Komentarz do rynku złotego

Czwartkowy, poranny handel na rynku złotego przynosi lekkie osłabienie polskiej waluty w ślad za zniżką na rynku bazowym. Złoty wyceniany jest przez rynek następująco: 4,1894 PLN za euro, 3,2611 PLN wobec dolara amerykańskiego oraz 3,3390 PLN względem franka szwajcarskiego. Rentowności polskiej długu wyraźnie wzrosły i w przypadku rynku obligacji 10-letnich wynoszą 3,465%.

Ostatnie kilkanaście godzin handlu na rynku złotego przebiega pod znakiem dyskontowania impulsów z kwotowań eurodolara. Wieczorne wystąpienie Bena Bernanke skutecznie przyczyniło się do zwyżki wyceny amerykańskiego dolara, co nie pozostało bez znaczenia również na parze USD/PLN (+0,55%). Wzrost wartości amerykańskiej waluty skutecznie przyczynił się do zwiększenia awersji do ryzyka na rynkach przez co bardziej ryzykowne aktywa, jak waluty CEE, ponownie znalazły się pod presją. Warto ponadto zwrócić uwagę na silne umocnienie złotego w stosunku do szwajcarskiego franka (CHFPLN -0,9%), po tym jak prezes SNB, Thomas Jordan, powiedział, iż nie wprowadzenia ujemnych stóp depozytowych w przyszłości. Powyższe wydarzenia stanowiły czynniki kształtujące wycenę złotego, jednak ciężko mówić o czymś innym niż proporcjonalnej reakcji inwestorów na impulsy z szerokiego rynku. W kraju byliśmy świadkami wypowiedzi przedstawicielki RPP, Anny Zielińskiej – Głębockiej, która w wywiadzie dla agencji Reutera stwierdziła, iż” cięć należałoby dokonać na najbliższych dwóch posiedzeniach”, a następnie przejść w stan wait&see.

W trakcie dzisiejszej sesji poznamy zapiski z majowego posiedzenia RPP (decyzja o obniżeniu stóp o 25pb.). Wydaje się, iż przekonanie o konieczności kolejnych obniżek jest na tyle wyceniane przez rynek, że gołębi sygnał płynący z minutes nie powinien stanowić znaczącego zaskoczenia dla rynku. Dużo ważniejszym wydaje się kontynuacja reakcji europejskich graczy na wczorajsze słowa Bena Bernanke. Dodatkowo czwartek przyniesie publikacje wstępnych odczytów przemysłowych indeksów za maj dla Strefy Euro.

Z rynkowego punktu widzenia obserwować należy dalsze zachowanie kwotowań eurodolara, który ukształtuje sentyment również dla rynku złotego. Istotnym wsparcie pozostają okolice 1,2840 USD, których przekroczenie wiązałoby się najprawdopodobniej z próbą testu okolic 4,20 PLN za euro. W przypadku koszyka złotego kwotowania wyraźnie wskazują na dalsze próby osłabienia polskiej waluty. Dodatkowo od godzin porannych obserwujemy dynamiczną korektę wczorajszego umocnienia w stosunku do franka szwajcarskiego.

Konrad Ryczko
analityk DM BOŚ

Previous Będzie skup obligacji, będzie hossa?
Next BPH: raport futures

Może to Ci się spodoba

Komentarze rynkowe 0 Comments

Rekord w Tokio, 100 jenów za dolara

Rynki w Azji zaczęły tydzień w dobrych nastrojach. Na nowe maksima wysunął się indeks Nikkei225, zaś para USDJPY znów testuje poziom 100,00. Jednak to, czy takie nastroje pozostaną na rynkach

Komentarze rynkowe 0 Comments

Możliwe odbicie w Europie

Komentatorzy CNBC.com oczekują wzrostu indeksów w poniedziałek rano jak przesłankę wskazując oczekiwanie na cięcie stóp przez ECB w czwartek. Jednak jeśli do zwyżek miałoby faktycznie dojść, to zapewne wystarczającym argumentem

Komentarze rynkowe 0 Comments

Raport dzienny Forex

Wczorajszy przekaz szefa Europejskiego Banku Centralnego nie był zbyt jasny, co sprawiło, że dość szybko narosło wokół niego wiele „rynkowych” interpretacji. Zwłaszcza, że byliśmy świadkami wpierw spadku wspólnej waluty na

Komentarze rynkowe 0 Comments

Poranny komentarz walutowy – dolar niezmiennie faworytem

Poniedziałek przynosi na rynku walut odreagowanie. Dolar amerykański traci, zyskują zaś korona szwedzka i dolar australijski. To jednak naszym zdaniem ruch przejściowy, inwestorom trudno będzie bowiem znaleźć alternatywę dla amerykańskiej

Komentarze rynkowe 0 Comments

Ukraina – wojna usankcjonowana

Choć nałożenie sankcji na kluczowe sektory rosyjskiej gospodarki to istotny krok w kierunku deeskalacji konfliktu na Ukrainie, wiele wskazuje na to, że – wbrew oczekiwaniom Unii Europejskiej – spór może

Komentarze rynkowe 0 Comments

Czy Draghi pobudzi strefę euro?

Po wypowiedziach szefa Royal Bank of Australia Glenna Stevensa dotyczących możliwości spowolnienia gospodarczego, inwestorzy oczekiwali publikacji na temat PKB. Urząd statystyczny poinformował, że wskaźnik ten wzrósł o 0.6% kdk oraz

0 Comments

Brak komentarzy!

You can be first to comment this post!

Zostaw odpowiedź