Komentarz do rynku złotego
Poranny handel na złotym przynosi kontynuację 5-sesyjnego trendu aprecjacyjnego w wycenie polskiej waluty. Złoty wyceniany jest przez rynek następująco: 4,0938 PLN za euro, 3,1332 PLN wobec dolara amerykańskiego oraz 3,3624 PLN względem franka szwajcarskiego. Rentowności polskich obligacji ustabilizowały się blisko 3,5%, wynosząc aktualnie 3,531% w przypadku 10-letniego długu benchmarkowego.
Wydarzeniem ostatnich godzin na rynku złotego było bez wątpienia posiedzenie RPP, zgodnie z oczekiwaniami zakończone utrzymaniem stopy referencyjnej na poziomie 3,25%. Co ciekawe utrzymanie względnie gołębiej retoryki (niewykluczenie obniżek stóp w przyszłości) pomogło złotemu, który znalazł się na najwyższym poziomie od połowy stycznia. Powodem takiego ruchu mogła być spodziewana przez nas deklaracja wyczekiwania na sygnały z polskiej gospodarki. Marek Belka potwierdził, iż jeżeli prawdopodobieństwo niskiej inflacji utrzyma się w przyszłości to RPP rozważy dalsze dostosowanie polityki monetarnej. Należy odczytywać to jako deklarację przywiązania do celu inflacyjnego i kolejnej prognozy makroekonomicznej NBP. Sumarycznie jednak trudno mówić o zaskoczeniu, gdzie RPP spełniła nasze oczekiwania przesuwając uwagę rynków na dane dot. inflacji CPI w kolejnych miesiącach. Co ciekawe nad ranem pojawiła się kolejna już wypowiedź przedstawiciela MF, wiceministra Kowalczyka, który oczekuje, iż RPP kontynuować będzie obniżki stóp.
W trakcie dzisiejszej sesji warto obserwować wyniki aukcji długu zaoferowanego przez MF o wartości 3,0-5,0 mld PLN. Ostatnia podwyższona zmienność po „azjatyckim rajdzie” na obligacjach ostatecznie skierowała rentowności wyraźnie w dół. Inwestorzy oczekują potwierdzenia wysokiej wyceny polskiego długu również z rynku pierwotnego. W ciągu ostatnich kilku sesji rynek długu wyraźnie wspierał złotego, stąd można oczekiwać reakcji polskiej waluty na prawdopodobnie zakończoną sukcesem aukcję.
Z rynkowego punktu widzenia obserwujemy ciągły wzrost popytu na złotego spychający notowania par XXX/PLN coraz niżej. Co ciekawe trend ten odbywa się obecnie bez żadnej większej korekty, stąd wygenerowanie ewentualnego impulsu powrotnego najprawdopodobniej charakteryzować będzie podwyższona dynamika ruchu. Z technicznego punktu widzenia notowania zmagają się ze wsparciem na 4,0930 EUR/PLN, którego sforsowanie otwierałoby drogę do testu okolic 4,08 PLN oraz linii trendu. Ewentualna korekta najprawdopodobniej doprowadziłaby do wzrostu w kierunku 4,1250 EUR/PLN.
Konrad Ryczko
analityk DM BOŚ
Może to Ci się spodoba
Spada bezrobocie w Stanach Zjednoczonych
Zgodnie z przewidywaniami ekonomistów, koniec tygodnia na rynku walutowym został zdominowany przez wiadomości napływające z amerykańskiego rynku pracy. Jak wynika z danych opublikowanych przez tamtejsze Biuro Statystyki Pracy, liczba osób
Mieszane dane
Za nami najważniejsze dane z dzisiejszego dnia, czyli sprzedaż detaliczna w USA oraz cotygodniowa ilość wniosków o zasiłek dla bezrobotnych. Obie miary zaskakują negatywnie, z tym że ważniejsza jest sprzedaż.
Nieznaczne osłabienie złotego, produkcja przemysłowa w kalendarzu
Środowy, poranny handel na rynku złotego przynosi utrzymanie konsolidacji trwającej od początku tygodnia. Polska waluta wyceniana jest przez rynek następująco: 4,1489 PLN za euro, 3,0138 PLN wobec dolara amerykańskiego oraz
Poranny komentarz giełdowy – mocna przecena na GPW
Początek tygodnia na pewno nie będzie wspominany dobrze przez inwestorów na światowych rynkach akcyjnych. Generalnie, prawie wszystkie giełdy traciły, a jednym z liderów dzisiejszych spadków była Giełda Papierów Wartościowych w
Poranny komentarz giełdowy – szansa na dalsze wzrosty
Piątkowa sesja przyniosła duże wzrosty i obecnie widzimy ich kontynuację. Szczególnie mocno rośnie DAX, którym w piątek nie handlowano z powodu Święta Zjednoczenia Niemiec. Indeksy na światowych rynkach zyskują po
Skandi FX: wzrost inflacji w Norwegii
Dziś o godz. 10:00 poznaliśmy szereg publikacji makroekonomicznych z Norwegii. Inflacja okazała się słabsza o 0,1 pkt. proc. Od konsensusu i wyniosła 2,0 proc. Oznacza to jednak wzrost z 1,9
0 Comments
Brak komentarzy!
You can be first to comment this post!