Poranny komentarz giełdowy – Niemiecki problem strefy euro
Nawet pobieżny rzut oka na dane makroekonomiczne ze strefy euro od początku tego roku pozwoli zauważyć, że sytuacja poprawiła się w stosunku do drugiej połowy poprzedniego roku i widać oznaki powolnego ożywienia. Jak to zwykle już po ostatnim kryzysie finansowym bywa, widać wyraźnie, że motorem wzrostu strefy euro pozostają Niemcy z dominującą rolą eksportu i ich nieprzerwanej od wielu lat nadwyżki handlowej. Sytuacja w gospodarkach Włoch, Francji lub Hiszpanii także poprawiła się od 2008 roku, ale w porównaniu do naszych zachodnich sąsiadów jest to tylko ułamek poprawy. Nic dziwnego, że rynki nerwowo reagują na dane makroekonomiczne z Niemiec.
Taką daną jest indeks PMI dla przemysłu, któremu rynek poświęca niemało uwagi. Indeks kluczowej lokomotywy europejskiego wzrostu za kwiecień okazał się niższy od oczekiwań ekonomistów. Mimo że wciąż ponad dzielącym sytuację na poprawę lub pogorszenie poziomem 50 punktów, to europejskie parkiety dosłownie zanurkowały po publikacji tej danej przechodząc z otwarcia sesji na poziomie ok. +0,5% do spadków już o niemal 1%. Odwrót od akcji jest widoczny na niemal każdym parkiecie (w tym polskim) i wygląda na to, że na dzisiaj będzie to dominujący temat, który spowoduje zamknięcie DAX pod kreską.
Tym samym, jest to kolejny dzień widocznej słabości niemieckiej giełdy po rajdzie z początku roku, kiedy rynek żył oczekiwaniami na rozpoczęcie europejskiego programu QE. Kiedy w końcu się doczekał, to potwierdziła się prawdziwość rynkowego przysłowia „Kupuj plotki, sprzedawaj fakty”. Wygląda na to, że w przypadku DAX podziałało to niemal całkowicie, gdy tydzień po rozpoczęciu programu indeks zaczął mieć problem z pokonywaniem kolejnych szczytów.
Co czeka niemiecką giełdę? Wzrosty przez ostatnie pół roku spowodowały, że obecnie niemieckie akcje są porównywalnie drogie co te po drugiej stronie Oceanu Atlantyckiego. Jednakże warte przypomnienia jest także to, że nawet w czasie prowadzenia QE przez Rezerwę Federalną amerykański S&P500 przeżywał okresy słabości, jednak w końcu zakończył ten program z poziomami ponad 2 razy wyższymi od momentu rozpoczęcia programu. QE w strefie euro potrwa co najmniej do września 2016 roku. Tym samym, koncepcja wzrostowa na DAX nie jest jeszcze w pełni zanegowana, ale póki nie zobaczymy oznak wyraźnego powrotu do trendu wzrostowego, to reszcie europejskich parkietów będzie brakowało dobrych nastrojów do kontynuacji hossy.
Paweł Ropiak
Dział Analiz XTB
Może to Ci się spodoba
Poranny komentarz walutowy – W Japonii bez zmian
O poranku uwaga inwestorów skupiała się w głównej mierze na Japonii, gdzie na comiesięcznym posiedzeniu zbierała się Rada Polityczna decydująca o kształcie polityki monetarnej prowadzonej przez Bank Japonii. W nocy
Ryzyko polityczne uderza w złotego
Początek nowego tygodnia na rynku złotego przynosi lekkie osłabienie krajowej waluty wobec zagranicznych dewiz. Złoty wyceniany jest przez rynek następująco: 4,1671 PLN za euro, 3,0620 PLN wobec dolara amerykańskiego oraz
Odwrót w stronę parkietów i obligacji
Poprzednie tygodnie odzwyczaiły wielu inwestorów od zieleni. Równie pesymistycznie zapowiadała się wczorajsza sesja. Najważniejsze dane – niemiecki wskaźnik nastrojów biznesowych IFO oraz poziom podstawowych zamówień środków trwałych w USA były
Komentarz PLN: Złoty mocniejszy wobec euro i słabszy wobec franka
Środowy, poranny handel na rynku walutowym przynosi stabilizację kwotowań złotego po wczorajszej mieszanej sesji. Polska waluta wyceniana jest przez rynek następująco: 4,0933 PLN za euro, 3,7455 PLN wobec dolara amerykańskiego,
Komentarz marko-walutowy
Kolejny dołek – para EURPLN najsłabsza od lipca 2011r. Początek minionego tygodnia na parze EURPLN przyniósł po raz kolejny umocnienie się złotego. W poniedziałek GUS opublikował serię danych wskazujących na
Hiszpańskie inwestycje w Polsce warte blisko 11 mld euro
Hiszpańskie firmy ulokowały w Polsce już 10,8 mld euro. To jeden z pięciu największych inwestorów zagranicznych w naszym kraju. Firmy znad Wisły są zdecydowanie mniej aktywne – na półwyspie Iberyjskim inwestują średnio kilkanaście
0 Comments
Brak komentarzy!
You can be first to comment this post!