Większa korekta na giełdzie nadejdzie już niebawem

Obecna na warszawskiej giełdzie od listopada 2016 roku hossa nie obejdzie się bez korekty, uważa wiceprezes Forum TFI. Według niego nadszedł odpowiedni moment, by pomyśleć o inwestycjach w wierzytelności lub nieruchomości i nie warto czekać, aż ceny akcji zaczną spadać.

– Wartości indeksów, ceny instrumentów finansowych osiągnęły już dość wysoki poziom. Musimy liczyć się z tym, że hossa nie potrwa wiecznie i nadchodząca korekta prawdopodobnie dosięgnie nas już wkrótce – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Artur Rawski, wiceprezes zarządu Forum Towarzystwa Funduszy Inwestycyjnych. – Jest w obecnej sytuacji co najmniej kilka czynników, które wskazywałyby na to, że czeka nas najprawdopodobniej głębszy spadek cen.

Od początku roku WIG20 zyskał 15 proc., a od listopadowego dołka niemal dwukrotnie więcej. Podobnie sprawa ma się z indeksem szerokiego rynku, czyli WIG-iem. Analitycy różnie oceniają szanse dalszego wzrostu; są tacy, którzy wieszczą, że hossa potrwa do końca roku. Zdaniem Artura Rawskiego to zbytni optymizm.

– Czynników wskazujących na korekcyjne spadki cen akcji jest sporo. Po pierwsze, chociażby okres trwania hossy i przekraczania przez indeksy kolejnych barier psychologicznych. To także niższa prognoza wzrostu gospodarczego, to zmieniające się rekomendacje, zawirowania polityczne, które dzieją się w Unii Europejskiej – wylicza Rawski. – Wreszcie to plany wewnętrzne dotyczące reformy emerytalnej czy spodziewane inne sposoby wykorzystania spółek z udziałem Skarbu Państwa, do realizacji – być może – bieżących celów politycznych przez obecne władze.

W marcu odbyły się wybory w Holandii, których wprawdzie populistyczny Geert Wilders nie wygrał, jednak zwiększył liczbę mandatów w parlamencie. W kwietniu i na początku maja Europę czekają wybory we Francji, gdzie poważną kandydatką jest skrajnie prawicowa Marine Le Pen. Wreszcie szefowa brytyjskiego rządu Theresa May zapowiedziała, że rozpocznie procedurę brexitu 29 marca, zgodnie z wcześniejszymi sugestiami. Oznacza to, że za dwa lata Wielkiej Brytanii już w Unii najprawdopodobniej nie będzie.

– Myślę, że przeciętny Kowalski powinien zachować czujność i obserwować nie tylko ceny i indeksy giełdowe, lecz także brać pod uwagę inne informacje, które płyną z okolic rynku, z otoczenia politycznego czy prawnego. Dopiero synteza tych wszystkich informacji może dać sygnał do tego, że należałoby podjąć decyzję o wyjściu z inwestycji –  radzi Artur Rawski. – Przemodelowywanie portfela inwestycyjnego w perspektywie nadchodzącej bessy powinno się przede wszystkim wiązać z ograniczeniem zaangażowania w te instrumenty, które tej bessy najbardziej doświadczą – przede wszystkim w akcje i fundusze akcyjne.

Przez ostatnie trzy pełne miesiące (grudzień, styczeń i luty) to właśnie fundusze akcji polskich przyniosły najwyższe stopy zwrotu – średnio 15,5 proc. Dwucyfrowy wzrost osiągnęła jeszcze tylko jedna klasa aktywów – fundusze akcji polskich małych i średnich spółek. Także w skali roku te dwa rodzaje funduszy wzrosły najmocniej: małe i średnie spółki o ponad 30 proc., akcji polskich uniwersalne o 23,7 proc. (Analizy Online). Jednak zdaniem Artura Rawskiego, ten rajd w górę powoli wyhamowuje i inwestorzy powinni szukać także innych sposobów pomnażania majątku.

– Rynek dostarcza bardzo wielu innych instrumentów finansowych, jak chociażby fundusze alternatywne, które są oparte na aktywach nieskorelowanych bezpośrednio z tym, co się dzieje na giełdzie – podsuwa wiceprezes Forum TFI. – Aktywami, na których można oprzeć swoje inwestycje w formie funduszy inwestycyjnych, są chociażby wierzytelności czy nieruchomości, których wartość nie jest bezpośrednio powiązana z wartością akcji na rynku regulowanym. Ryzyko jest trochę inne i przewidywalne.

Zastrzega jednak, że całkowite wyeliminowanie skutków bessy może być trudne, choć możliwe jest ograniczenie jej wpływów na wartość portfela. Zwłaszcza, jeśli uczyni się to odpowiednio wcześnie, zanim akcje rozpoczną marsz w dół.

– Dywersyfikując odpowiednio portfel inwestycyjny i przenosząc zaangażowanie z instrumentów notowanych na giełdzie, możemy znacząco obniżyć negatywny wpływ spadków na wartość swojego portfela – radzi wiceprezes Forum TFI. – Należy oczywiście pamiętać o tym, żeby takie ruchy robić odpowiednio wcześnie. Myślę, że założenie sobie odpowiedniej rentowności, którą się osiąga w trakcie hossy, i zamknięcie pozycji, sprzedaż tych aktywów, które się ma, w odpowiednim momencie, nawet wtedy jeszcze, kiedy rosną, powoduje, że nadchodzące spadki nie wpłyną tak znacząco na wartość naszego portfela. 

Previous Turystyka jedną z najszybciej rozwijających się gałęzi gospodarki w Polsce
Next Równe traktowanie kobiet i mężczyzn to wciąż mit. UE chce to zmienić

Może to Ci się spodoba

Inwestowanie 0 Comments

Przebicie poziomu 50 dol. za baryłkę ropy naftowej może być w najbliższych miesiącach bardzo trudne

Konsekwencje brexitu, słabnąca kondycja gospodarki Chin, coraz większe wydobycie w krajach OPEC i z odwiertów w Stanach Zjednoczonych powodują, że mimo systematycznie rosnącego popytu na świecie wciąż utrzymuje się znaczna nadpodaż ropy naftowej.

Inwestowanie 0 Comments

Polski przemysł szuka innowacyjnych rozwiązań

W ramach programu Horyzont 2020 większość projektów realizowana jest w międzynarodowych konsorcjach przemysłowo-naukowych. Choć udział polskich firm w zgłoszonych i realizowanych projektach znacząco wzrósł w ostatniej edycji, wciąż jeszcze brakuje im wizerunku wartościowych partnerów

Inwestowanie 0 Comments

Ambitne plany sieci handlowej Stokrotka. W tym roku otworzy 90 nowych sklepów i wprowadzi nową politykę cenową

Należąca do Emperii sieć marketów i supermarketów Stokrotka ma na ten rok ambitne plany rozwoju. Zamierza otworzyć łącznie 90 nowych sklepów, wprowadzić nową politykę cenową i asortyment. Skupi się na rozwijaniu formatu

Inwestowanie 0 Comments

Rekordowe zainteresowanie dofinansowaniem na wymianę oświetlenia elektrycznego i budowę przydomowych oczyszczani ścieków

Na realizację zadań z zakresu środowiska Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Warszawie w ciągu 22 lat wydał ponad 4,2 mld zł. Finansował realizacje ponad 20 tys. inwestycji. W tym roku realizowane

Komentarze rynkowe 0 Comments

Polska rodzina wyda na Wielkanoc średnio 400 zł

Święta Wielkanocne będą prawie dwa razy tańsze niż ubiegłoroczna gwiazdka – wynika z Barometru Providenta. Powodem jest brak prezentów – 60 proc. badanych nie ma zamiaru nic kupować swoim najbliższym. Polacy deklarują,

Inwestowanie 0 Comments

Prawie 13 mln zł wyda właściciel sieci Coccodrillo na inwestycje w tym roku

47 nowych sklepów, w tym 15 w Polsce ma zostać uruchomionych w tym roku przez spółkę CDRL, właściciela odzieżowej marki dla dzieci Coccodrillo. Tylko na polskim rynku firma dodatkowo zatrudni do 30 osób. Jest w trakcie

0 Comments

Brak komentarzy!

You can be first to comment this post!

Zostaw odpowiedź