Poranny komentarz giełdowy – wreszcie wyraźny ruch na GPW
Po kilku tygodniach marazmu na warszawskim parkiecie wreszcie mamy naprawdę mocne uderzenie, do tego poparte rosnącymi obrotami. Co więcej, dla odmiany, nie jest to ruch spadkowy. Teraz wystarczy dotrwać do końca tygodnia w takich nastrojach.
Ruch na GPW mógł wydawać się nieco nieoczekiwany bo nastąpił niedługo po publikacji indeksów PMI z Europy Zachodniej, które ogólnie rzecz biorąc, były rozczarowujące, co zresztą ostudziło zapały kupujących na europejskich rynkach. W Warszawie jednak było inaczej i trzeba przyznać, że było przynajmniej kilka dobrych powodów takiego stanu rzeczy. Po pierwsze, od strony technicznej taki ruch wspierała formacja inside bar, wybicie z której często rozpoczyna nowy impuls. Formacja widoczna była na wykresie tygodniowym, zatem jej siła była duża. Ponadto rynki wschodzące wspierane były przez Chiny, gdzie notujemy odbicie po nieoczekiwanie dużym wzroście indeksu PMI. Niejednokrotnie większy wpływ na GPW miały właśnie Chiny niż rynki wschodzące. Trzeba jednak dodać, iż na rynkach rozwiniętych nastroje też nie są najgorsze. Wall Street jest cały czas blisko maksimów opierając się kolejnym próbom korekty.
Pytanie, co dalej? Patrząc na wykres kontraktu na WIG20 silny opór obecny jest na poziomie 2465 pkt., a zatem ok. 10 pkt. powyżej obecnej ceny. Po tak zdecydowanym ruchu z czwartku, któremu towarzyszyło też umocnienie złotego, można zakładać, iż byki mają siłę, aby ten opór pokonać i ruszyć w kierunku tegorocznych szczytów (2540 pkt.). Aby nie popaść w hurraoptymizm trzeba też pamiętać o zagrożeniach. W ostatnich dniach w mediach ekonomicznych nieco mniej mówi się o Ukrainie, przycichł też temat sankcji. Tymczasem w niedzielę na Ukrainie mamy wybory prezydenckie i nie wiadomo, jaki ruch zaplanowała w związku z tym Moskwa. W UE tego samego dnia są wybory do PE. Mogłoby się wydawać, iż dla rynków nie ma to znaczenia, ale jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, iż w takiej Grecji wygra prawdopodobnie populistyczna Syriza, może to być dla inwestorów pretekst do realizacji zysków. Warszawie niezmiennie ciąży temat OFE i będzie tak zapewne do momentu, kiedy dowiemy się jaki odsetek przyszłych emerytów pozostał w drugim filarze. Wreszcie, fundamentalnie amerykański rynek akcji jest drogi i w tym roku determinacja kupujących nie jest już tak duża jak w ubiegłym. Nie można jednak wykluczyć, iż do posiedzenia EBC (za dwa tygodnie) inwestorzy będą grać „pod obniżkę”, przyczyniając się do osłabienia euro, ale też do wzrostów na rynku akcji w Europie.
dr Przemysław Kwiecień CFA
Główny Ekonomista
X-Trade Brokers Dom Maklerski S.A.
Może to Ci się spodoba
Skandi FX: NOK powraca do osłabienia po rozczarowującym PMI
Indeks PMI dla przemysłu Norwegii w marcu tąpnął do najniższego poziomu od lipca 2013 r. Umocnienie NOK z ostatnich godzin (w związku z odbiciem ropy naftowej pod przedłużające się irańskie
Złoty relatywnie stabilny w obliczu mocniejszego USD
Piątkowy, poranny handel na rynku złotego przynosi stabilizację w zakresie wczorajszej zmienności. Polska waluta wyceniana jest następująco: 4,1487 PLN za euro, 3,7015 PLN wobec dolara amerykańskiego oraz 3,8953 PLN względem
Poranny komentarz giełdowy – giełdowa masakra po arabsku
W ostatnich dniach na rynkach akcji widoczne było zawahanie, które zatrzymało dynamikę wzrostów. Zarówno parkiety azjatyckie, amerykańskie jak i europejskie doświadczyły korekty utrzymującego się od dłuższego czasu trendu wzrostowego. Dzisiaj
Ogromne umocnienie walut rynków wschodzących
Od kilku dni wiele walut rynków wschodzących umacnia się pod wpływem spadającej na rynkach awersji do ryzyka, ale także dzięki rosnącemu napływowi kapitału spekulacyjnego z Japonii. Dotyka to także złotego
Trudny problem z energią
Po chwiejnym początku roku dwie największe gospodarki świata – Stany Zjednoczone i Chiny – nieco przyspieszyły, podczas gdy w strefie euro ożywienie postępuje w umiarkowanym tempie. Natomiast Wielka Brytania nadal
Komentarz PLN: Inwestorzy czekają na RPP i PMI
Początek nowego tygodnia na rynku walutowym nie przynosi większych zmian w wycenie polskiej waluty. Złoty kwotowany jest następująco: 4,1448 PLN za euro, 3,7083 PLN wobec dolara amerykańskiego oraz 3,8805 PLN
0 Comments
Brak komentarzy!
You can be first to comment this post!