Europejskie giełdy tracą po mieszanych wynikach indeksów PMI
– Wstępny PKB dla USA w I kw. – zaskakujące 4%
– Wyniki raportu NFP – konsensus oczekiwań na rynku wskazuje na +230 tys.
– EUR/GBP odrabia niedawne straty
Po dość intensywnych kilku dniach szaleńczej podróży wasz skryba funkcjonuje dziś na kofeinowej kroplówce. Za sobą mam spotkania z dziwnymi ludźmi w obcych krainach, a jednocześnie rynek woła, że już za chwilę nastąpi Armagedon.
Pozwólcie, że krótko nadrobię zaległości. Komunikat FOMC bynajmniej NIE miał gołębiego wydźwięku. Nie, jeśli już, to znalazło się w nim może trochę akcentów jastrzębich, choć nie było to wyraźnie zamierzone. To jednak NIE znaczy, że stopy procentowe w Stanach Zjednoczonych w najbliższym czasie wzrosną. Pomimo tego rynek (który ma okres skupienia uwagi jak złota rybka) chce nas przekonać, że jest inaczej, a oprocentowanie amerykańskich 2-letnich i 10-letnich obligacji zmienia się tak, jakby szefowa Rezerwy Federalnej Janet Yellen miała wprowadzić podwyżkę już we wrześniu. W porządku, raptowne reakcje zawsze stanowiły nieodłączny element tego rynku. Nigdy jednak nie odbywało się to na taką skalę, jak teraz. Zobaczymy, ile potrwa ta impreza.
Wstępny PKB dla Stanów Zjednoczonych w pierwszym kwartale wyniósł zaskakujące 4%. Dobrze. Znowu, poczekajmy na ostateczny wynik, po wielokrotnych korektach, które niedługo nastąpią. I wreszcie ostatnia informacja: na amerykańskiej giełdzie notowania lecą w dół. A powodem jest nic innego, jak tylko wszystkie wspomniane wyżej czynniki. Nikt nie chce być ostatnim przy wyjściu z płonącego teatru, ale czy rzeczywiście już się pali? Szczerze mówiąc nie jestem pewien.
Dzisiaj znów czekaliśmy na wyniki NFP, a rynek nastawiał się zasadniczo na dobre wieści. Konsensus oczekiwań inwestorów wskazywał na +230 tys. nowych etatów, a wielu spodziewało się jeszcze lepszego rezultatu. Inwestorzy za wszelką cenę chcieli kupować USD, więc przez jakiś czas byki dominowały. Dalsze losy ich przewagi zależą w dużej mierze od wyników raportu z rynku pracy i indeksu PMI dla Stanów, który poznamy niedługo potem. Wiem, że moja prognoza była bardzo krótkoterminowa, ale wynikało to również z tego, że chociaż inwestorzy mieli przed publikacją dużo długich pozycji w dolarze, ich przekonanie do takiej strategii mogło być bardzo nieduże.
Ja nie brałem udziału w tej loterii. Mam swoje pozycje, trzymam je już od jakiegoś czasu. W końcu mogłem albo się mylić, albo mieć rację. Jeśli wyszłoby na to pierwsze, przyznałbym się do tego, wylizałby rany i ruszył do walki o następny dzień. Gdyby moje pozycje zostałyby wyczyszczone, ja bym na tym nie ucierpiał, a to wyłącznie dzięki właściwemu zarządzaniu ryzykiem.
Z innych zagadnień, rano poznaliśmy bardzo zróżnicowane wyniki indeksów PMI dla Europy, w tym Wielkiej Brytanii; ogólna tendencja okazała się dużo gorsza od przewidywanej. Najbardziej odbiło się to na notowaniach GBP/USD, gdyż brytyjski PMI dla przemysłu był szczególnie kiepski, co doprowadziło do kapitulacji słabnących długich pozycji w funcie szterlingu. Sprawę pogorszył jeszcze EUR/GBP, który odrabiał niedawne straty, zwiększając presję na walutę Jej Królewskiej Mości.
Dodam na koniec, że poziomy nie mają dziś większego znaczenia, zwłaszcza ze względu na nasz comiesięczny cyrk. A to przede wszystkim dlatego, że przy kiepskiej płynności na rynku, czekającego na wyniki NFP, zlecenia stop we wszystkich parach po obu stronach rynku były świetnym celem dla zmieniających się cen, które nie odzwierciedlają faktycznej sytuacji w gospodarce.
Życzę wam wszystkim powodzenia! A przede wszystkim włóżcie te kaski!
Ken Veksler, Saxo Bank
Może to Ci się spodoba
Poranny komentarz giełdowy – nieznaczne odbicie po piątkowej przecenie
Jeszcze w piątek obserwowaliśmy silniejsze tąpnięcie na rynku akcji spowodowane głównie obawami o zaostrzenie konfliktu na Ukrainie. Indeks S&P500 zniżkował o -0,81%, DJIA o -0,85%, a Nasdaq stracił -1,75%. Z
Poranny komentarz walutowy – ciekawie podczas konferencji banków centralnych
Wczorajsze spotkania banków centralnych teoretycznie nie przyniosły żadnych zmian, gdyż każda z publikacji – w Polsce, Strefie Euro oraz Kanadzie – pozostawiła stopy procentowe na niezmienionym poziomie. Jednakże sam przebieg
ECB zwiększy skup obligacji
Zgodnie z zapowiedziami Benoita Coeure, członka zarządu EBC, frankfurcka instytucja planuje w najbliższym czasie zwiększyć skalę skupu obligacji państw strefy euro. „Jesteśmy świadomi sezonowych zmian na rynku obligacji w postaci
Dane w USA
Najważniejsze dane makro dnia – inflacja CPI w USA – nie przynoszą większych niespodzianek. W wersji bazowej jest lekkie minięcie się z prognozą na minus, ale emocji z tego większych
Nie taki słaby raport z rynku pracy w USA
Publikacja danych z rynku pracy w USA powoduje zmniejszenie obaw o przyspieszenia redukcji programu QE przez Fed. Jednocześnie, w połączeniu z decyzja EBC o wstrzymaniu się z decyzjami łagodzącymi politykę
Złoty może zyskiwać do dolara
Środowa decyzja Fed ws. polityki monetarnej, a raczej brak decyzji ws. zmiany tej polityki, będzie wspierać waluty rynków wschodzących. W tym złotego. Powinien on zyskiwać zwłaszcza do dolara. Piątkowy poranek
0 Comments
Brak komentarzy!
You can be first to comment this post!