Powrót do punktu wyjścia
Inwestorzy nie potrafią się długo gniewać na USD i po piątkowej przecenie w reakcji na słaby NFP nie ma już śladu. Dziś protokół z marcowego posiedzenia FOMC będzie w centrum uwagi, ale ryzyko rozczarowania jest niewielkie.
Szczególnej analizie będą poddane fragmenty dotyczące powodów, które stały za obniżeniem prognoz PKB, inflacji, naturalnego bezrobocia i ścieżki stóp procentowych. Pomimo tego, poprzez porzucenie frazy o „cierpliwości”, Fed wykonał krok w przygotowaniach do startu podwyżek stóp procentowych. Członkowie Fed z prezes Yellen na czele w ostatnim czasie kilkukrotnie podkreślali, że decyzja będzie zależeć od danych napływających z gospodarki, zatem wszelkie zmianki w protokole dotyczące dyskusji na temat optymalnego poziomu inflacji/bezrobocia koniecznego do rozpoczęcia podwyżek będą uważnie analizowane. Dodatkowo interesujące będzie czy temat siły USD znajdzie się w protokole i jak silny ma wpływ a ostatnią zmianę stanowiska. Z punktu widzenia reakcji USD na protokół, po zaskakująco gołębiej konferencji Yellen po marcowym posiedzeniu dolar nieco na wyrost zdyskontował rezerwę FOMC w normalizacji polityki pieniężnej, więc fragmenty spójne z informacjami z konferencji nie zaszkodzą już USD. W rezultacie dziś dolar może wykazywać asymetrię reakcji na rzecz umocnienia, gdyby protokół okazał się mniej gołębi.
Bank Japonii zgodnie z oczekiwaniami utrzymał be zmian parametry polityki pieniężnej stosunkiem głosów 8-1 (jeden członek chciał ograniczenia QE). Oświadczenie po posiedzeniu było w większości zgodne z poprzednim. Bank nieznacznie złagodził oczekiwania dotyczące inflacji oraz dodał pozytywną ocenę nastrojów w biznesie. JPY jest mocniejszy po decyzji, gdyż część rynku liczyła na sygnały gotowości banku do dalszej ekspansji monetarnej. Jednak jak już pisaliśmy w zeszłym tygodniu, na taki krok jest jeszcze za wcześnie, szczególnie na kilka dni przed wyborami lokalnymi w Japonii, które partia premiera Abe zamierza wygrać i ostatnią rzeczą jakiej potrzebuje jest przyspieszenie deprecjacji jena, która już budzi niezadowolenie biznesu i konsumentów (droższy import). Na konferencji po posiedzeniu prezes Kuroda nie wyjawił żadnych wskazówek, które mogłyby sugerować rychłe zmiany w polityce monetarnej BoJ.
Dziś rano zamówienia przemysłowe z Niemiec za luty rozczarowały spadając o 0,9 proc. m/m przy oczekiwanym wzroście o 1,5 proc. Jest to zaskoczenie biorąc pod uwagę ostatnie pozytywne sygnały z indeksów nastrojów przedsiębiorstw i PMI. Euro na otwarcie europejskiej części handlu jest słabsze do USD, GBP i JPY. Unijna waluta nie osiąga nic z pozytywnych sygnałów z gospodarki Eurolandu, ale reaguje na słabsze dane. Publikowane za kilka godzin dane o sprzedaży detalicznej za luty prawdopodobnie utrzymają się w schemacie, choć próg do rozczarowania jest ustawiony nisko (-0,2 proc. m/m).
Przy przeciwnej asymetrii w przypadku USD (ignorowanie słabych danych, reakcja na dobre odczyty) EUR/USD zdaje się mieć solidny sufit przy 1,09-1,10. Mimo to dostosowywanie pozycji przez kapitał spekulacyjny wciąż ma duży wpływ na rynek, więc zmienność pozostaje wysoka. Preferujemy obstawiać wrażliwość euro na innych crossach, obecnie w relacji do jena, gdzie brak świeżych gołębich sygnałów z BoJ powinno wzmacniać spadki EUR/JPY. Atrakcyjna dla nas wydaje się także sprzedaż AUD, który w najbliższym czasie powinien oddawać zyski wypracowane w reakcji na decyzję RBA o braku obniżki (a raczej jej odroczeniu). Na rynku lokalnym EUR/PLN zrobił kolejny krok w stronę 4,0, ale nie widzimy wartości w gonieniu tego ruchu. Przy czyhających ryzykach dla sentymentu wokół rynków wchodzących, złoty łatwo może oddawać ostatnie zyski.
Konrad Białas
Strateg Walutowy
TMS Brokers
Może to Ci się spodoba
Poranny komentarz walutowy – Ifo pomoże tylko na chwilę
Ostatni listopadowy tydzień zaczyna się od wyprzedaży walut azjatyckich. To już nie jest nowość, jen i dolar australijski odbiły nieco w piątek i przy pierwszej nadarzającej się okazji tę przewagę
Donald Tusk przewodniczącym Rady Europejskiej. Złoty umacnia się.
Niewątpliwie, jednym z najważniejszych wydarzeń ostatnich dni był wybór Donalda Tuska na przewodniczącego Rady Europejskiej. O ile w ujęciu politycznym oznacza to bezprecedensowy awans Polski na arenie międzynarodowej, o tyle
Poranny komentarz walutowy – Draghi osłabia euro
Pod koniec wczorajszej sesji zauważalne było spore osłabienie się franka szwajcarskiego głównie do europejskiej waluty. Dolar nie potrafił wykorzystać wczorajszych świetnych publikacji danych makroekonomicznych i pod koniec sesji większość walut
Młodzi konsumenci mają ogromny wpływ na decyzje zakupowe swoich rodziców
Najmłodsi przedstawiciele millenialsów oraz pokolenie Z, czyli osoby urodzone pod koniec lat 90. i na początku pierwszej dekady tego wieku to dla brandów atrakcyjna grupa docelowa. Mimo że często sami nie zarabiają i dysponują ograniczoną
Mocne spadki na długu i na złotym, dane niewiele pomogły
Piątkowy, poranny handel na rynku złotego przynosi lekkie osłabienie krajowej waluty po tym jak wczorajsza próba umocnienia okazała się nieudana. Złoty wyceniany jest przez rynek następująco: 4,2342 PLN za euro,
Dane z USA zdecydują o złotym
Wydarzeniem wtorku na globalnych rynkach finansowych będzie publikacja danych o sytuacji na amerykańskim rynku pracy. Raport ten zdecyduje również o losach złotego. Wtorkowy poranek przynosi lekkie osłabienie złotego wobec dolara
0 Comments
Brak komentarzy!
You can be first to comment this post!