Krajowe dane
Za nami krajowe dane, które praktycznie w całości wpisują się w oczekiwania. Stopa bezrobocia minimalnie rośnie, co jest zgodne ze wcześniejszymi szacunkami ministerstwa i obrazują zdrową kondycje na rynku pracy w świetle niekorzystnych efektów sezonowych (w relacji r/r stopa bezrobocia spada o 1,9 pkt. proc.) Sprzedaż detaliczna rośnie o skromne 1,8%, co nie jest złym wynikiem w obliczu spadku cen paliw i ich wartościowej sprzedaży o 8,8% mniejszej niż rok temu. Z kolei PKB rośnie w całym roku o zdrowe 3,3% przy zmianie popytu krajowego o 4,6% oraz wzrośnie nakładów brutto o 9,4%. Gospodarka zdrowo się więc rozwijała w oparciu o konsumpcję prywatną i inwestycje. To jednak wszyscy już wiedzieli i zaskoczeń tutaj nie ma.
Łukasz Bugaj
DM BOŚ
Może to Ci się spodoba
Komentarz makro-walutowy
USDPLN przekracza historyczne poziomy Początek minionego tygodnia rozpoczął się od uruchomienia luzowania ilościowego (mającego przeciwdziałać deflacji w strefie euro) przez EBC i krajowe banki centralne. Operacja ta doprowadziła do powstania
Coraz gorsze nastroje z niejasnych powodów
W USA byki miały za zadanie nie dopuścić do przeceny, mimo że indeksy w Europie uparcie przez cały dzień nurkowały. Europejczykom szkodziły wysokie rentowności obligacji Słowenii, gwałtowny spadek sprzedaży samochodów
Komentarz PLN: Prawdopodobna próba odreagowania z okolic 3,11 USD/PLN
Poranny, czwartkowy obrotów na rynku złotego przynosi kolejnego sygnały słabości polskiej waluty. Złoty wyceniany jest przez rynek następująco: 4,1580 PLN za euro, 3,1010 PLN wobec dolara amerykańskiego oraz 3,4125 PLN
Dolar wyraźnie słabszy przed danymi z USA
Ubogie kalendarium powoduje, że handel w ostatnich dniach toczył się bardzo spokojnie. Od wczoraj widzimy jednak wyraźne pogorszenie sentymentu do dolara amerykańskiego, który wyraźnie tracił w stosunkudo większości walut. Największe
Początek tygodnia bez emocji
W spokojnej atmosferze toczyły się poniedziałkowe notowania na większości światowych parkietów. Także na naszym rynku niewiele się działo. Główne indeksy poszły lekko w górę, kontynuując mozolną wspinaczkę z poprzedniego tygodnia.
Możliwe spadki w Europie po przecenie w Azji
Nikkei zaliczył trzecią w ciągu miesiąca sesję, na której stracił więcej niż 5 proc. Słabe nastroje w Azji i nieudana sesja na Wall Street mogą pociągnąć dziś Europę w dół.
0 Comments
Brak komentarzy!
You can be first to comment this post!