Stabilny złoty po wczorajszym umocnieniu

Poranek przynosi niewielkie wahania złotego po jego wczorajszej aprecjacji. Większych emocji należy oczekiwać w godzinach popołudniowych, gdy zostaną opublikowane dane ze Stanów Zjednoczonych i kiedy do gry może włączyć się… Narodowy Bank Polski.

Piątkowy poranek przynosi stabilizację złotego, po tym jak wczoraj umocnił się on w relacji do euro i dolara. O godzinie 9:15 kurs EUR/PLN testował poziom 4,3132 zł, a USD/PLN 3,3058 zł. Czwartkowe spadki obu wymienionych par to w głównej mierze reakcja na wzrostowe odbicie na EUR/USD, wzrost popytu na polski dług oraz dobre nastroje na rynkach globalnych. Polskiej walucie nie zaszkodziła natomiast fala wyprzedaży akcji, jaka w czwartek przetoczyła się przez giełdę w Warszawie, spychając indeks WIG20 o 3,1% do poziomu 2177 pkt.

W dniu dzisiejszym w dalszym ciągu nastroje na rynkach globalnych, zachowanie EUR/USD oraz sytuacja na rodzimym rynku długu będą kształtować notowania złotego. Dwa pierwsze czynniki będą uzależnione od publikowanych po południu amerykańskich danych. O godzinie 15:45 inwestorzy poznają czerwcowy odczyt indeksu Chicago PMI (prognoza: 56 pkt.), a dziesięć minut później finalny odczyt indeksu Uniwersytetu Michigan za ten sam okres (prognoza: 82,7 pkt.). Potencjalnym impulsem dla rynków finansowych, a więc i złotego, mogą też być zaplanowane na dziś wystąpienia przedstawicieli Fed (Stein, Lacker, Pianalto i Williams).

W piątek Narodowy Bank Polski opublikuje kwartalne dane nt. bilansu płatniczego (godz. 14:00). Wpływ tego raportu na zachowanie kursu złotego historycznie nie jest jednak duży. Dziś nie powinno być inaczej.

Przyglądając się zachowaniu rodzimego rynku walutowego w dalszym ciągu należy uwzględniać możliwość przeprowadzenia przez Narodowy Bank Polski lub Bank Gospodarstwa Krajowego interwencji w celu osłabienia polskiej waluty. Szczególnie, że dzień dzisiejszy jest potencjalnie doskonałym momentem na taką interwencję. Kończący się tydzień, miesiąc, kwartał i półrocze sprawia, że „zepchnięcie” kursów EUR/PLN i USD/PLN o kilka gorszy w dół na koniec dnia, skutkowałby podażowymi formacjami na wykresach tych par. To zaś dałoby przewagę stronie podażowej. Przynajmniej na gruncie analizy technicznej.

 

 

Marcin Kiepas
Admiral Markets Polska

Previous Powell tonuje oczekiwania, rentowności w dół
Next Amerykańska gospodarka nadal zaskakuje

Może to Ci się spodoba

Komentarze rynkowe 0 Comments

Skandi FX: NOK powraca do osłabienia po rozczarowującym PMI

Indeks PMI dla przemysłu Norwegii w marcu tąpnął do najniższego poziomu od lipca 2013 r. Umocnienie NOK z ostatnich godzin (w związku z odbiciem ropy naftowej pod przedłużające się irańskie

Komentarze rynkowe 0 Comments

Nowy Bank Rozwoju alternatywą dla Banku Światowego

Podczas środowej sesji uwagę inwestorów znad Wisły przyciągnęły wiadomości na temat dynamiki inflacji bazowej w Polsce, która w ostatnim miesiącu nieoczekiwanie wzrosła z 0.8% r/r do 1% r/r. Zdaniem ekonomistów,

Komentarze rynkowe 0 Comments

Sesja bez rozstrzygnięć

Brak istotnych wydarzeń i informacji sprawił, że czwartkowa sesja przebiegała w spokojnej atmosferze i bez większych zmian indeksów. Można mówić o niewielkiej przewadze byków. Na naszym rynku była ona jednak

Komentarze rynkowe 0 Comments

Skandi FX: EUR/SEK drażni Riksbank

Werbalne posunięcia ECB na początku tego tygodnia przyczyniły się do silnego osłabienia euro, także względem szwedzkiej korony. EUR/SEK spada w kierunku 9,20, co z pewnością nie będzie do tolerowania przez

Komentarze rynkowe 0 Comments

Prawidłowe odczytanie danych makro

W USA w piątek gracze po raz szósty mieli zmagać się z „niedźwiedzimi” nastrojami. Wydarzeniem dnia był miesięczny raport z amerykańskiego rynku pracy. Został zinterpretowany tak jak ten z poprzedniego

Komentarze rynkowe 0 Comments

Pozytywny początek tygodnia na giełdach

Nowy tydzień rynki rozpoczęły bardzo pozytywnie, a na większości europejskich parkietów dominuje kolor zielony. Po godzinie 10:30 niemiecki indeks DAX zyskiwał 0,5%, francuski CAC40 rósł o 1%, hiszpański IBEX o

0 Comments

Brak komentarzy!

You can be first to comment this post!

Zostaw odpowiedź