Komentarz do rynku złotego
Poranny, czwartkowy handel przynosi kontynuację umocnienia polskiej waluty wywołaną słowami szefa FED. Złoty wyceniany jest przez rynek następująco: 4,3175 PLN za euro, 3,2855 PLN względem dolara amerykańskiego oraz 3,4905 PLN wobec franka szwajcarskiego. Rentowności polskiego długu pozostają poniżej 4,00% (aktualnie 3,928%), a otwarcie czwartkowej sesji może przynieść dodatkowy wzrost cen w ślad za rynkami zagranicznymi.
Wydarzeniem ostatnich kilkunastu godzin na rynku walutowym była publikacja zapisków z ostatniego posiedzenia FOMC oraz wystąpienie szefa FED. Ben Bernanke okazał się być bardziej gołębi niż oczekiwano wskazując, że FED utrzyma akomodacyjną politykę tak długo jak inflacja będzie niska, a stopa bezrobocia sugerować będzie słabą koniunkturę na amerykańskim rynku pracy. Te słowa wyraźnie zaskoczyły inwestorów skutkując skokowym spadkiem wartości amerykańskiej waluty na rynku. Duże znaczenie miał tutaj „timming”, gdzie doniesienia te trafiły na rynek w jego najpłytszej fazie handlu (wczesna sesja azjatycka) co spowodowało dynamiczny ruch wspierany realizacją zleceń typu stop loss. Spadek wyceny dolara widoczny był również na rynku złotego, gdzie polska waluta w ciągu paru godzin zyskała ok. 12 gr w stosunku do USD. Byliśmy również świadkami próby umocnienia w stosunku do euro, jednak bariera 4,28-4,30 PLN, jak dotąd, powstrzymała kupujących złotego.
W trakcie dzisiejszej sesji ponownie brak jest znaczących publikacji z rynku krajowego, stąd uwaga inwestorów na złotym skierowana będzie głównie na rynki zagraniczne. Duże znaczenie może mieć tutaj reakcja europejskich graczy i zachowanie eurodolara, gdyż już pojawią się głosy o wyraźnym przereagowaniu rynku. Dobre nastroje powinny się jednak utrzymać, a presja podażowa na złotym została wyraźnie ograniczona. Inwestorzy wyczekiwać będą dzisiejszych wystąpień przedstawicieli Banków Centralnych (B. Coeure z EBC oraz D. Tarullo z FED).
Z rynkowego punktu widzenia notowania USD/PLN skokowo oddaliły się z okolic rocznych maksimów, dodatkowo osiągając od razu 3-tygodniowe minima. W ujęciu technicznym ważnym zakresem pozostaje poziom 3,2915 PLN, jeżeli świeca dzienna zamknie się poniżej tego zakresu nie można wykluczyć pogłębienia umocnienia polskiej waluty (do okolic 3,2340 PLN). Odmienny scenariusz sugerować będzie, iż reakcja rynków była przesadzona, a kwotowania utrzymają wcześniejszy zakres wahań. W przypadku EUR/PLN obserwujemy ograniczone zainteresowanie rynków, jednak pozytywny przebieg sesji w Europie również może przynieść test okolic 4,28-4,30 PLN.
Konrad Ryczko
analityk DM BOŚ
Może to Ci się spodoba
Komentarz do rynku złotego
Poranny, czwartkowy handel na rynku złotego przynosi próbę korekty wczorajszego wyraźnego osłabienia krajowej waluty. Złoty wyceniany jest przez rynek następująco: 4,2783 PLN za euro, 3,2120 PLN wobec dolara amerykańskiego oraz
„Efekt Dudy” nie do utrzymania
Poniedziałek powinien być nudnym dniem na rynku walutowym, pod warunkiem, że nie jest się zainteresowanym rynkiem złotego. Pod nieobecność inwestorów z Frankfurtu, Londynu i Nowego Jorku płynność rynku będzie mocno
Udany tydzień na Wall Street
Koniec tygodnia został zdominowany przez informacje napływające zza Oceanu. Mimo słabszych od prognozowanych danych docierających z tamtejszego rynku nieruchomości, publikacja wyników kwartalnych amerykańskich spółek sprzyjała dalszym wzrostom na Wall Street.
Chińczycy nie pomogli rynkom akcji
Wtorek był w USA kolejnym dniem z prawie pustym kalendarium. Przed rozpoczęciem sesji na rynkach europejskich panował marazm i wyczekiwanie na informacje z Chin. Trudno w to uwierzyć, ale przecieków
Moody’s przypomina o ryzyku
Czwartkowe rekordy na Wall Street powinny pomagać europejskim bykom w dobrym rozpoczęciu handlu. Jednak nieoczekiwana decyzja agencji Moody’s o obniżeniu oceny kredytowej Goldman Sachs, JP Morgan i Morgan Stanley, może
Poranny komentarz walutowy – to nie koniec europejskich problemów
W ubiegłym tygodniu na rynku momentami rządziła już panika, ale tydzień zamknęliśmy w bardzo dobrych nastrojach. Kilka komentarzy z Fed, które zasugerowały inwestorom, że w razie potrzeby Fed poczeka z
0 Comments
Brak komentarzy!
You can be first to comment this post!