Polska wśród najbardziej atrakcyjnych lokalizacji dla portugalskich inwestycji
Wartość portugalskich inwestycji w Polsce przekroczyła w ubiegłym roku 1,2 mld euro. Na polskim rynku rozwija się nie tylko Jeronimo Martins i handlowa sieć Biedronka, lecz także około 150 innych podmiotów z portugalskim kapitałem, reprezentujących różne gałęzie gospodarki. W ostatnim czasie rośnie także skala polskich inwestycji w Portugalii, choć wciąż jest niewielka. Obustronna współpraca inwestycyjna i wymiana handlowa od dwóch dekad stabilnie się rozwija.
– Współpraca polsko-portugalska w zakresie inwestycji się rozwija. W ciągu ostatnich 25 lat więcej kapitału płynęło z Portugalii do Polski. Teraz z zadowoleniem obserwujemy, że inwestycje zaczynają płynąć również w odwrotnym kierunku – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Joao Bras Jorge, przewodniczący Polsko-Portugalskiej Izby Handlowej.
Skala polskich inwestycji w Portugalii jest znacznie mniejsza. Jak podaje Bank Portugalii, na koniec 2015 roku ich wartość sięgnęła 14,58 mln euro. To plasuje Polskę w gronie dwudziestu największych inwestorów.
Z danych Banku Portugalii przytaczanych przez polskie MSZ wynika, że na koniec marca ubiegłego roku wartość portugalskich inwestycji w Polsce przekroczyła 1,28 mld euro. Oznacza to spadek o 9,7 proc. w stosunku do analogicznego okresu rok wcześniej. Mimo to Polska nadal znajduje się w pierwszej dziesiątce najbardziej atrakcyjnych lokalizacji dla portugalskich inwestycji, zajmując ósmą pozycję na liście.
– Niektóre spośród portugalskich inwestycji są bardzo znane, na przykład Bank Millennium, Biedronka, Eurocash czy Mota-Engil. Te są również najbardziej widoczne. Mamy również firmy przemysłowe, takie jak Colep czy producent szkła Grupa BA, które są rozpoznawalne na rynku oraz mniejsze firmy z obszaru handlu, na przykład Parfois. Portugalczycy są więc obecni w różnych sektorach – mówi Joao Bras Jorge.
Najbardziej rozpoznawalnym w Polsce inwestorem z portugalskim rodowodem jest Jeronimo Martins, właściciel sieci handlowej Biedronka, która dynamicznie się rozwija i tylko w tym roku planuje otworzyć setkę nowych sklepów. Łącznie na polskim rynku działa około 150 zarejestrowanych podmiotów z portugalskim kapitałem.
Przewodniczący Polsko-Portugalskiej Izby Handlowej podkreśla, że ostatnie dwie dekady upłynęły pod znakiem bardzo dobrych dwustronnych relacji oraz rosnącej wymiany inwestycyjnej i handlowej. Pojawiające się w ostatnich miesiącach informacje dotyczące Polski w międzynarodowych mediach nie zawsze mają pozytywny wydźwięk. To z kolei może być negatywnym bodźcem dla nowych inwestorów, którzy myślą o rozpoczęciu działalności na tutejszym rynku.
– Potrzebujemy nowego rodzaju inwestycji, które będą niosły ze sobą zaawansowane technologie i działania badawczo-rozwojowe. Nie chodzi tu tylko o konkretne warunki i negocjacje z polskimi instytucjami. Musimy również na nowo skoordynować nasze działania, w tym wizerunkowe. Te informacje odbijają się echem nie tylko w Polsce, ale także w Europie i na świecie – mówi Joao Bras Jorge.
Raport „Co przyniosły inwestycje zagraniczne. Wpływ na gospodarkę Polski w ostatnim ćwierćwieczu”, przygotowany przez Polityka Insight Research na zlecenie 14 międzynarodowych izb handlowych w Polsce, wskazuje, że napływ zagranicznych inwestycji bezpośrednich (BIZ) to jeden z najsilniejszych impulsów pobudzających wzrost gospodarczy. Wartość BIZ w Polsce to ponad 712 mld zł – w ciągu ostatnich 25 lat co roku do kraju napływało średnio 26 mld zł kapitału.
– Bezpośredni wpływ wszystkich inwestycji zagranicznych na polską gospodarkę sięga 2–3 proc. PKB. Trzeba jednak uwzględnić nie tylko pobudzanie wzrostu gospodarczego i konsumpcji, lecz także wpływ pośredni, taki jak wprowadzanie nowych standardów w biznesie, podnoszenie efektywności, ograniczanie bezrobocia i podwyżki płac. Warto również wziąć pod uwagę to, jak zagraniczne inwestycje wpłynęły na poziom życia społeczeństwa. Firmy z sektora handlu przyczyniły się do zwiększania efektywności dystrybucji i dostępu polskich klientów do różnego rodzaju dóbr – mówi Joao Bras Jorge.
Z raportu Polityka Insight Research wynika, że BIZ miały pozytywny skutek dla rynku pracy. Zatrudnienie wzrosło o 8,5 proc., a wynagrodzenia – o 8,9 proc. Międzynarodowe firmy w znaczącym stopniu przyczyniły się do rozwoju kompetencji kadry zarządzającej i zwykłych pracowników.
Może to Ci się spodoba
Na czym polega rating i komu jest potrzebny?
O ratingu zrobiło się głośno, gdy kryzys gospodarczy ogarnął cały świat. Przedsiębiorcy zaczęli się martwić o swoje losy, przestali ryzykować, oczekiwali bezpiecznych i owocnych kontraktów. Czy sprawdzanie wiarygodności finansowej jest
Plusy i minusy pracy dorywczej
Dość często osoba, która zaczyna swoją drogę zawodową szuka stabilnego i pewnego zatrudnienia oraz satysfakcjonujących pieniędzy. Bywa jednak, że nie każdy podwładny myśli o długotrwałej umowie i długotrwałej współpracy. Większość}
Z jakimi problemami borykają się urzędy pracy?
Od wielu lat prawie każdy, że urzędy pracy mają poważne kłopoty z wyznaczonymi powinnościami. Znalezienie zatrudnienia dla bezrobotnych nie jest łatwe, a ewentualne kursy nie zawsze okazują się potrzebne. Jakie
Początek roku dobry dla gospodarki
Dobre dane z gospodarki, zwłaszcza wzrost sprzedaży detalicznej i produkcji przemysłowej, dają nadzieję na przyspieszenie wzrostu gospodarczego w 2017 roku. Paweł Majtkowski, główny analityk w Wolfs Private Equity uważa, że PKB pójdzie w górę mocniej
Poszukiwanie stóp zwrotu trwa dalej
Przewidywana przez BM BNP Paribas pierwsza podwyżka stóp procentowych przez Fed w połowie 2015 roku nie powinna przynieść drastycznych zmian w stopach zwrotu. Zaostrzanie polityki w Stanach Zjednoczonych powinno odzwierciedlić
Pracownicy z Ukrainy coraz ważniejsi dla polskiego rynku pracy
Dziennie tylko przez Dworzec Zachodni przybywa do pracy w Polsce blisko 4 tys. Ukraińców. W 2016 roku pracowało ich w naszym kraju ponad 1,2 mln, a ich liczba wciąż dynamicznie rośnie. Z roku
0 Comments
Brak komentarzy!
You can be first to comment this post!