Platyna, pallad: mniejszy deficyt w 2015 r.
Ceny platyny poruszają się w ostatnich miesiącach analogicznie z notowaniami złota czy srebra. Jedynie na rynku palladu można w zasadzie mówić o trwającej już niemal 8 miesięcy konsolidacji. Najnowsze dane Johnson Matthey sugerują, że w tym roku kwestie fundamentalne na tych rynkach będą bardziej przemawiały na niekorzyść kupujących niż w poprzednim roku.
Johnson Matthey prognozuje, że w bieżącym roku popyt inwestycyjny na pallad zmniejszy się aż o 400 tysięcy uncji (w całym minionym roku wyniósł on 932 tys. uncji). Tymczasem wydobycie palladu ma się zwiększyć o 5% rdr, co wynika ze zwiększonej produkcji tego metalu w RPA po zakończeniu ubiegłorocznych, 5-miesięcznych strajków.
Z kolei deficyt na rynku platyny ma w tym roku spaść do poziomu 285 tys. uncji, z 1,1 mln uncji w poprzednim roku. Natomiast podaż platyny ma wzrosnąć o 13% rdr, w czym duży udział będzie miał 19-procentowym wzrost wydobycia platyny w RPA.
Prognozy Johnson Matthey pokazują, że na rynkach platyny i palladu sytuacja w tym roku prawdopodobnie będzie dużo lepsza niż w roku poprzednim. Jednak to już w zasadzie zostało uwzględnione w cenach obu tych kruszców. Poza tym, wciąż trzeba mieć na uwadze fakt, że nawet jeśli deficyt obu metali się zmniejszy, to wciąż będzie to deficyt.
Notowania platyny – dane dzienne.
Notowania palladu – dane dzienne.
Dorota Sierakowska
DM BOŚ
0 Comments
Brak komentarzy!
You can be first to comment this post!