Obiecujące dane z Wielkiej Brytanii
Czwartkowa sesja na rynkach walutowych upłynęła pod znakiem aprecjacji funta. Głównym czynnikiem zmian była przedpołudniowa publikacja brytyjskiego urzędu statystycznego dotycząca PKB, który wzrósł o 0.6% w ujęciu rocznym. Analitycy oczekiwali wartości dwukrotnie niższej. Jak twierdzą niektórzy z nich, dobry wynik może powstrzymać decyzję Bank of England o rozszerzeniu polityki luzowania ilościowego w kolejnych miesiącach oraz pozwolić szefowi Banku Mervynowi Kingowi odeprzeć argumenty o nieskuteczności podejmowanych przez niego działań.
Kluczowym wydarzeniem po południu było opublikowanie za Oceanem danych z amerykańskiego rynku pracy. Liczba zarejestrowanych nowy bezrobotnych była o 12 tysięcy niższa od prognozowanych i wyniosła 339 tysięcy osób. Pomimo poprawy sytuacji największej gospodarki świata względem poprzednich okresów, wydaje się, że Rezerwa Federalna oczekuje zdecydowanie większych zmian, by ograniczyć program skupu aktywów.
Bezsprzecznie najważniejszym punktem dzisiejszego kalendarza będzie publikacja danych dotyczących PKB Stanów Zjednoczonych. Zestawienie tych informacji z wczorajszymi doniesieniami z amerykańskiego rynku pracy oraz wskaźnikiem inflacji pozwoli wiarygodnie przewidywać ruchy Rezerwy Federalnej w kolejnych miesiącach. Wydarzenia ostatnich tygodni pokazują, że to właśnie banki centralne dyktują obecnie warunki na światowych rynkach. Niezależnie czy się to podoba inwestorom czy nie.
dr Maciej Jędrzejak
Może to Ci się spodoba
Sprzedaż detaliczna ważna jak rynek pracy
EUR/USD nie zdołał obronić 1,06 i obecnie jest przy 1,0550. Silniejszy od euro jest funt, który stoi przed danymi o inflacji. Wejście w deflację na poziomie CPI zachwiałoby wiarą w
Komentarz makro-walutowy
Co dalej po zwycięstwie Syrizy? Oczekiwane zwycięstwo lewicowej Syrizy w greckich wyborach parlamentarnych oraz szybkie zawarcie koalicji z prawicową partią Niezależni Grecy nie wywołało wyraźniejszych wahań na głównej parze walutowej.
Dywidendowa hojność czy rozrzutność?
Choć w ubiegłym roku wyraźnie widoczne było spowolnienie gospodarcze, a na horyzoncie pojawiły się kłopoty, spółki giełdowe zamierzają wyjątkowo chętnie i szczodrze dzielić się zyskami z akcjonariuszami. Posiadacze akcji wielu
Euro straciło ponad 240 pipsów do dolara i jest poniżej poziomu 1.30
Euro (EUR) spadło wczoraj o ponad 240 pipsów w stosunku do dolara amerykańskiego (USD) osiągając tym samym swoje minimum od lipca 2013 na poziomie 1.2918. Wspólna waluta straciła na wartości
Blok dolarowy: pod wpływem presji na USD
Chociaż już wczoraj na AUD/USD wygaszano wybicie wynikłe z braku obniżki RBA, dziś kurs wyrwał się ponad 0,77 na drugiej fali redukcji krótkich pozycji. Ruch jest jednak wynikiem słabszego nastawienia
Komentarz do rynku złotego
Środowy, poranny obrót na rynku złotego przynosi kontynuację wczorajszego osłabienia polskiej waluty. Złoty wyceniany jest przez rynek następująco: 4,2530 PLN za euro, 3,1792 PLN wobec dolara amerykańskiego oraz 3,4612 PLN
0 Comments
Brak komentarzy!
You can be first to comment this post!