Poranny komentarz giełdowy – potężna wyprzedaż na Wall Street
Chyba każdy inwestor chciałby już zapomnieć o wczorajszym dniu. Mowa tu oczywiście o gigantycznej wyprzedaży akcji na Wall Street, gdzie główne indeksy straciły ponad 2%. Wobec takiego obrotu spraw straciły również indeksy w Azji oraz trwa kolejna przecena w Europie.
Co ciekawe największe spadki na amerykańskiej giełdzie przyszły dzień później po najlepszym dniu. W środę rynki zignorowały wiadomość od Fedu na temat „napiętej wyceny spółek”. Wczoraj jednak było inaczej. Na to wszystko nałożyło się jeszcze widmo spowolnienia gospodarczego, które de facto zostało potwierdzone dzisiaj przez rząd niemiecki, który dokonał znacznej rewizji prognozy na rok 2014: 1,25% (wcześniej 1,8%) oraz na 2015 rok: również 1,25% (poprzednio: 2,0%). Jeszcze gdyby tego było mało, wczoraj mieliśmy największe spadki ropy od przynajmniej dwóch lat. Dodatkowo nastroje, dopiero co rozpoczętego sezonu na Wall Street są naprawdę bardzo kiepskie. Sam Goldman Sachs uważa, że nie należy spodziewać się tak dużych niespodzianek jak w poprzednim kwartale. Wczoraj jedną z nielicznych spółek, która zyskała był amerykański Apple: 0,22%. Było to spowodowane wezwaniem znanego inwestora giełdowego do władz spółki, aby ogłosiły większy skup akcji własnych, gdyż wg niego spółka jest mocno niedowartościowana. Na zamknięciu S&P 500: -2,07%, DJIA: -1,97%, Nasdaq: -2,02%.
O poranku w oczy najbardziej rzucały się czerwone słupki stojące przy azjatyckich indeksach. Oczywiście przecena w Azji związana była przede wszystkim ogromną wyprzedażą na Wall Street. Nikkei 225 tracił 1,15%, Hang Seng spółek chińskich: -1,74%, Shanghai Composite: -0,62% , koreański KOSPI: -1,33% oraz na dodatek australijski S&P/ASX 200: -2,05%. Swoje spadki pogłębia również Europa. Dax pomimo wczorajszego mizernego wzrostu dzisiaj znalazł się już momentami poniżej 8900 pkt. Przecena związana jest również z ryzykiem, że stymulacja europejskiej gospodarki będzie zbyt mała, a przynajmniej mniejsza niż spodziewają się tego inwestorzy. O narzędziach EBC wypowiadali się wczoraj bankierzy strefy euro, gdzie m.in. Nowotny mówił, że Europa nie jest jeszcze gotowana na QE z prawdziwego zdarzenia, czyli takie, które zawierałoby skup obligacji rządowych. Obecnie na godzinę 10:45 CAC 40: -0,94%, DAX: -1,1%, FTSE 100: -0,80%.
Giełda Papierów Wartościowych w Warszawie poszła w ślad europejskich parkietów, chociaż spadki nie są aż tak duże. Mimo wszystko najważniejszy indeks WIG 20 znalazł się najniżej od dwóch miesięcy. Aktualnie WIG 20: -0,46%.
Michał Stajniak
Młodszy Analityk Rynków Finansowych
X-Trade Brokers Dom Maklerski S.A.
Może to Ci się spodoba
Sklepy inwestują w zaawansowane systemy do analizy zachowań klientów
Narzędzia do analizy zachowań klientów zyskują nowy wymiar. Dzięki technologii wi-fi i beaconom handel może już nie tylko monitorować ruch użytkowników w witrynach online, lecz także zyskuje narzędzie do analizy aktywności konsumentów również
Poranny komentarz walutowy – Krajobraz po payrolls
Umarł król, niech żyje król – dokładnie taki wniosek nasuwa się na myśl po piątkowym odczycie z amerykańskiego rynku pracy. Nie ma co powtarzać, iż dane były słabe, bo jest
Komentarz do rynku złotego
Złoty wyceniany jest przez rynek następująco: 4,1389 PLN za euro, 3,1504 PLN wobec dolara amerykańskiego oraz 3,3714 PLN względem franka szwajcarskiego. Rentowności polskiego długu wynoszą 3,146 proc. w przypadku obligacji
Poranny komentarz walutowy – australjski dolar pod presją spadkową
Najgłośniej na rynku ostatnio jest o australijskim dolarze. W II połowie poprzedniego roku rozpoczął on trend spadkowy wobec większości walut, co było spowodowane spowolnieniem koniunktury w australijskiej gospodarce, zniżkującymi cenami
Europa przed szansą na wzrost. Kiedy WIG20 opadnie z sił?
Zachowanie Wall Street wczoraj wieczorem oraz przełożone głosowanie w Kongresie w sprawie Syrii mogą pozwolić na wzrost na otwarciu na giełdach europejskich. Wczorajsze zwyżki na giełdach europejskich nie były może
Poranny komentarz walutowy – inflacja w centrum uwagi
W ubiegły piątek prezes EBC przyczynił się do wyraźnego osłabienia euro zaznaczając w trakcie wystąpienia na konferencji we Frankfurcie, że jeśli tylko inflacja nie będzie wracać do celu zgodnie z
0 Comments
Brak komentarzy!
You can be first to comment this post!