Firmy kurierskie inwestują w roboty

W sortowniach i magazynach firm kurierskich roboty coraz częściej zastępują ludzi w pracach fizycznych. To zwiększa wydajność i szybkość pracy. DHL testuje takie urządzenia i zapowiada, że tego typu urządzenia mogą w ciągu najbliższych pięciu latach zrewolucjonizować branżę. Przyszłością mogą też być drony. DHL zakończyło w Niemczech testy Parcelcoptera, który przenosi paczki do trudno dostępnych miejsc.

– Nasz region intensywnie pracuje nad rozwojem technologicznym branży. Już dzisiaj zastępujemy pracę ludzką maszynami. Bardzo dużo inwestujemy w to, żeby wykorzystywać zasoby ludzkie tam, gdzie są one faktycznie niezbędne, a korzystać z możliwości technologii w miejscach, gdzie można łatwo i bezboleśnie to przesunąć. Mówię o sortowniach czy terminalach – mówi agencji Newseria Biznes Anna Kania, dyrektor marketingu w DHL Parcel Polska.

W Niemczech firma przeprowadziła pilotaż z wykorzystaniem robota EffiBOT, czyli w pełni zautomatyzowanego wózka transportowego, który wykonuje większość prac fizycznych za osoby kompletujące zamówienia. Trwają też prace z wykorzystaniem innych robotów mobilnych – Baxtera i Sawyera, które wspierają personel i mają za zadanie zwiększyć wydajność.

Według raportu „Logistics Trend Radar” firmy DHL sztuczna inteligencja i personalizacja odpowiadają za większość najbardziej istotnych trendów na kolejne lata. Technologie zastosowane w inteligentnych łańcuchach dostaw mogą zmienić praktycznie każdy jego etap – procesy wytwarzania, logistykę, przechowywanie oraz ostatni etap dostaw do odbiorcy, czyli tzw. ostatnią milę. W ciągu kolejnych pięciu lat zmieni to całkowicie branżę logistyczna i wyniki przez nią osiągane.

Bardzo wrażliwym tematem są drony i to, jak one zrewolucjonizują nasz rynek i dokąd go doprowadzą. Testy, które prowadzimy w Niemczech, są dosyć satysfakcjonujące, więc pewnie za jakiś czas będziemy wszyscy obserwować ruchy testowe na rynku i u nas w Polsce – mówi Kania.

Niedawno zakończyły się też testy autonomicznego drona Parcelcopter. Urządzenie jest w stanie przenosić paczki o wadze do 2 kg na dystansie kilkukilometrowym. Zarówno załadunek, jak i wyładunek odbywają się automatycznie, co znacznie skraca czas. Drony mogą się sprawdzić w przypadkach, gdy przesyłka będzie potrzebna pilnie lub kiedy miejsce odbioru będzie trudno dostępne, np. na terenach górskich.

Za wieloma trendami, które pojawiły się w branży kurierskiej i logistycznej, stoją także zmieniające się zachowania konsumentów i potrzeba personalizacji. Coraz popularniejsza staje się on-demand delivery, czyli dostawa na żądanie – polega ona na tym, że konsument ma możliwość wyboru czasu i miejsca dostawy zakupów oraz ich dowolnego zmieniania nawet w ostatniej chwili. Wymagania klientów wymuszają inwestycje w firmach kurierskich.

Dzisiaj pracujemy na warunkach klientów. Jeżeli mówimy o rozwoju naszej sieci, punktów dostępu, czyli Parcelshopów, oraz automatów do nadawania i odbioru paczek, czyli Parcelstation, to dostosowujemy się do potrzeb naszych odbiorców i rośniemy razem z nimi. Jednym wygodniej odebrać przesyłkę w domu, a innym wygodniej w punkcie odbioru, dlatego też powiększamy i poszerzamy cały czas tę sieć, dopasowując się do miejsc, do lokalizacji, ale też do samych form przesyłek wygodnych dla ludzi – wyjaśnia Anna Kania.

Obecnie działa ok. 1,4 tys. Parcelshopów – to stacje benzynowe, sklepy, salony prasowe. Obejmują zasięgiem 395 gmin w Polsce. DHL Parcel rozwija też sieć automatów Parcelstation, w których można odebrać paczki. Pilotaż w Warszawie został pozytywnie odebrany, dlatego firma rozszerzyła sieć o nowe miasta: Wrocław, Kraków i Poznań. Łącznie działa już 60 automatów. Odbiór można zlecić zarówno przy zakupie w e-sklepie, jak i po nadaniu przesyłki.

– Firmy kurierskie otwierają swoje punkty po to, żeby ludzie mogli wysyłać przesyłki o różnych gabarytach na bardzo dobrych warunkach, z dostawą, gwarancją dostarczenia na następny dzień, albo w określonym czasie zarówno w Polsce, jak i za granicą, oraz w atrakcyjnych cenach – przekonuje Kania.

Rozwój sieci sprawia, że firma wciąż rekrutuje nowych pracowników. W sezonie letnim, urlopowym, szuka osób przede wszystkim na zastępstwo, ale również tych, którzy zwiążą swoją przyszłość z firmą.

Previous Bezpłatne leki dla seniorów dostępne od 1 września
Next ZUS inwestuje w nowy serwis internetowy

Może to Ci się spodoba

Inwestowanie 0 Comments

Są fundusze na globalny rozwój polskiego druku 3D

Druk 3D to branża, która rozwija się w niesamowitym tempie. Według analityków sprzedaży oraz ekonomistów, globalny rynek druku przestrzennego tylko w tym roku wyniesie wartość 121 mln dolarów. Jedynie w

Inwestowanie 0 Comments

Południe Polski z sukcesem walczy o inwestycje

Ponad jedna trzecia środków zainwestowanych w 2015 roku przez inwestorów zagranicznych trafiła do południowych województw Polski. Najwięcej przyciągnęły Opolszczyzna, Górny Śląsk i Dolny Śląsk. Największa liczba nowych miejsc pracy powstała dzięki tym inwestycjom

Inwestowanie 0 Comments

Nowe technologie zmieniają stare zasady gry w produkcji

Inteligentne maszyny, przetwarzanie w chmurze, internet rzeczy czy technologie mobilne to rozwiązania, które zmieniają sposób produkcji. Dzięki nim proces rozwoju produktów i usług ma być znacznie usprawniony. Producenci muszą dostosować do nich

Komentarze rynkowe 0 Comments

Branża meblarska w dobrej kondycji. Ten rok może być rekordowy w produkcji mebli

Branża meblarska z roku na rok radzi sobie coraz lepiej. W ciągu pierwszych siedmiu miesięcy tego roku wartość wyprodukowanych w Polsce mebli wyniosła blisko 22 mld zł. To wynik o 13 proc. wyższy

Inwestowanie 0 Comments

Inwestycje w kamienice coraz popularniejsze

Inwestycje w kamienice, zwłaszcza położone w ścisłych centrach miast, przy głównych, reprezentacyjnych ulicach stają się coraz popularniejsze. Ze względu na położenie nadają się na wynajem czy przestrzenie komercyjne. Po rewitalizacji wartość budynku

Inwestowanie 0 Comments

Termomodernizacje domów mogą znacznie poprawić jakość powietrza w Polsce. Potrzebny jest program wsparcia dla takich inwestycji

Większość domów ogrzewana jest przez kotły i piece, często z wykorzystaniem węgla i odpadów. Dodatkowo – ze względu na wiek tych budynków – zużycie energii jest kilkukrotnie wyższe niż w domach budowanych w ostatniej dekadzie. Szkodliwy

0 Comments

Brak komentarzy!

You can be first to comment this post!

Zostaw odpowiedź