Dla połowy osób ogrzewanie jest dziś tańsze niż przed rokiem

Dla połowy osób ogrzewanie jest dziś tańsze niż przed rokiem

Piąty raz z rzędu GUS odnotował deflację. Wciąż rosną jednak koszty związane z utrzymaniem mieszkania. Dzieję się tak pomimo malejących kosztów niektórych nośników energii. Najnowsze informacje sugerują, że mniej więcej co drugi Polak może dziś płacić mniej za ciepło. Dotyczy to jednak tylko osób korzystających z opału i kotłów elektrycznych.

W listopadzie za opał płacono o 1,1% mniej niż przed rokiem, a w przypadku energii elektrycznej oszczędności mogą być dwukrotnie wyższe – wynika z opublikowanych dziś danych GUS. Jest to o tyle ważna informacja, że ten sam urząd szacuje, że z opału i energii elektrycznej korzysta co drugi Polak, aby ogrzać swój dom lub mieszkanie. Więcej niż przed rokiem na ciepło wydadzą natomiast osoby korzystające z ciepła z sieci (wzrost o 2% r/r) oraz gazu, który zdrożał w ciągu roku prawie o 5%.

Koszty energii to co prawda najważniejsza, ale tylko część wydatków związanych z utrzymaniem mieszkania. Na całą sumę składają się koszty eksploatacyjne, energii i wody. Na podstawie tempa wzrostu cen można szacować, że dziś na utrzymanie mieszkania czteroosobowa rodzina wydaje 886,7 zł, czyli niespełna złotówkę więcej niż przed miesiącem. W ciągu roku koszt utrzymania modelowej rodziny podniósł się o 12,7 zł.

Deflacja wciąż nie dla mieszkań

W kategorii kosztów utrzymania mieszkań nie mamy więc wciąż do czynienia ze spadkami cen. Te na poziomie 0,6% GUS oszacował w listopadzie biorąc pod uwagę wszystkie dobra i usługi konsumpcyjne. Odczyt przed miesiącem sugerował identyczną dynamikę. Co więcej eksperci Biura Inwestycji i Cykli Ekonomicznych (BIEC) odnotowali dziś kolejny spadek wskaźnika wyprzedzającego przyszłej inflacji. Trudno więc spodziewać się w najbliższych miesiącach szybkiego przekształcenia deflacji w inflację. Dla kredytobiorców oznacza to, że kredyty przez dłuższy czas nie powinny drożeć, a wciąż niewykluczony jest niewielki spadek wysokości rat.

Paliwa od ponad 3 lat nie były tak tanie

W ostatnich 12 miesiącach najmocniej drożały dobra i usługi związane z łącznością (3% r/r). Na drugim miejscu, pod względem dynamiki wzrostu cen, uplasowały się ex aequo edukacja oraz restauracje i hotele (1,3% r/r). Z drugiej strony, we wrześniu 2014 r. mniej niż rok wcześniej trzeba było płacić za: dobra i usługi związane z odzieżą i obuwiem (4,6% r/r), transportem (3,7% r/r) oraz w znacznie mniejszym stopniu żywnością (1,2% r/r).

Imponujące są obniżki cen paliw. Za benzynę 95-oktanową trzeba dziś płacić około 4,8 zł (za e-petrol.pl). Z podobną ceną mieliśmy ostatnio do czynienia na początku 2011 roku, wynika z danych zbieranych przez portal autocentrum.pl

Czynsze w górę, ceny AGD w dół

Opublikowane przez GUS dane zawierają także informacje o tym, jak ceny dóbr i usług zmieniły się pomiędzy październikiem i listopadem bieżącego roku. W obszarze tym zmiany były raczej niewielkie. O 0,1% więcej trzeba było płacić za użytkowanie mieszkania, zanotowano wzrost cen usług kanalizacyjnych (0,1% m/m). Podniesiono także opłaty za najem mieszkań (o 0,2%). Obniżki cen dotknęły natomiast mebli, artykułów dekoracyjnych, sprzętu oświetleniowego i artykułów włókienniczych (po 0,2% m/m).

W dłuższym horyzoncie czasowym – jednego roku – dokładniejsze dane dostępne są za październik. Sugerują one, że za sprzęt AGD przeciętny obywatel płacił o 1,3% mniej niż przed rokiem. Czynsze były wyższe o 1,3%, a elementy wyposażenia mieszkania (meble, oświetlenie, wykładziny) nieznacznie podrożały (o 0,5% r/r).

Zmiana cen szybko do celu nie wróci

W najbliższych miesiącach inflacja powinna utrzymywać się na niskim poziomie. Taki scenariusz jest przewidywany nie tylko w listopadowej projekcji inflacji NBP, ale też przez ekspertów z Biura Inwestycji i Cykli Ekonomicznych (BIEC). Opublikowany przez nich Wskaźnik Przyszłej Inflacji od miesięcy pozostaje na niskim poziomie. W grudniu jego wartość znowu się obniżyła. Co nadmiernie nie dziwi, w ocenie ekspertów BIEC zagrożenie odbicia inflacyjnego jest w dalszym ciągu niewielkie. Przypomnijmy, że wskaźnik publikowany przez biuro stanowi prognozę o kilkumiesięcznym horyzoncie.

Bartosz Turek

Lions Bank

Previous Komentarz PLN: Wyprzedaż polskich aktywów w ślad za paniką na rublu
Next Poranny komentarz walutowy – rynki czekają co powie Yellen

Może to Ci się spodoba

Finanse osobiste 1Comments

Ile naprawdę można zaoszczędzić na wymianach walut online?

Podróżujemy, handlujemy z zagranicą, spłacamy kredyty walutowe – krótko mówiąc cały czas obracamy walutami obcymi. Do niedawna byliśmy skazani na korzystanie z tradycyjnych kantorów i banków. Dziś istnieje bardziej korzystna

Domowe finanse 0 Comments

Twój bank podnosi ci ciśnienie? Jest na to lekarstwo

Instytucje finansowe potrafią swoimi decyzjami podnieść cieśnienie skuteczniej niż kilka filiżanek kawy. Powodów do zdenerwowania może być wiele, ale ostatnio są to najczęściej podwyżki opłat. Inny, bardzo skuteczny sposób znalazł

Domowe finanse 0 Comments

Czy Polacy oszczędzają?

Zła sytuacja gospodarcza w Polsce oraz ciągły wzrost stopy bezrobocia sprawiają, że Polki dbające o domowy budżet, ograniczają codzienne wydatki. Niektóre kobiety wspomagają swoje portfele pożyczkami. Według Krajowego Rejestru Długów

Domowe finanse 1Comments

Finansowe spustoszenie po wakacjach

Jeśli po powrocie z wakacji w domowym budżecie pojawiła się ogromna dziura, to trzeba się zabrać za oszczędzanie. Jak to zrobić krok po kroku? O tym w swojej analizie pisze

Finanse osobiste 0 Comments

Oszczędzaj na wymianie walut w Internecie – poradnik dla kredytobiorców

Zaciągnąłeś kredyt hipoteczny we franku szwajcarskim? Wielu klientów lata temu uważało to za dobry wybór, ale rosnące ceny waluty helweckiej zweryfikowały opłacalność takiej inwestycji. Obecnie wielu kredytobiorców decyduje się na

Domowe finanse 0 Comments

Mniej niż połowa Polaków w razie potrzeby zapożyczy się u rodziny

Polacy nie zawsze chętnie zapożyczają się u rodziny i przyjaciół – robi to odpowiednio 42 proc. i 25 proc. Znacznie mniej krępujące jest dla nich pożyczanie w banku (70 proc.), jednak jest to znacznie droższe

0 Comments

Brak komentarzy!

You can be first to comment this post!

Zostaw odpowiedź