Skala europejskiego QE zmusza RPP do zastanowienia
O sytuacji na europejskim rynku obligacji w środowisku programu QE uruchomionego przez EBC i o rynku długu w Polsce rozmawiamy z Dariuszem Laskiem, dyrektorem inwestycyjnym ds. papierów dłużnych Union Investment TFI.
Minęło już kilka dni od ogłoszenia przez Europejski Bank Centralny decyzji o uruchomieniu programu luzowania ilościowego. Czy euforia na rynkach obligacji trwa nadal czy widać już symptomy stabilizacji lub ruchu powrotnego?
DL: Rentowności obligacji w strefie euro generalnie cały czas są w trendzie spadkowym, choć dynamika tego ruchu jest dużo mniejsza w porównaniu z pierwszą reakcją na działania EBC. Delikatnie rosną tylko rentowności na krótkim końcu krzywej. Inaczej prezentuje się grecki rynek długu.
Dlaczego?
DL: Po wygranej w wyborach parlamentarnych lewicowej SYRIZY wiarygodność Grecji jako emitenta obligacji w oczach inwestorów międzynarodowych znacząco spadła. Jedna z głównych przyczyn to jasno werbalizowane dążenie do umorzenia przynajmniej części greckich długów, co stanowi oczywiste ryzyko nie tylko dla obecnych, ale i przyszłych wierzycieli. Innym wyjaśnieniem jest to, że w pierwszej fazie programu EBC nie może skupować w ramach QE obligacji, które nie mają ratingu inwestycyjnego. De facto wyklucza to Grecję z grona beneficjentów luźnej polityki monetarnej.
Jak dodruk euro na poziomie 60 mld miesięcznie może się przełożyć na gospodarkę strefy euro oraz europejskie rynki obligacji w średnim i dłuższym horyzoncie?
DL: W średnim terminie skup obligacji rządowych przez EBC doprowadzi do spadku rentowności. Ruchy na krzywej w dłuższym terminie będą zależały od dalszych działań EBC. Obecnie impuls wspierający jest silny. Bank kierowany przez Maria Draghiego pozostawił sobie duże pole manewru i zapowiedział, że skup aktywów może trwać nie
tylko do września 2016 r., ale nawet dłużej – dopóki nie zostanie osiągnięty cel inflacyjny na poziomie 2%.
Polski rynek obligacji jest wrażliwy na sentyment za granicą. Jakie są jego perspektywy w kontekście sytuacji w Europie?
DL: Podobnie jak wcześniejsze oczekiwanie na sovereign QE w strefie euro, także obecne spadki rentowności w Europie mogą wywierać pozytywną presję na polskie obligacje. Świadczą o tym znaczne spadki rentowności w Polsce bezpośrednio po ogłoszeniu decyzji przez EBC. Dodatkowo rynek zwraca dużą uwagę na wypowiedzi członków Rady Polityki Pieniężnej, które mogą wskazywać, w jakim kierunku potoczą się najbliższe posiedzenia RPP. W obliczu zdecydowanego ruchu ze strony EBC prawdopodobieństwo dalszych obniżek stóp procentowych w Polsce jest większe niż do niedawna.
Union Investment TFI
Może to Ci się spodoba
Wybieraj świadomie, czyli kiedy odrzucić ofertę pracy
Na dzisiejszym konkurencyjnym rynku pracy każdy kandydat, który otrzyma informację o przyjęciu do pracy powinien, niejako z definicji, cieszyć się z otrzymanej szansy. Są jednak sytuacje, gdzie warto się poważnie
Benzyna w Polsce jeszcze podrożeje. Jednak stabilizacja cen jest blisko
Porozumienie producentów ropy dotyczące ograniczania jej wydobycia, zawarte pod koniec 2016 roku, spowodowało odbicie na rynku ropy, a to wywołało podwyżki cen na stacjach benzynowych. Zdaniem Wojciecha Jakóbika, analityka sektora
Inwestycje w produkty strukturyzowane
Popyt na inwestycje strukturyzowane w Polsce ma tendencję wzrostową. Związane jest to przede wszystkim z chęcią Polaków do podejmowania ryzyka finansowego. Niestety z zyskiem podjętych działań bywa różnie. Popularność opisywanej
Młodzi na rynku pracy – kariera zaczyna się od stażu
Z roku na rok rośnie zainteresowanie polskich pracodawców stażystami i praktykantami. W 2014 r. portal Pracuj.pl opublikował ponad 7,9 tys. takich ogłoszeń. Najczęściej firmy szukały kandydatów do działów związanych z
Pracownicy z Ukrainy coraz ważniejsi dla polskiego rynku pracy
Dziennie tylko przez Dworzec Zachodni przybywa do pracy w Polsce blisko 4 tys. Ukraińców. W 2016 roku pracowało ich w naszym kraju ponad 1,2 mln, a ich liczba wciąż dynamicznie rośnie. Z roku
W 2020 roku nakłady na badania i rozwój mają sięgnąć 1,7 proc. PKB
Zwiększenie nakładów na badania i rozwój z 0,94 proc. do 1,7 proc. PKB będzie możliwe, ale trzeba do tego zachęcić prywatne firmy – wskazuje wiceminister nauki i szkolnictwa wyższego. Dzięki proponowanym zmianom w przepisach
0 Comments
Brak komentarzy!
You can be first to comment this post!