Zapiski Fed bez przełomu. Cięcia QE będą kontynuowane
Sprawozdanie z posiedzenia Rezerwy Federalnej w styczniu nie daje jednoznacznych wskazówek by kierunek polityki pieniężnej w USA miał ulec zmianie. W Fed nie ma pełnej zgodności odnośnie do dalszych ruchów w tym zakresie. Dziś dane o inflacji CPI w USA oraz wstępne odczyty wskaźników PMI. Wszystkie publikacje z dużym ryzykiem odczytów poniżej mediany prognoz.
Odczuwalnej przeceny doznał wczoraj złoty i inne waluty regiony. Kurs EUR/PLN wzrósł do najwyższego poziomu od tygodnia niwelując zyski, które nastąpiły po przełamaniu poziomu 4,1700. Obok rosyjskiego ruble i węgierskiego forinta, polska waluta doznała wczoraj najgłębszej utraty wartości. Wyprzedaż walut Europy Środkowej i Wschodniej można tłumaczyć wzrostem napięcia na Ukrainie. Mógł to być po części również efekt odnawiania pozycji przed publikacją sprawozdania z posiedzenia Rezerwy Federalnej, które miało miejsce po zamknięciu lokalnego rynku.
Większość przedstawicieli Fed opowiada się za kontynuacją stopniowej redukcją skali zakupu aktywów w ramach programu QE3. Kilku przedstawicieli Federalnego Komitetu Otwartego Rynku (FOMC) optuje za wcześniejszą podwyżką stóp procentowych. Dwóch sprzeciwiało się dalszym cięciom i wskazuje na konieczność spowolnienia tempa wygaszania QE. FOMC dostrzega poprawę na rynku pracy, a słabsze dane o zatrudnieniu wiąże z trudnymi warunkami atmosferycznymi.
Zapiski z posiedzenia Fed, które odbyło się pod koniec stycznia nie zmieniają perspektyw polityki monetarnej w Stanach Zjednoczonych. Komitet nie jest na razie skłonny przyspieszać procesu wychodzenia z programu QE (brak informacji by którykolwiek z członków FOMC postulował takie rozwiązanie), ale również nie zamierza wstrzymywać cięć. Na posiedzeniu w marcu Rezerwa najpewniej po raz kolejny zredukuje kwotę przeznaczaną na zakupy o 10 mld dol. miesięcznie. Dopiero lepsze dane z gospodarki mogą zmienić nastawienie na bardziej restrykcyjne, co nadal pozostaje dla mnie scenariuszem bazowym na najbliższe kilka miesięcy.
Poza publikacją minutes, szkodzić dolarowi mogły również opublikowane wczoraj dane. Kolejne niepokojące informacje napłynęły z rynku nieruchomości. Po nieoczekiwanym, silnym spadku nastrojów wyrażonym we wskaźniku Stowarzyszenia Amerykańskich Deweloperów (NAHB), również tzw. twarde dane wskazują, że po okresie wyraźnej poprawy, sytuacja na rynku zaczyna się stabilizować. W styczniu liczba rozpoczętych budów domów spadła najbardziej od lutego 2011 r., a wydanych pozwoleń na budowę od czerwca ub. r. Raporty stanowią mocny argument w rękach przeciwników zwiększania tempa redukcji programu skupu aktywów wśród członków Fed. Nieznacznie niższa niż się spodziewano bazowa inflacja PPI również nie przybliża takiego kroku.
Dane z Polski bez większych zaskoczeń. Produkcja przemysłowa rosła w styczniu w tempie niższym niż w grudniu, ale wyższym niż wynikało z mediany prognoz. Sezonowo wyrównana dynamika wzrostu produkcja przyspieszyła, co jest kolejnym dowodem zwiększania aktywności ekonomicznej w naszym kraju. Deflacja cen producentów utrzymała się na zbliżonym poziomie jak w grudniu.
EURPLN: Złoty nie reagował na publikacje. Przez większość sesji dominowali sprzedający polską walutę. Kurs powrócił w rejon 4,1700, gdzie rozpoczyna się handel w czwartek. Rynek powinien być dziś względnie spokojny. Nadal bardziej prawdopodobne są wzrosty notowań. Dotarcie w rejon 4,1850 to dziś szczyt możliwości kursu. Wsparciem dla rynku będzie 4,1600.
EURUSD: Kluczowe wydarzenia dla rynku eurodolara dziś to wstępne publikacje wskaźników PMI oraz odczyt inflacji CPI z USA. Odczyty wskaźników koniunktury w Europie raczej pozytywnie nie zaskoczą. Z drugiej strony, są realne szanse na to, że dynamika cen w USA będzie niższa niż prognoza. Czynniki te będą się więc równoważyć, choć waga tego drugiego wydarzenia jest większa. Przełamanie 1,3770 otworzy drogę do ruchu na 1,3820. Z drugiej strony ograniczeniem spadków będzie obszar między 1,3700 a 1,3730.
Damian Rosiński
Dom Maklerski AFS
Może to Ci się spodoba
Możliwe odbicie w Europie
Komentatorzy CNBC.com oczekują wzrostu indeksów w poniedziałek rano jak przesłankę wskazując oczekiwanie na cięcie stóp przez ECB w czwartek. Jednak jeśli do zwyżek miałoby faktycznie dojść, to zapewne wystarczającym argumentem
Komentarz PLN: Zaskakująco niska inflacja osłabiła PLN oraz umocniła dług
Piątkowy, poranny handel na rynku złotego przynosi lekką korektę wczorajszych wzrostowych ruchów na parach związanych z PLN. Polska waluta jest wyceniana przez rynek następująco: 4,2330 PLN za euro, 3,4011 PLN
Komentarz makro-walutowy
Jakiej skali cięć mamy oczekiwać na marcowym posiedzeniu RPP? Polski złoty w minionym tygodniu zachowywał się w miarę stabilnie, w silniejszym umocnieniu nie pomogło polskiej walucie pozostawienie stóp procentowych na
Nieudane odbicie w USA
W USA po trzech dniach (niewielkich) spadków gracze musieli we wtorek spróbować odreagowania. Potrzebne były tylko niezłe, ale nie za dobre dane makro albo odpowiednie wypowiedzi ludzi z Fed. Dane
Na giełdach nadal dobre nastroje
W USA gracze musieli przetrawić w piątek to, że podczas czwartkowych rozmów prezydenta z Republikanami porozumienie polityczne odnośnie podniesienia limitu zadłużenia nie zostało zawarte, ale rozmowy kontynuowano w piątek na
Komentarz PLN: RPP obniży stopy – pytanie o ile?
Poranny, środowy handel na rynku złotego przynosi kontynuację stabilizacji wyceny polskiej waluty. Złoty kwotowany jest następująco: 4,1825 PLN za euro, 3,3113 PLN wobec dolara amerykańskiego oraz 3,4511 PLN względem franka
0 Comments
Brak komentarzy!
You can be first to comment this post!