Wzrosty na długu i na złotym, NBP wskazuje na możliwą deflację
Czwartkowy, poranny handel na rynku złotego przynosi lekkie odreagowanie wczorajszego umocnienia polskiej waluty. Złoty wyceniany jest przez inwestorów następująco: 4,1770 PLN za euro, 3,0553 PLN wobec dolara amerykańskiego oraz 3,4180 PLN względem franka szwajcarskiego. Rentowności polskiego długu wynoszą 3,795% w przypadku papierów 10-letnich.
Ostatnie kilkanaście godzin handlu na rynku polskich aktywów przyniosło wzrost wycen polskiego długu oraz lekkie umocnienie złotego. Szczególnie istotne wydają się spadki rentowności polskich obligacji głownie w reakcji na analogiczne ruchy na rynkach bazowych. Dodatkowo na rynek napłynęła wypowiedź Marka Belki, który stwierdził, iż nie wyklucza przejściowej deflacji w Polsce. Już wcześniej mówiło się o ewentualnej interwencyjnej obniżce stóp w celu wsparcia inflacji, a teraz spekulacje te zyskały na „wiarygodności”. Bezpośrednio po wypowiedzi prezesa NBP lekko tracił złoty, jednak w ostatecznym bilansie mocniejsze wzrosty na długu ponownie przełożyły się na zwiększone zainteresowanie polską walutą. W szerszym ujęciu obserwujemy jednak ograniczoną aktywności uczestników obrotu na złotym. Po uspokojeniu nastrojów związanych z Ukrainą rynek wypatruje możliwych działań ze strony EBC, które teoretyczne mogłyby działać na korzyść walut CEE, w tym PLN. W związku z tym do czasu czerwcowego posiedzenia EBC będziemy obserwować ograniczoną zmienność na złotym z lekkim wskazaniem na próby aprecjacji.
W trakcie dzisiejszej sesji GUS opublikuje dane dot. koniunktury w przemyśle, budownictwie, handlu i usługach za maj. Dodatkowo RPP poda sprawozdanie z majowego posiedzenia (minutes). Ww. wydarzenia raczej nie wpłyną istotnie na kwotowania polskich aktywów. Warto ponadto zwrócić uwagę na zaplanowaną na dziś aukcję obligacji BGK o wartości 1-2 mld PLN. Nie są to jednak papiery skarbowe, stąd wpływ wyniku oferty pozostanie najprawdopodobniej również ograniczony.
Z rynkowego punktu widzenia poranny, optymistyczny odczyt indeksu PMI z Chin wskazuje, że pierwsze godziny handlu upłyną pod znakiem wzrostu cen bardziej ryzykownych aktywów. Z perspektywy złotego ewentualne pole do aprecjacji wydaje się niewielkie, jednak możliwa byłaby próba zejścia do 4,17 PLN za euro oraz 3,40 CHF/PLN. W przypadku USD/PLN w dalszym ciągu oscylujemy tuż powyżej wsparcia na 3,0485 PLN, którego przekroczenie otwierałoby drogę do ok. 1-1,5 gr umocnienia wobec dolara.
Konrad Ryczko
Analityk
Makler Papierów Wartościowych
Może to Ci się spodoba
WIG20 wciąż mocno w dół
Po tym, jak w środę udało się opanować poranną panikę, związaną z propozycjami zmian w systemie emerytalnym i odrobić straty, wydawało się, że jest szansa na niewielkie choćby odreagowanie ostatnich
Skandi FX: NOKdown ze strony danych o bezrobociu
NOK od początku dnia korzystał z wzrostów cen ropy (brent +4 proc.), ale jak kubeł zimnej wody zadziałał nieoczekiwany wzrost stopy bezrobocia w Norwegii w styczniu. SEK jest nieco słabszy
Bardzo dobre dane ze Stanów i gołębi Mario
Pomimo iż większość inwestorów oczekiwała wczoraj wiele po komunikacie Banku Anglii i konferencji prezesa EBC, to te wydarzenia wbrew pozorom nie miały tak silnego wpływu na rynki, jak publikowane także
Złoto traci na wartości, a dolar wciąż się umacnia
Euro (EUR) spadło do swojego nowego rocznego minimum na poziomie 1.2825 w stosunku do dolara amerykańskiego (USD) i obecnie notowane jest około poziomu 1.2864. Wspólna waluta znajduje się pod presją,
Kluczowe dane z Europy
Marcowe indeksy PMI ze Starego Kontynentu wyraźnie rozczarowały. Przyznał to nawet prezes EBC, który wcześniej utrzymywał, iż lepsze warunki na rynkach finansowych przełożą się na ożywienie gospodarcze. Jeśli w kwietniu
Trwa wyczekiwanie na FED
Poranny, wtorkowy handel na rynku złotego przynosi kontynuację 5-sesyjnej konsolidacji na rynku złotego z lekkim wskazaniem na dalsze próby aprecjacji krajowej waluty. Złoty wyceniany jest przez rynek następująco: 4,1740 PLN
0 Comments
Brak komentarzy!
You can be first to comment this post!