Poranny komentarz walutowy – rynek czeka na sygnały od EBC
O wczorajszej sesji można szybko zapomnieć ze względu na puste kalendarium makroekonomiczne i niemal zerową zmienność na rynku walutowym. Dziś do gry wracają inwestorzy z Londynu i Wall Street, dlatego powinno być o wiele ciekawiej.
Potencjalnie najciekawszym wydarzeniem tego tygodnia powinna być konferencja EBC w Portugalii. Do kolejnego posiedzenia Europejskiego Banku Centralnego pozostało już tylko 9 dni, zatem inwestorzy muszą zajmować pozycje na rynku pod to wydarzenie. Na razie wydaje się, że w cenach powinna być obniżka stóp procentowych i jeśli EBC nie podejmie żadnych dodatkowych kroków, to kurs EURUSD może już nie reagować gwałtownie. Ewentualne wprowadzenie LTRO czy tym bardziej programu skupu aktywów, może wywołać gwałtowne spadki na głównej parze walutowej. Właśnie dlatego dzisiejsze wystąpienia członków EBC, na czele z Mario Draghim mogą mieć tak duże znaczenie dla rynku – wszyscy uczestnicy rynku zastanawiają się, co tym razem zrobi nieprzewidywalne EBC. Mario Draghi przemawiać będzie o godzinie 15.30.
Poza wydarzeniami z Portugalii czeka nas kilka ciekawych danych z USA i decyzja Banku Węgier w sprawie stóp procentowych. Po cyklu obniżek o 20 pb Bank Węgier przeszedł ostatnio na cykl 10 pb. w związku z czym główna stopa procentowa powinna wynosić od dziś 2,4%. Jeśli Bank nie zaskoczy, to stopa procentowa spadnie do najniższego poziomu w historii i tym samym będzie niższa niż w Polsce. Jeśli chodzi o dane z USA to o 14:30 poznamy dane o zamówieniach na dobra trwałego użytku, które charakteryzują się dużą zmiennością z miesiąca na miesiąc i dlatego ich wpływ na rynek będzie jedynie krótkotrwały. Później poznamy jeszcze odczyty wstępnego usługowego indeksu PMI i Conference Board.
Złoty powinien pozostać stabilny, a w kolejnych dniach powinniśmy płacić około 3,05 zł za dolara; 4,15-17 za euro; 3,41 za franka i 5,15-17 za funta.
Mateusz Adamkiewicz
X-Trade Brokers Dom Maklerski S.A.
Może to Ci się spodoba
Pierwsze dane z USA
Pierwsza seria danych z USA nie jest szczególnie istotna, tym niemniej warto wspomnieć, że po raz pierwszy od 2009 roku wydatki Amerykanów spadły drugi miesiąc z rzędu. Nie jest to
G4 FX: to jest dzień dolara
W szalonym tempie odbywa się otwarcie wtorkowego handlu po długim weekendzie z USD jako wyraźnym zwycięzcą. Złamanie kluczowego oporu na USD/JPY otworzyło drogę do umocnienia dolara na innych crossach. Tempo,
Chiny napędzają koniunkturę
Początek tygodnia należy do kupujących. Po ósmym dniu wzrostów w USA w piątek, w wyniku którego po korekcie nie ma już śladu, dzisiejsza sesja w Azji również upłynęła w bardzo
Stopy spadają, a gotówki jak były drogie, tak dalej są
Pożyczając we własnym banku 5 tys. zł po roku przyjdzie oddać średnio o 582,2 zł więcej. Pomimo rekordowo niskich stóp procentowych, to o 2,4 proc. więcej niż rok wcześniej. Obniżka
FED zaszkodził złotemu
Środowy, poranny handel na rynku złotego przynosi próbę stabilizacji kwotowań po wczorajszej spadkowej sesji. Złoty wyceniany jest przez rynek następująco: 4,2084 PLN za euro, 3,0415 PLN wobec dolara amerykańskiego oraz
Zadziwiająca słabość amerykańskiego przemysłu
W USA po piątkowej przecenie gracze zaczynali nowy miesiąc (to często pomaga bykom) z nadzieją na przynajmniej zredukowanie piątkowych, dużych strat. Nie pomagały amerykańskim bykom giełdy europejskie, gdzie nastroje nie
0 Comments
Brak komentarzy!
You can be first to comment this post!