Na giełdach nadal dobre nastroje
W USA gracze musieli przetrawić w piątek to, że podczas czwartkowych rozmów prezydenta z Republikanami porozumienie polityczne odnośnie podniesienia limitu zadłużenia nie zostało zawarte, ale rozmowy kontynuowano w piątek na niższym poziomie (roboczo). Nie był to pozytyw, ale nie był to również powód do sprzedawania akcji.
W tej sytuacji wzrosła waga danych makro i publikowanych przed sesją raportów kwartalnych dwóch dużych banków (JP Morgan Chase i Wells Fargo). Dowiedzieliśmy się, że indeks nastroju Uniwersytetu Michigan (dane wstępne za październik) wyniósł 75,2 pkt. (oczekiwano spadku z 77,5 na 76 pkt.). Był to odczyt najgorszy od 9 miesięcy. Widać było w tym odczycie wpływ politycznych zawirowań, a skoro zbliżało się ich zakończenie to raport poszedł w zapomnienie.
Na rynku akcji wyniki kwartalne banków nie pomagały bykom. Wyniki JP Morgan Chase były nieco lepsze po stronie zysków, a nieco gorsze po stronie przychodów. Cena akcji kosmetycznie spadała. Podobnie wyglądały wyniki Wells Fargo, ale inwestorzy znaleźli więcej rzeczy, do których mogli się „przyczepić”. Cena akcji spadała.
W dalszym ciągu wszyscy wpatrywali się w polityków i grali na zawarcie politycznego porozumienia. Republikanie przedstawili prezydentowi nowy plan, który kończyłby częściowy paraliż rządu i podnosił limit zadłużenia USA. Warunkiem nie była już kwestia ochrony zdrowia, a jedynie ograniczenie niektórych wydatków rządowych.
Gra pod zbliżające się rozwiązanie obu problemów (podniesienie limitu zadłużenia i koniec z paraliżem rządu) nadal podnosiła indeksy. Byki mają przewagę, ale po osiągnięciu porozumienia politycznego należy oczekiwać małej realizacji zysków. Widać to już było w ostatnich godzinach sesji, kiedy indeksy osuwały się.
GPW rozpoczęła piątkową sesję od sporego wzrostu indeksów. Potem jednak neutralne zachowanie innych giełd europejskich uspokoiło naszych graczy. Nie na tyle jednak, żeby WIG20 miał spadać. Przed południem byki przypuściły szturm (szczególnie na sektor bankowy) i WIG20 błyskawicznie zwiększył skalę zwyżki. Nie miało to nic wspólnego z zachowaniem reszty Europy, gdzie panowało nadal ostrożne wyczekiwanie.
Po tym wyskoku rynek wszedł w marazm, a po pobudce w USA indeks delikatnie się osunął. Byki nie dały jednak za wygraną. Sesja zakończyła się zwyżka WIG20 o 0,85 proc., co po czwartkowej szarży było sporym osiągnięciem. Sierpniowy szczyt został przełamany bez problemu. Pozostał jeszcze czerwcowy.
Piotr Kuczyński
Główny Analityk
Xelion
Może to Ci się spodoba
Polski przemysł trzyma się mocno
Styczniowy odczyt indeksu PMI dla polskiego przemysłu potwierdził, że doświadczamy wyraźnego ożywienia gospodarczego. Niestety to zbyt mało, żeby odwrócić niekorzystny wpływ na złotego ucieczki inwestorów z rynków wschodzących. Początek roku
Dane w USA
Pierwszy, w tym tygodniu, raport z rynku pracy w USA nie przynosi niespodzianek. Dane ADP pokazały wzrost miejsc pracy w sektorze prywatnym o 213 tys., przy prognozie na poziomie 209
Komentarz do rynku złotego
Środowy, poranny handel na rynku złotego przynosi lekkie umocnienie polskiej waluty niwelując część wczorajszych strat. Złoty wyceniany jest przez rynek następująco: 4,1810 PLN za euro, 3,2637 PLN wobec dolara amerykańskiego
Dobre dane… spychają indeksy
Im więcej dobrych danych napływa z gospodarki (wczoraj były to odczyty PMI i ISM), tym bardziej inwestorzy boją się dalszych działań banków centralnych. Ale to zbyt duże uproszczenie. W istocie
Niemiecka gospodarka zaskakuje inwestorów
Wtorkową sesję na parach walutowych z dolarem amerykańskim zdominowały niedźwiedzie. Deprecjacja amerykańskiej waluty związana była z brakiem zdecydowanej poprawy sytuacji na rynku pracy w Stanach Zjednoczonych. Kilka dni temu Departament
Rynek walutowy czeka na nowe impulsy
Pod znakiem stabilizacji na głównych parach walutowych upłynęła dzisiejsza noc. Rynek czeka na nowe impulsy, które wskażą mu nowy kierunek. Dziś takich impulsów nie zabraknie. O godzinie 08:57 kurs EUR/USD
0 Comments
Brak komentarzy!
You can be first to comment this post!