafili się porozumieć, S&P właśnie zaczynał swój dwumiesięczny rajd. Po drugie inwestorzy uznali, że wypracowanie kompromisu politycznego może skłonić Fed do zaostrzenia polityki monetarnej. Wszak już wcześniej obawiano się działań ze strony Fed, a ich zatrzymanie wiązano właśnie z kryzysem finansów publicznych USA. Decyzję FOMC poznamy w przyszłym tygodniu.
Inwestorzy w Azji kierowali się tym razem podobną logiką. Kospi stracił 0,4 proc., Nikkei 1,1 proc., a Shanghai Composite 0,1 proc. Na pół godziny przed końcem notowań Hang Seng spadał o 0,5 proc.
W Europie oczekiwane są spadki. Wprawdzie już wczoraj na większości parkietów dominowali sprzedający, ale nie były to duże zmiany (DAX stracił 0,4 proc., CAC i FTSE po 0,1 proc.). Warto odnotować, że DAX i CAC40 już teraz bronią wsparć w postaci dołków z poprzedniego tygodnia. Ich przełamanie na otwarciu (a na to właśnie się zanosi) stworzy nieciekawą perspektywę. Dotyczy to także GPW i WIG20, który na przebiciu wsparcia mógłby stracić ok. 160 pkt (ok. 6 proc.) w ciągu kilku tygodni. Zarazem jednak trzeba pamiętać o zaletach korekty – wskaźniki techniczne większości indeksów giełd rozwiniętych wskazują na przegrzanie rynku także na wykresach miesięcznych. Schłodzenie nastrojów jest niezbędnym elementem dla kontynuacji zwyżki w dłuższym terminie.
Emil Szweda, Open Finance
Może to Ci się spodoba
Raport dzienny Forex
Wprawdzie premier Abe stwierdził dzisiaj, że na efekty „abenomiki” trzeba zaczekać, a gospodarka ruszyła do przodu, to jednak zdaniem jego doradców odczyt nt. PKB w II kwartale stawia pod znakiem
Poranny komentarz giełdowy – PBOC rozdaje karty
Ostatnie dni były wyjątkowe łaskawe dla inwestorów giełdowych. Piątkowa wypowiedź Mario Draghiego, w trakcie której zasugerował gotowość do dalszych działań ze strony EBC, a także obniżka stóp procentowych przez Ludowy
Poranny komentarz giełdowy – nowe rekordy na Wall Street
Wczorajsza sesja na Wall Street zakończyła się rekordowo dla indeksu S&P500, a DJIA oraz Nasdaq znajdują się bardzo blisko historycznych szczytów. W Europie trwa kontynuacja wzrostów, co pozwala odrobić straty
Nastroje w biznesie najgorsze od pięciu lat
Pogarszająca się sytuacja ekonomiczna w Eurolandzie oraz wzrost napięcia geopolitycznego na Bliskim Wschodzie w negatywny sposób wpływają na nastroje panujące wśród przedsiębiorców – wynika z opublikowanego wczoraj raportu Global Business
Ropa tanieje, CAD w tandemie
Cena baryłki ropy WTI spadła do 42 USD. Wyprzedaż na rynku surowców energetycznych stawia pod silną presją kanadyjską walutę. USD/CAD zbliżył się dziś przed południem do ostatnich maksimów przy 1,2820.
Komentarz PLN: Koniec „świątecznego” rynku na złotym
Środowy, poranny handel na rynku złotego przynosi stabilizację na płytkim rynku po wczorajszym lekkim osłabieniu polskiej waluty. Złoty wyceniany jest przez rynek następująco: 4,3160 PLN za euro, 3,6320 PLN wobec
0 Comments
Brak komentarzy!
You can be first to comment this post!