Fed i produkcja w centrum uwagi
Złoty rano lekko zyskuje dziś na wartości. O losach dnia zdecydują dane o produkcji przemysłowej w Polsce oraz wyniki posiedzenia Fed.
W środę w centrum uwagi krajowych inwestorów znajdą się publikowane po południu przez Główny Urząd Statystyczny (GUS) lutowe dane o produkcji przemysłowej i cenach producentów oraz wieczorne wyniki posiedzenia amerykańskiego Fed-u, które zakończy konferencja prasowa Janet Yellen. Te dwa wydarzenia zdecydują nie tylko o tym na jakich poziomach dzień zakończy złoty, ale być może przesądzą o zamknięciu całego tygodnia.
Środowy poranek przynosi lekkie osłabienie złotego w relacji do dolara i kontynuację wczorajszego silnego umocnienia do euro i szwajcarskiego franka. O godzinie 10:12 kurs USD/PLN (USDPLN, 3.01943 +0.11%, News) testował poziom 3,0205 zł, EUR/PLN (EURPLN, 4.20212 +0.01%, News) spadł do 4,2020 zł, a CHF/PLN (CHFPLN, 3.45137 -0.08%, News) zniżkował do 3,4510 zł.
Wczoraj polska waluta, która rozpoczynała jeszcze dzień od osłabienia, w godzinach popołudniowych zdecydowanie się umocniła, reagując na poprawę nastrojów na rynkach globalnych wywołanych wystąpieniem prezydenta Rosji Władimira Putina. Pozytywną reakcję wywołały słowa Putina, że Rosja nie chce już dalszych podziałów Ukrainy i nie rości sobie praw do ukraińskiego terytorium (poza Krymem, który oficjalnie został przyłączony do Rosji).
To zapewnienie wystarczyło, żeby inwestorzy odetchnęli z ulgą, oczekując powolnego wygaszania emocji wokół Krymu. Spadek awersji do ryzyka natychmiast przełożył się na wzrost apetytu na ryzykowne aktywa. Na wartości zyskał nie tylko złoty, ale również inne waluty regionu.
Wczoraj czynnik krymski prawdopodobnie po raz ostatni odegrał pierwszoplanową rolę na rynku walutowym. Teraz uwaga inwestorów skoncentruje się na innych tematach. Aczkolwiek trzeba mieć na uwadze, że wygaszanie emocji wokół Krymu będzie w kolejnych dniach wspierać notowania złotego, tak jak wcześniej im szkodziła.
Wydarzeniem środy na rynkach globalnych, co w pośredni sposób będzie mieć wpływ również na sytuację na rodzimym rynku walutowym, jest posiedzenie amerykańskiego Federalnego Komitetu Otwartego Rynku (FOMC). Jego wyniki poznamy o godzinie 19:00. Nie tylko dowiemy się o ile została ograniczona wartość programu QE3, ale również poznamy najnowsze projekcje makroekonomiczne i stóp procentowych. To właśnie od nich oraz od tego co na konferencji prasowej powie Janet Yellen (godz. 19:30) będzie zależało w jakim kierunku podąży rynek walutowy.
Lokalnym wydarzeniem dzisiejszego dnia są publikowane przez GUS dane o produkcji przemysłowej i cenach producentów. Dane zostaną upublicznione o godzinie 14:00. W lutym oczekiwany jest przyspieszenie rocznej dynamiki produkcji przemysłowej w Polsce do 6,1% z 4,1% w styczniu. Jednocześnie prognozowane jest pogłębienie deflacji w cenach producentów. Oczekuje się, że wskaźnik PPI ukształtował się w lutym na poziomie -1% R/R wobec -0,9% R/R w pierwszym miesiącu roku.
Zgodne z konsensusem dane wpiszą się i potwierdzą scenariusz stopniowej i systematycznej poprawy sytuacji w polskiej gospodarce, której jednak nie towarzyszy wzrost inflacji. Z punktu widzenia złotego będą to dane umiarkowanie pozytywne. Sądzimy jednak, że wzrost produkcji mógł przyspieszyć nieco bardziej niż do prognozowanych 6,1% R/R, co miałoby pozytywny wpływ na notowania polskiej waluty.
W najbliższym czasie na złotego będą oddziaływały dwie główne siły. Z jednej strony będzie to pozytywny wpływ wygaszania negatywnych emocji związanych z sytuacją na Krymie. Z drugiej, będą to dane makro z Polski i ze świata, które w sposób bezpośredni będą przekładać się na jej notowania.
Marcin Kiepas
Admiral Markets Polska
Może to Ci się spodoba
Wojny walutowe: kiedy zero to zbyt wiele
Głównym powodem, dla którego twórcy polityki banków centralnych tak bardzo obawiają się presji deflacyjnych, jest fakt, iż dynamika deflacji jest szczególnie niebezpieczna dla gospodarek o istotnym obciążeniu długiem publicznym i/lub
Komentarz surowcowy
W centrum uwagi: • Spadek importu ropy do Chin • Amerykańscy kongresmeni podzieleni • Mniejszy, lecz wciąż spory import miedzi do Chin W piątek na rynkach towarowych dominował kolor zielony.
Poranny komentarz giełdowy – wzrosty w Europie, rynek spekuluje o QE
Dzisiejsza sesja w Europie rozpoczęła się od wyraźnych wzrostów. Główne indeksy zyskują już w okolicach 1,0% co wynika ze spekulacji rynkowych dotyczących uruchomienia przez EBC programu skupu obligacji rządowych. Nawet
Wszystkie oczy skierowane na ECB
W środę uwagę inwestorów znad Wisły przyciągnęło expose Ewy Kopacz. Jak wynika z obliczeń ekonomistów, koszty realizacji działań zapowiedzianych przez premier Kopacz, mogą jednak sięgnąć nawet 135 mld złotych. Tymczasem,
W strefie euro panuje inna definicja ostatecznego terminu
Historia kryzysu zadłużenia strefy euro uczy, że ostatecznym terminem porozumienia stron jest moment uzyskania porozumienia, a wcześniejsze daty przeskakiwane są jak płotki na bieżni. Nie inaczej jest w przypadku ostatnich
Oczekiwane zwyżki w Europie i na GPW
Sytuacja istotna o tyle, że wzrost DAX pozwoliłby wyjść indeksowi niemieckiej giełdy na nowy rekord. GPW i bez rekordów we Frankfurcie ma sporo do nadrobienia. W poniedziałek indeksy europejskie kontynuowały
0 Comments
Brak komentarzy!
You can be first to comment this post!