Pauza po wczorajszym umocnieniu dolara

Po wczorajszym wyraźnym umocnieniu amerykańskiego dolara, dzisiaj rano na parach walutowych z dolarem jest dużo spokojniej. Jednak kolejne dane makroekonomiczne ze Stanów Zjednoczonych mogą to zmienić.

Wczorajszy znaczący spadek kursu EUR/USD zmienił rozkład sił na wykresie tej pary walutowej. Co najważniejsze, notowania eurodolara wybiły się dołem z trwającej ponad miesiąc konsolidacji, docierając do okolic 1,12. Dzisiaj ten ruch jest delikatnie nadrabiany, jednak wartość EUR/USD porusza się w okolicach wczorajszych minimów – przebicie w dół dało zresztą jasny sygnał siły dolara względem euro. Patrząc na wczorajsze dobre dane ze Stanów Zjednoczonych, a także biorąc pod uwagę perspektywę programu luzowania ilościowego w strefie euro, wydaje się prawdopodobne, że presja na spadek wartości EUR/USD będzie się utrzymywać.

Kluczowe dane makro z USA

Europejskie QE będzie czynnikiem ograniczającym możliwości odbicia w górę notowań eurodolara. Niemniej jednak, w najbliższych tygodniach wartością tego kursu walutowego bardziej kierować będą dane zza oceanu. Już dzisiaj ma pojawić się ich cała seria – najważniejsze będą: odczyt PKB za IV kwartał (rewizja), indeks Chicago PMI, a także indeks Uniwersytetu Michigan. Jeśli te dane będą dobre, to mogą one doprowadzić do pogłębienia się wczorajszej zniżki kursu eurodolara. Najbliższą istotną barierą są okolice 1,11.

Dane makroekonomiczne będą zresztą odgrywać dużą rolę w kształtowaniu się wartości kursu EUR/USD także w przyszłym tygodniu. Inwestorzy będą rozgrywać przede wszystkim prognozy dotyczące danych z rynku pracy.

Dane z USA stały się o tyle ważne, że wypowiedzi członków Rezerwy Federalnej w sprawie terminu potencjalnej podwyżki stóp procentowych są rozbieżne. O ile wtorkowe wystąpienie Janet Yellen sugerowało elastyczność Fed w sprawie tego terminu i możliwą podwyżkę później niż w czerwcu, to już wczoraj John Williams oraz James Bullard wyrazili zdanie, że Fed nie powinien przesadzać z cierpliwością i do podnoszenia stóp wystarczy, gdy dane makro będą dość dobre.

Wykres 1. Notowania EUR/USD – dane dzienne.

Mieszane dane z Japonii

Dzisiaj rano spokojnie jest także na wykresie USD/JPY. Wczoraj siła dolara odbiła się na tym rynku, jednak już dzisiaj zmienność kursu jest niewielka, a notowania poruszają się w okolicach czwartkowych maksimów.

Brak wyraźnego kierunku ruchu kursu USD/JPY wynika także z danych makroekonomicznych, które dzisiaj w nocy pojawiły się w Japonii. Z jednej strony, zawiodły styczniowe dane dotyczące inflacji CPI, której odczyt okazał się nieco niższy od oczekiwań. Również wydatki gospodarstw domowych spadły bardziej niż się tego spodziewano.

Jednak z drugiej strony, uwagę przyciągał bardzo dobry odczyt dynamiki produkcji przemysłowej w styczniu, który znalazł się na poziomie 4% m/m (oczek. 2,7% m/m). Również dane z rynku pracy były niezłe – mimo że stopa bezrobocia wzrosła z poziomu 3,4% do 3,6%, to dostępność miejsc pracy na japońskim rynku jest wciąż bardzo duża. W styczniu wskaźnik liczby oferowanych miejsc pracy do liczby aplikantów wyniósł 1,14. To najwyższy odczyt od marca 1992 r.

Mieszane dane z Japonii nie wstrząsnęły więc kursem USD/JPY. Wiele wskazuje na to, że podobnie jak w przypadku eurodolara, to dane z USA w najbliższym czasie będą kluczowym czynnikiem dla kształtowania się wartości tej pary walutowej.

Wykres 2. Notowania USD/JPY – dane dzienne.

Dorota Sierakowska
DM BOŚ