Cięcie QE nieco bliżej
Obawy o to, iż amerykańska gospodarka spowolni w wyniku paraliżu rządowego z października nie sprawdzają się. Po obiecujących danych za październik, listopadowa seria też wygląda dobrze. Wskaźnik aktywności w przemyśle odnotował wartość najwyższą od kwietnia 2011 roku, a to przybliża nas do decyzji o ograniczeniu QE przez Fed. To jednak dopiero początek, przed nami seria innych raportów z USA.
Aktywność rośnie, dolar zyskuje, złoto traci
Wskaźnik ISM odnotował w listopadzie szósty kolejny wzrost, obecna seria trwa od maja, kiedy odnotowane 49 pkt. było najniższą wartością od 2009 roku. Teraz jednak jest to już 57,3 pkt., co interpretowane jest jako szybki wzrost. Mało tego, struktura wskaźnika również była korzystna. Wysokie wartości zostały odnotowane w subindeksach produkcji, zamówień i nowych zamówień eksportowych. Co jednak najistotniejsze, wyraźnie wzrósł wskaźnik zatrudnienia w przemyśle – to dobry zwiastun przed piątkowym raportem z rynku pracy.
Dane są również ważne dlatego, iż wcześniej rozczarowały regionalne indeksy Fed z Nowego Jorku, Filadelfii oraz Dallas i mogło się wydawać, że amerykańska gospodarka straciła impuls w wyniku niepewności związanej z politycznymi przepychankami. Jednak wskaźnik PMI z Chicago był mocny (63 pkt.), PMI w wersji markit również (wczoraj zrewidowany w górę do 54,7 pkt., w październiku było to 51,8 pkt.) i teraz ISM zdaje się nie pozostawiać wątpliwości.
Do potwierdzenia tego optymistycznego obrazu potrzebujemy teraz podobnego odczytu dla sektora usług. Ten raport poznamy w środę, kiedy również opublikowany będzie raport ADP. Dziś przerwa od amerykańskich danych.
Na reakcję rynku nie trzeba było długo czekać. Jak wskazywaliśmy w poprzednich komentarzach, rynek nie jest przygotowany na cięcie QE. Wszystko, co nas przybliża do takiej decyzji, powoduje umocnienie dolara i spadek cen złota. Szczególnie ten drugi trend jest bardzo wyraźny, wczoraj cena uncji spadła do poziomu 1218 USD, najniższego od początku lipca. Jeśli Fed miałby faktycznie ograniczyć QE w grudniu, spadek będzie znacznie większy.
Wtorkowy kalendarz przerwą przed burzą
Wtorkowy kalendarz to przysłowiowa cisza przed burzą. Główną pozycją dnia jest… PPI dla strefy euro (11:00, konsensus -1,1% R/R). Wcześniej jeszcze PMI budownictwa dla Wielkiej Brytanii – dane drugorzędne, ale ostatnio inwestorzy żywiołowo reagują na wszelkie dane z UK, a sytuacja na funcie jest bardzo ciekawa. Wreszcie o 15:45 indeks ISM… dla Nowego Jorku.
Pustawy kalendarz nie musi jednak oznaczać, iż na rynkach będzie nudno. Zbliżająca się fala raportów oraz posiedzenie EBC to dobry pretekst dla ruchów wyprzedzających, szczególnie, iż w drugiej połowie listopada zmiany cen na rynkach były ograniczone.
Na wykresach:
Gold, D1 – wczoraj złoto pokonało dołki z 25 listopada i otworzyło sobie drogę na tegoroczne minima. Po silnym spadku na początku dzisiejszej sesji obserwujemy korektę, jednak nie powinna być ona długotrwała. Pierwszym celem spadkowym dla złota są okolice 1209 USD, czyli dołki z 5 lipca. Celem dla obecnej zniżki powinny być okolice 1180 USD.
USDPLN, D1 – notowania pary od dłuższego czasu pozostają w kanale spadkowym, a obecnie znajdujemy się coraz bliżej jego górnego ograniczenia. Podwójnym oporem dla zwyżki będzie górne ograniczenie kanału i okolice 3,11 (kilka lokalnych oporów). Jeśli te poziomy zostałyby pokonane to spodziewany jest atak w okolice szczytów z 25 listopada – 3,15. Z drugiej strony dopóki notowania pozostają w kanale to możliwe jest zejście poniżej 3,0753 (dołki z 6 i 20 listopada).
dr Przemysław Kwiecień
Główny Ekonomista
XTB
Może to Ci się spodoba
Deprecjacja dolara trwa
Początek tygodnia na rynku dolara amerykańskiego został zdominowany przez niedźwiedzie. Przecena waluty Stanów Zjednoczonych była dalekim echem nie najlepszych nastrojów po piątkowej publikacji danych dotyczących wzrostu PKB największej gospodarki świata(2.5%
Inflacja w strefie euro w dół
Dane okazują się minimalnie gorsze od oczekiwań i inflacja spada do 0,4% z 0,5% miesiąc wcześniej. To bodziec dla EBC do działania, który jednak niespecjalnie przełoży się w szybki czyn.
Komentarz PLN: Rynek zakłada cięcia o 25pb., PLN pozostaje stabilny
Piątkowy, poranny handel na rynku złotego przynosi kontynuację stabilizacji z godzin wcześniejszych. Polska waluta jest wyceniana przez rynek następująco: 4,2113 PLN za euro, 3,3512 PLN wobec dolara amerykańskiego oraz 3,4909
Niemiecki Ifo rośnie zgodnie z oczekiwaniami
Drugi miesiąc z rzędu istotny wskaźnik koniunktury za naszą zachodnią granicą zyskuje na wartości i z poziomem 105,5 pkt. jest najwyżej od czterech miesięcy. Utrzymuje się więc rozejście pomiędzy optymistycznymi
Widmo luzowania ilościowego krąży nad Europą
Początek tygodnia na światowym rynku finansowym upłynął pod znakiem osłabienia wartości europejskiej waluty względem amerykańskiego dolara wywołanego piątkowym wystąpieniem Mario Draghiego. Podczas przemówienia wygłoszonego na spotkaniu przedstawicieli banków centralnych w
Dolar testuje tegoroczne maksimum względem złotego – komentarz PLN
Zgodnie z oczekiwaniami, wartość polskiego złotego poruszała się wczoraj pod dyktando sytuacji na rynkach światowych. To właśnie dlatego największe ruchy na rynku polskiej waluty były widoczne dopiero w drugiej części
0 Comments
Brak komentarzy!
You can be first to comment this post!