Wall Street rośnie na początku półrocza
W USA początek miesiąca (a co dopiero kwartału i półrocza) często jest niezły. Przed sesją dane makro (indeksy PMI) publikowane w Chinach i w UE nie były co prawda dobre, ale były zgodne z oczekiwaniami i nie dramatyczne. To wskazówki amerykańskim graczom nie dawało.
Publikowane w USA raporty makro były zróżnicowane. Weryfikacja czerwcowego indeksu PMI dla przemysłu była negatywna – oczekiwano spadku z 52,3 na 52,2, a była na 51,9 pkt. Tym raportem rynek się jednak nie przejmuje, bo jego historia jest zbyt krótka.
Dane o wydatkach na inwestycje budowlane niespecjalnie mają wpływ na nastroje. Odnotujmy, że w maju wzrosły o 0,5 proc. m/m (oczekiwano 0,6 proc.). Najważniejsza była publikacja czerwcowego indeksu ISM dla amerykańskiego przemysłu. Oczekiwano wzrostu z 49 na 50,5 pkt. Okazało się, że indeks wyniósł 50,9 pkt.
Rynek akcji bardzo chciał rozpocząć drugie półrocze pozytywnie. Już początek sesji był bardzo mocny. Indeksy szybko zyskały ponad jeden procent. Na trzy godziny przed końcem sesji indeksy zaczęły się powoli osuwać. Udało się ocalić umiarkowane zwyżki, ale nie był to jednak sygnał kupna.
GPW rozpoczęła poniedziałkową sesję dość nerwowo. WIG20 oscylował wokół poziomu neutralnego. Po godzinie 10.00, kiedy zanurkowały indeksy europejskie, indeks też stracił więcej niż pół procent, ale przed południem zaczął się podnosić. Wrócił nawet nad kreskę, ale przed pobudką w USA znowu zameldował się na poziomie neutralnym.
Po pobudce w USA nasz rynek poszedł za innymi giełdami europejskimi. Wzrost WIG20 był nieduży – mocniej rósł MWIG40. Indeksowi największych spółek najmocniej szkodziły spadki cen akcji Pekao i PKO BP. Wyglądało na to, że informacja o niespłaceniu na czas przez Polimex Mostostal odsetek od kredytów, obligacji i roszczeń zwrotnych z tytułu wypłat z gwarancji wystawionych przez banki tak zaszkodziła tym bankom.
Tuż przed rozpoczęciem sesji na Wall Street popyt nacisnął pedał gazu, ale nic z tego nie wyszło. Zanosiło się na neutralne zakończenie sesji, ale fixing obniżył WIG20 przez co skończył on dzień spadkiem o 0,37 proc. MWIG40 zyskał ponad jeden procent. Trzeba zaznaczyć, że obrót był śladowy, z czego wynika, że GPW czeka na decyzje o OFE. Być może dzisiaj, po posiedzeniu rządu, dowiemy się czegoś nowego, co poruszy rynkiem.
Piotr Kuczyński
Główny Analityk
Xelion
Może to Ci się spodoba
Nadal nieciekawie
W środę kalendarium w USA znowu było puste, a to skazywało graczy na wsłuchiwanie się w wypowiedzi na temat tego, co Fed może zrobić za tydzień. W środę nie było
Czekanie na impulsy
Poniedziałkowy poranek przynosi niewielkie zmiany na rynku walutowym. Złoty pozostaje blisko poziomów z piątku, czekając na nowe impulsy. Jeżeli się nie pojawią jest szansa na jego lekkie umocnienie. O godzinie
Grecja spłaciła kredyt
Wbrew spekulacjom o konieczności wprowadzenia zmian do harmonogramu spłaty kredytu udzielonego Grecji przez MFW, w czwartek uwagę inwestorów przyciągnęły doniesienia o terminowym uregulowaniu należności przez rząd w Atenach. Jak wynika
Blok dolarowy: fundamenty rynku ropy uderzają w CAD
Chociaż wszystkie crossy AUD/NZD/CAD z USD odczuły wpływ bardziej jastrzębiego protokołu FOMC, to USD/CAD pokazuje największą zmianę w reakcji na najmocniejszy od marca 2001 r. tygodniowy przyrost zapasów ropy w
Komentarz do rynku złotego: Złoty stabilny na tle walut emerging markets
Wtorkowy, poranny handel na rynku złotego przynosi lekkie umocnienie złotego kontynuując wczorajszy impuls. Polska waluta wyceniana jest przez rynek następująco: 4,1545 PLN za euro, 3,0686 PLN wobec dolara amerykańskiego oraz
Komentarz do rynku złotego
Piątkowy, poranny handel na rynku złotego przynosi stabilizację po wczorajszym skokowym umocnieniu polskiej waluty w godzinach popołudniowych. Złoty wyceniany jest przez inwestorów następująco: 4,2254 PLN za euro, 3,1639 PLN wobec
0 Comments
Brak komentarzy!
You can be first to comment this post!