Rynek pracy wyznaczy kierunek
Ubiegły tydzień przyniósł na rynkach lekkie odreagowanie po czerwcowym posiedzeniu Fed, które dla wielu było dużym wstrząsem. Co prawda dolar wyraźnie zyskiwał, ale już rynki akcji na świecie notowały wzrosty. W Polsce tematem numer jeden były zmiany w OFE, które nie pomagają notowaniom na GPW. Wydaje się, iż w kolejnych tygodniach najważniejsze będzie to, w którym kierunku podążać będą rentowności w USA. To zaś pomoże zdeterminować miesięczny raport z rynku pracy. Poznamy go w piątek.
W Chinach słabo, w Japonii lepiej
Tydzień na rynkach azjatyckich rozpoczynamy w dobrych nastrojach. Kontrakt na japoński indeks Nikkei225 jest najwyżej od miesiąca, m.in. po dobrych odczytach indeksu Tankan. Wartość indeksu wzrosła do +12 pkt. dla usług i +4 pkt. dla przemysłu – w obydwu przypadkach więcej niż oczekiwano. Wzrostową (choć umiarkowanie) sesję mamy też w Chinach, pomimo słabszych danych makro. Indeks PMI według HSBC przyjął w czerwcu wartość jedynie 48,2 pkt., a więc 0,1 pkt. mniej niż podano wstępnie. Rządowy indeks przyjął wartość 50,1 pkt., jednak to również mniej niż przed miesiącem (50,8 pkt.). Można mieć jednak obawy, iż rządowe statystyki będą zaniżać efekt spowolnienia. Udany początek w Azji to jednak dobra wiadomość dla innych rynków – pozwoliła ona notowaniom kontraktu na S&P500 obronić wsparcie 1593 pkt. i na otwarciu w Europie widzimy wyraźne wzrosty. Czynnik chiński jednak należy monitorować. Naszym zdaniem, spowolnienie tam dopiero się rozpoczęło i nie będzie to pomagać rynkom.
Rynek pracy nada kierunek rentownościom
Na rynku stopy procentowej dla dolara w ostatnim czasie dzieje się bardzo dużo. Druga połowa minionego tygodnia (pomimo niezłych danych) przyniosła lekki spadek rentowności, gdyż część inwestorów uznała, że rynek posunął się zbyt daleko. Wiele wyjaśni ten tydzień wraz z licznymi publikacjami z USA, przede wszystkim z rynku pracy. Co prawda raport ADP mamy już w środę, jednak ze względu na fakt, iż w ostatnim czasie dostarczał on raczej marne wskazówki przed raportem rządowym, to piątkowa publikacja będzie kluczowa.
Naszym zdaniem są spore szanse na dobry raport. Trend w raportach tygodniowych pokazujących zarejestrowania nowych bezrobotnych wskazuje, iż zatrudnienie powinno rosnąć w tempie przynajmniej 200 tys. miesięcznie. Do tego, ze względu na splot niekorzystnych czynników stopa bezrobocia w maju wzrosła i jest niemal pewne, że w czerwcu była niższa, z szansą na spadek do 7,4%. Konsensusu jest dość ostrożny na poziomie 167tys./7,5%, dlatego jest tu przestrzeń na pozytywne zaskoczenie. Lepsze dane niemal na pewno doprowadziłyby do wzrostu rentowności i umocnienia dolara. Reakcja rynków akcji jest bardziej skomplikowana. Z jednej strony wyższe rentowności szkodzą wycenom (a do tej pory reakcja Wall Street była raczej umiarkowana), z drugiej lepsze dane potwierdzają ożywienie.
Obniżka w Polsce, Carney w BoE, EBC bez zmian
W tym tygodniu w środę poznamy decyzję RPP. Naszym zdaniem Rada obniży stopy procentowe o 25 bp (stopa referencyjna wyniosłaby wtedy 2,5%) i będzie to ostatnia obniżka w cyklu. Za takim ruchem przemawia wiele czynników – bardzo niska inflacja (która naszym zdaniem do końca roku nie zbliży się nawet do 1%), słaby rynek pracy oraz brak szans na dynamiczne ożywienie. Czynnikiem mogącym zniechęcać Radę jest słabszy złoty, ale naszym zdaniem to zbyt mało. Co ciekawe, o ile konsensus zakłada obniżkę, ruch taki nie jest w pełni wyceniony w kontraktach FRA (które jeszcze niedawno wyceniały koniec cyklu na poziomie 2,25%). Teoretycznie powinno to oznaczać, iż obniżka wywoła osłabienie złotego, jednak nie sądzimy, aby to zdecydowało o kierunku na PLN w tym tygodniu.
Pierwszy tydzień miesiąca to tradycyjnie posiedzenie EBC i BoE. Europejski Bank Centralny nie zaskoczy – nie będzie większych zmian, a po tym jak rynek wycofał się z dyskontowania obniżki stopy depo, konferencja Draghiego również nie powinna budzić tak dużych emocji. Zmian w polityce nie dokona też Bank Anglii, tu jednak należy pamiętać o zmianie na stanowisku prezesa (Kinga zastąpi Mark Carney). W Wielkiej Brytanii nie mamy konferencji po posiedzeniu, więc rynki będą musiały wstrzymać się z wyciąganiem wniosków do publikacji minutes.
Na wykresach:
S&P500 (kontrakt), m30 – sesja azjatycka przyniosła ciekawe rozdanie na kontrakcie na S&P500; spadki (m.in. po publikacji słabych danych z Chin) zostały wstrzymane przy poziomie 1592,5 pkt., który w ostatnim czasie służy naprzemiennie jako opór lub wsparcie i w tym momencie jego znaczenie rośnie; w tym przypadku na korzyść byków dodatkowo przemawiała dywergencja z RSI (gdzie nie mieliśmy już nowego minimum); na chwilę obecną oporem jest poziom 1614 pkt.
GBPUSD, H1 – para GU ma za sobą okres dynamicznych spadków i na początku tego tygodnia kupujący próbują odreagowania; wspiera ich wyraźna dywergencja z RSI, która teoretycznie może oznaczać zmianę kierunku; kupujący muszą zmierzyć się jednak z oporami: poziomy 1,5230 i 1,5272 to długoterminowe opory, które wcześniej służyły jako wsparcia; do tego nieco wyżej mamy linię poprowadzoną po lokalnych maksimach ostatnich spadków; dopiero pokonanie tych oporów może rozpocząć większe wzrosty
dr Przemysław Kwiecień
Główny Ekonomista
XTB
Może to Ci się spodoba
Warszawska ofensywa
W USA czwartkowe zakończenie sesji dawało szansę na piątkowe odbicie. Jednak bardzo słabe zachowanie rynków europejskich stawiało pewien znak zapytania. Kierunek mogły rynkowi pokazać amerykański dane makro. Były na pozór
Trudno liczyć na rozstrzygnięcia
We wtorek giełdy powinny zachowywać się spokojnie, w oczekiwaniu na środowe publikacje wskaźników aktywności w przemyśle i usługach. Większy ruch może panować jedynie na rynku walutowym. Na warszawskim parkiecie sytuacja
Dolar stracił na wartości przed wystąpieniem Yellen
Euro (EUR) utrzymuje swój poziom 1.3603 w stosunku do dolara amerykańskiego (USD). Dziś w kalendarzu mamy zaplanowane wystąpnienie Prezesa ECB Mario Draghiego w Strasburgu odnośnie polityki pieniężnej na które z
Nowy system, ale znajome spadki
Wczorajsza sesja na GPW była historyczną z tego względu, że przeprowadzona została na nowy systemie UTP, który zastąpił wysłużony Warset. Z tej perspektywy notowania należy uznać za udane, gdyż problemów
Możliwe niewielkie spadki przed danymi z USA
Inwestorzy w Europie mogli wczoraj pomylić się w ocenie szans ustanowienia rekordu przez S&P, dlatego rano indeksy mogą tracić. Czwartkowe notowania rozpoczęły się od niewielkich zmian indeksów, ale w miarę
Komentarz do rynku złotego
Wtorkowy, poranny handel na rynku złotego przynosi próbę dalszego umocnienia złotego po wczorajszej lekkiej aprecjacji. Złoty wyceniany jest przez rynek następująco: 4,2113 PLN za euro, 3,1750 PLN względem dolara amerykańskiego
0 Comments
Brak komentarzy!
You can be first to comment this post!