Stara gra – im gorzej tym lepiej

Stara gra – im gorzej tym lepiej

W USA wtorkowa sesja rozpoczęła się już po publikacji wyczekiwanego miesięcznego raportu z rynku pracy. Jak pamiętamy została ona przeniesiona z 4. października na wtorek 22. października z powodu częściowego paraliżu rządu.

Okazało się, że we wrześniu zatrudnienie w sektorze pozarolniczym. wzrosło o 148 tys. miejsc pracy (oczekiwano wzrostu o 180 tys. Zatrudnienie w sektorze prywatnym wzrosło o 126 tys. (oczekiwano również wzrostu o 180 tys.). Dane z sierpnia zostały zweryfikowane w górę, ale i tak wrześniowe dane były słabe. Stopa bezrobocia wyniosła 7,2 proc. (oczekiwano, że pozostanie na poziomie 7,3 proc.). Raport o wydatkach budowlanych w sierpniu przeszedł bez echa, ale odnotujmy, że wzrosły o 0,6 proc. m/m (oczekiwano wzrostu o 0,4 proc.).

Rynek akcji zachwycony był tym, że dane makro były słabe. W tej sytuacji jest już pewne, że w tym roku Fed nie będzie redukował zakupów. Będzie to już zadanie Janet Yellen. Taka sytuacja w połączeniu z bardzo słabym dolarem musiała się Amerykanom spodobać. Im słabszy dolar tym większa konkurencyjność gospodarki USA. Martwić się powinni Europejczycy.

Indeksy po publikacji danych wystrzeliły na północ. Po godzinie podaż skontrowała i wróciły blisko poziomu neutralnego. Słabszy we wtorek NASDAQ (nie spodobały się nowe produkty Apple) zabarwił się nawet na czerwono. Od tego momentu popyt kontrolując sytuację, już bardzo spokojnie, poprowadził indeksy na północ. W końcówce pojawiła się niewielka chęć do realizacji zysków, ale niewielkie zwyżki (z nowym rekordem S&P 500) zostały dowiezione do końca. Rynek jest już bardzo wykupiony i gotowy do korekty.

Na GPW początek sesji wtorkowej był neutralny. Bardzo szybko popyt znowu wziął się do pracy i indeks WIG20 ruszył na północ. Nic z tego nie wyszło. Korekta na bankach osłabiała WIG20 tak, że znalazł się on na minusach. Potem zapanował marazm. Nie zmieniły sytuacji nawet dane opublikowane w USA, które doprowadziły do zwyżki indeksów na innych giełdach.

Dopiero dobrze po rozpoczęciu sesji w USA popyt doprowadził do zabarwienia się WIG20 na zielono, ale kontra niedźwiedzi na Wall Street osłabiła również i nasz rynek. WIG20 zakończył dzień spadkiem o 0,4 proc. Mały spadek GPW się należał, więc nie ma znamion sygnału.

 

 

Piotr Kuczyński
Główny Analityk
Xelion

Previous Komentarz do rynku złotego
Next BPH: raport futures

Może to Ci się spodoba

Komentarze rynkowe 0 Comments

Wybory bez wpływu, Fed w centrum uwagi

Niedzielne wybory w Niemczech okazały się ogromnym sukcesem kanclerz Angeli Merkel. Pozostają one jednak neutralne dla rynków finansowych, dla których bardziej będą się liczyć publikowane dziś indeksy PMI oraz wystąpienia

Komentarze rynkowe 0 Comments

Europejscy inwestorzy w kiepskim nastroju

Początek tygodnia na światowym rynku walutowym upłynął wyjątkowo spokojnie. W ciągu dnia uwagę inwestorów z Europy przyciągnęły wiadomości o dynamice inflacji PPI w strefie euro, która w czerwcu wyniosła odpowiednio

Komentarze rynkowe 0 Comments

Poranny komentarz giełdowy – trudna sesja w Warszawie

Dziś ważna sesja dla GPW. Przynajmniej z technicznego punktu widzenia. Jeśli wczorajsza słabość zostanie powtórzona, szansa na wzrosty, jaką stworzył EBC, zostanie zmarnowana. To może być trudne zadanie, bo na

Komentarze rynkowe 0 Comments

Komentarz do rynku złotego

Czwartkowy, poranny handel na rynku złotego przynosi stabilizację kwotowań polskiej po wczorajszym silnym umocnieniu w trakcie sesji amerykańskiej. Złoty wyceniany jest przez rynek następująco: 4,3005 PLN za euro, 3,3079 PLN

Komentarze rynkowe 0 Comments

Poranny komentarz giełdowy – rynki dostały pretekst

Wczoraj rano pisaliśmy o tym, iż temat Rosji wraca na rynki finansowe. Sprawy nabrały obrotu znacznie szybciej niż można było się spodziewać. Katastrofa, do której doszło na Ukrainie otwiera nowy

Komentarze rynkowe 0 Comments

Byki znów przed szansą

Kilka dobrych poprawiło nastroje i zwiększyło apetyt byków. WIG20 pokonał niedawny szczyt, indeks szerokiego rynku jest w jeszcze lepszej sytuacji, wskaźniki na Wall Street każą o niedawnej korekcie mówić w

0 Comments

Brak komentarzy!

You can be first to comment this post!

Zostaw odpowiedź