W ciągu 2–3 lat kryzysu w finansach Polski nie będzie

Gospodarka udźwignie program „Rodzina 500 Plus”, gorzej będzie z kosztami realizacji pozostałych zapowiedzi rządu – ocenia prof. Stanisław Gomułka. Szczególnie kosztowne mogą się okazać obniżenie wieku emerytalnego, podniesienie kwoty wolnej od podatku oraz pomoc dla kredytobiorców walutowych. Kombinacja tych działań zwiększa ryzyko kryzysu finansowego w perspektywie 35 lat – mówi ekonomista.

Kryzys na pewno nie dotknie nas w ciągu najbliższych 2–3 lat – przekonuje w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes prof. Stanisław Gomułka, główny ekonomista Business Centre Club. – Ryzyko zaistnienia kryzysu pojawiłoby się, gdyby rząd PiS-u zdecydował się na pełną realizację swoich obietnic wyborczych.

Jedną z nich jest ponowne obniżenie wieku emerytalnego – do 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn. Zadłużeni we franku szwajcarskim i innych walutach zyskali z kolei zapewnienie, że mogą liczyć na wsparcie. Prace nad prezydenckim projektem przepisów w tej sprawie dobiegają końca. Prof. Gomułka obawia się, że skutki tej pomocy będą dotkliwe dla sektora bankowego.

Jak podkreśla, gospodarka udźwignie program „Rodzina 500 plus”. W ciągu trzech miesięcy działania programu na świadczenia dla dzieci trafiło ok. 5 mld zł. Do końca roku ma to być 17 mld zł. W tegorocznym budżecie w pokryciu wydatków pomogą dodatkowe wpływy, m.in. z aukcji częstotliwości LTE.

Przewidywany deficyt budżetowy na przyszły rok w wysokości 2,9 proc. jest zbyt wysoki jak na obecną sytuację. Wzrost gospodarczy mamy dość dobry. Powinniśmy więc w pierwszej kolejności doprowadzić do braku deficytu, tak aby nie było go w ogóle. Innymi słowy, w przyszłym roku będziemy mieć deficyt o jakieś 3 pkt proc. wyższy, niż być powinien – prognozuje prof. Stanisław Gomułka.

W przyjętym pod koniec kwietnia br. przez Radę Ministrów tzw. Wieloletnim Planie Finansowym Państwa na lata 2016–2019 Ministerstwo Finansów zapisało, że przyszłoroczny wzrost PKB wyniesie 3,9 proc. Deficyt finansów publicznych ukształtuje się na poziomie ok. 2,9 proc. W kolejnych latach – według resortu – tempo wzrostu gospodarczego przyspieszy, by w 2018 roku wynieść 4 proc., a rok później – 4,1 proc. Zdaniem prof. Stanisław Gomułki relacja długu publicznego do PKB w przyszłym roku prawdopodobnie będzie na stabilnym poziomie i wyniesie nieco powyżej 50 proc. (według Planu w 2017 będzie to 52,5 proc.).

To nie jest poziom uznawany przez inwestorów zagranicznych za niebezpieczny – uspokaja prof. Stanisław Gomułka. – W związku z tym sprawy na razie są pod kontrolą.

Previous Polski rynek nieruchomości handlowych atrakcyjny dla inwestorów
Next Leasing konsumencki może zacząć napędzać sprzedaż samochodów w Polsce

Może to Ci się spodoba

Co znajduje się w akcie notarialnym?

Notariusz bierze na siebie wiele obowiązków zawodowych, które muszą być przeprowadzane wedle odpowiednich przepisów. Wśród nich znajduje się również sporządzanie aktu notarialnego. W teorii nie jest to wcale łatwa czynność

Frankowicze mają mocne argumenty w Sądzie

Frankowicze mają mocne argumenty w Sądzie Podstawowym argumentem dla frankowiczów jest wadliwa konstrukcja umowy kredytowej w świetle przepisów prawa polskiego oraz wspólnotowego. Po pierwsze – banki jedynie w niewielkim zakresie

Ministerstwo Cyfryzacji chce zmian w ustawie o ochronie danych osobowych

Opublikowany przez resort cyfryzacji wstępny projekt ustawy o ochronie danych osobowych ma pewne braki – ocenia Maciej Kaczmarski, prezes ODO24. Nie uwzględnia np. sposobu powołania nowego organu ochrony danych osobowych. Projekt różnicuje wysokość

Wchodzi w życie ustawa o fundacji rodzinnej. Pod względem podatkowym jest to bardzo korzystne prawo

Po trzymiesięcznym vacatio legis 22 maja w polskim systemie prawnym zaczyna obowiązywać ustawa o fundacji rodzinnej. To znane w wielu krajach Zachodu rozwiązanie jest na gruncie polskim nowością. Jak zapewnia radca prawny Piotr

Tylko 8 proc. Polaków korzysta z usług prawnika

Blisko 90 proc. Polaków przynajmniej raz w roku potrzebuje porady prawnej. W razie potrzeby połowa szuka informacji samodzielnie – w internecie, mediach albo wśród znajomych. Zaledwie 8 proc. decyduje się zapłacić i skorzystać

Ministerstwo Zdrowia pracuje nad zmianami w refundacji chorób rzadkich

Nawet 2 mln Polaków może żyć z rzadką chorobą. Obecnie leki sieroce wykorzystywane przy leczeniu chorób rzadkich konkurują z lekami stosowanymi przy powszechnych schorzeniach na takich samych warunkach. Szansą dla chorych jest nowelizacja

0 Comments

Brak komentarzy!

You can be first to comment this post!

Zostaw odpowiedź