Wall Street redukuje korektę, Warszawa się zastanawia

Wall Street redukuje korektę, Warszawa się zastanawia

S&P500 w ostatnich dniach o niemal połowę zmniejszył skalę korekty. O jej losach przesądzą dane dotyczące rynku pracy. Od nich zależeć będzie tempo działań Fed. WIG20 stara się powstrzymać przecenę. Jej los zależeć będzie od dyskusji nad przyszłością OFE.

W poniedziałek S&P500 wzrósł o 0,5 proc., kontynuując niwelowanie spadkowej korekty, rozpoczętej 22 maja. W jej wyniku do 24 czerwca wskaźnik stracił 96 punktów. Do wczoraj bykom udało się odrobić 42 punkty, czyli prawie połowę strat. Wydarzenia na Wall Street w najbliższym czasie będą się toczyły w rytm spekulacji dotyczących terminu i tempa rozpoczęcia przez Fed zmniejszania programu skupu obligacji.

Ważnym przyczynkiem do nich będą piątkowe informacje o zmianie zatrudnienia w sektorze pozarolniczym i stopie bezrobocia, a przygrywką staną się środowe raporty o planowanych zwolnieniach i szacunki zmian zatrudnienia, publikowane przez firmę ADP. Poprawa sytuacji na rynku pracy przybliży krytyczny dla giełd moment, pogorszenie zaś, pozwoli jeszcze trochę cieszyć się bykom płynącymi z Fed dolarami. Do środy nie należy więc spodziewać się większych zmian, a w piątek okaże się, czy spadkowa korekta przejdzie do historii, czy nabierze tempa. Dzisiejsze informacje o zamówieniach na dobra trwałego użytku i zamówieniach w przemyśle, przełomu na rynku raczej nie przyniosą. Inwestorzy będą za to wyczuleni na kolejne wypowiedzi członków rezerwy federalnej.

Nasi inwestorzy będą natomiast wyczuleni na dalsze sygnały, dotyczące zmian w systemie emerytalnym. Choć konsultacje społeczne nad propozycjami jeszcze się nie zaczęły, dziś rząd ma się pochylić nad swoim raportem o OFE. Prawdopodobnie ta właśnie informacja była powodem pogorszenia się nastrojów na naszym parkiecie w końcówce poniedziałkowej sesji. Tuż po jej pojawieniu się, WIG20, który znajdował się przy maksimum dnia, błyskawicznie zawrócił i ostatecznie zakończył handel spadkiem o 0,4 proc. Dziś więc także może być nerwowo.

Indeks największych spółek, choć w ostatnich dniach nadal podlegał sporym wahaniom, próbuje jednak zbudować coś na kształt konsolidacji w okolicach 2250 punktów. Każdy większy spadek poniżej tego poziomu, powodował aktywizację popytu. Ta równowaga jest jednak bardzo krucha. Negatywna informacja może zainicjować kolejną falę wyprzedaży akcji. O ile w piątkowym skoku indeksu uczestniczyły niemal wszystkie duże spółki, to wczoraj WIG20 trzymał się jako tako jedynie dzięki czterem tuzom, czyli mocniej zwyżkującym papierom JSW, KGHM, Lotosu i PKN Orlen. W przypadku JSW mieliśmy do czynienia jedynie z odreagowaniem spadków. Trwalszej poprawy trudno się po spółce spodziewać, przynajmniej póki rynek nie zmierzy się z podażą akcji pracowniczych. KGHM rósł na fali drożejącej miedzi, ale i tu trudno liczyć na pozytywny przełom. Choć o przełomie w segmencie małych i średnich spółek także mówić jeszcze za wcześni e, to jednak zwyżki sWIG80, a szczególnie mWIG40, pokazują gdzie rynek ma potencjał do ruchu w górę.

Główne giełdy europejskie spoglądają na to, co dzieje się za oceanem, więc przed południem z ich strony poważniejszych impulsów nie należy się spodziewać. Niewielkiego wzrostu lokalnego pesymizmu można oczekiwać po dymisji portugalskiego ministra finansów, autora programu drastycznych oszczędności budżetowych, złożonej na kilkanaście dni przed przeglądem realizacji warunków programu pomocowego.

Dziś w Azji nastroje mieszane. Spośród głównych indeksów, o 1,5 proc. w górę szedł Nikkei. Szanghaj B-Share tracił 0,1 proc., a Shanghai Composite rósł o 0,3 proc. Kontrakty na amerykańskie i europejskie indeksy zyskiwały po 0,2-0,4 proc., sugerując korzystny dla byków początek handlu.

 

Roman Przasnyski, Open Finance

Previous Europa na plus, mieszane dane ze Stanów
Next Analiza poranna Forex: GBP/USD

Może to Ci się spodoba

Komentarze rynkowe 0 Comments

Komentarz do rynku złotego

Środowy, poranny handel na rynku złotego przebiega pod znakiem stabilizacji w rejonie ostatniej 4-sesyjnej konsolidacji. Złoty wyceniany jest przez rynek następująco: 4,1950 PLN za euro, 3,0922 PLN wobec amerykańskiego dolara

Komentarze rynkowe 0 Comments

Dane w USA

Bardzo słaby finalny odczyt dynamiki PKB w I kwartale potwierdza, że zima zamroziła gospodarkę amerykańską znacznie mocniej niż większość sądziła. Wymowę danych łagodzi jednak fakt, iż odnoszą się do przeszłości.

Komentarze rynkowe 0 Comments

Poranny komentarz giełdowy – wzrostowe odreagowanie w Europie

Wzrost napięcia na światowych rynkach doprowadził do sporej przeceny zarówno w Europie jak i na Wall Street. Dzisiaj obserwujemy lekkie odreagowanie, na które spory wpływ mają informacje z Chin dotyczące

Komentarze rynkowe 0 Comments

Wysoce zaskakujący krok Szwajcarskiego Banku Narodowego i wiele znaków zapytania

W tym tygodniu głos należał do banków centralnych, przede wszystkim do Szwajcarskiego Banku Narodowego (SNB), który podjął decyzję o zaprzestaniu utrzymywania poziomu interwencyjnego 1,20 CHF/EUR, wprowadzonego we wrześniu 2011 r.

Komentarze rynkowe 0 Comments

Komentarz do rynku złotego

Środowy, poranny handel na rynku złotego mija pod znakiem próby osłabienia polskiej waluty. Złoty wyceniany jest przez rynek następująco: 4,1828 PLN za euro, 3,0875 PLN wobec dolara amerykańskiego oraz 3,3926

Komentarze rynkowe 0 Comments

Raport walutowy

Euro (EUR) osiągnęło najwyższą wartość w tym miesiącu na poziomie 1.3344 w stosunku do dolara amerykańskiego (USD). Wspólna waluta odwróciła trend spadkowy po „gołębich” wypowiedziach Federalnego Komitetu Otwartego Rynku (FOMC).

0 Comments

Brak komentarzy!

You can be first to comment this post!

Zostaw odpowiedź