Komentarz surowcowy
W centrum uwagi:
• DoE: spadek zapasów ropy w USA
• Nowe sankcje na Iran w wakacje?
• Cena ropy delikatnie w górę
Wczorajsza sesja na rynkach towarowych była bardzo spokojna. Notowania indeksu CRB zanotowały jedynie symboliczną zwyżkę (o zaledwie 0,03 pkt., a więc 0,01%). Inwestorzy w zasadzie nie zareagowali na sytuację na rynku walut, gdzie przeceniony został dolar.
DoE: spadek zapasów ropy w USA
Notowania ropy naftowej typu WTI wczoraj były stabilne. Cena tego surowca nieznacznie spadła – o 0,13%. To świadczy raczej o słabości strony popytowej, bowiem wczoraj sprzyjały jej dane makro. Chodzi tu przede wszystkim o raport amerykańskiego Departamentu Energii (DoE), w którym podano, że w ubiegłym tygodniu zapasy ropy w USA spadły o 6,3 mln baryłek.
Tym samym, raport DoE potwierdził wyraźny spadek zapasów, który już wcześniej został zasygnalizowany w publikacji Amerykańskiego Instytutu Paliw z wtorku. Jest to informacja, która sprzyja kupującym, jednak warto pamiętać, że zapasy ropy w USA i tak wciąż pozostają na bardzo wysokim poziomie. Opublikowane informacje o zniżce zapasów dają jednak nadzieję na wzrost popytu wynikający z sezonu wakacyjnego.
Nowe sankcje na Iran w wakacje?
Tymczasem w kontekście globalnego rynku ropy naftowej, na czołówki serwisów informacyjnych powróciła kwestia Iranu. Dzisiaj pojawiły się informacje o rzekomym kolejnym zaostrzeniu sankcji narzuconych na ten kraj przez Stany Zjednoczone. Odpowiednie decyzje są już podobno podjęte, zaś teraz trwają prace nad szczegółami.
Nowe sankcje miałyby praktycznie odciąć Iran od jakiejkolwiek możliwości finansowania swojego programu atomowego. To właśnie prace nad programem nuklearnym – według Iranu, prowadzonym tylko w celach pokojowych – są głównym zmartwieniem Amerykanów.
Dotychczasowe sankcje i tak już bardzo ograniczyły możliwości eksportu ropy naftowej z Iranu, jednak nadal całkiem spore ilości surowca kupują jeszcze m.in. Chiny i Indie, które częściowo zostały wyłączone z sankcji (w zamian za ograniczenie importu irańskiej ropy). Nowe sankcje ze strony Stanów Zjednoczonych mogą być jednak dla tych dużych azjatyckich gospodarek nowym problemem. Prawdopodobnie Chiny i Indie musiałyby wtedy importować więcej ropy z innych krajów. Niewykluczone, że jednym z głównych beneficjentów tych sankcji byłaby Europa, a dokładnie – producenci ropy Brent, którzy prawdopodobnie skorzystaliby na konieczności szukania przez Azję nowych możliwości kupna ropy.
O dacie wprowadzenia nowych sankcji mówi się na razie bez konkretów – wiadomo tylko, że prawdopodobnie będą to wakacje. Jeśli tak się stanie, to wakacyjny sezon może być okresem utrzymywania się cen ropy naftowej na relatywnie wysokim poziomie.
Cena ropy delikatnie w górę
Dzisiaj rano notowania ropy naftowej WTI rosną, jednak nadal kupującym nie udało się wynieść cen surowca ponad wczorajsze maksimum. Najbliższym istotnym technicznym oporem na wykresie tego surowca jest rejon 94,40-94,70 USD za baryłkę.
Dorota Sierakowska
Analityk
Może to Ci się spodoba
Poranny komentarz giełdowy – dobra sesja w Japonii
Podczas azjatyckiej sesji mieliśmy odczyty inflacji CPI w Japonii. Kraj kwitnącej wiśnie nie zaskoczył i opublikowane dane za czerwiec zgodnie z konsensusem. Inflacja CPI wyniosła w poprzednim miesiącu 3.6% r/r,
W USA nastroje przesadnie bycze
W piątek w USA wpływ na rynek miały tylko wyniki spółek. Po sesji czwartkowej raporty kwartalne i prognozy przedstawiły Google i AMD. Google bardzo ucieszył i akcje drożały o kilkanaście
Lustrzane odbicie: małe spółki silne, Turcja słabsza
O sytuacji na polskim i tureckim rynku akcji rozmawiamy z Ryszardem Rusakiem, dyrektorem inwestycyjnym ds. akcji Union Investment TFI. Patrząc na polski rynek akcji w tym roku, obserwujemy lustrzane odbicie
Euro będzie w dalszym ciągu tracić na wartości
Para EUR/USD osiągnęła historyczne (niemal dziesięcioletnie) minima po przełamaniu psychologicznego poziomu 1,20. Może to stanowić zaledwie początek głębszej i dłuższej deprecjacji euro w kierunku poziomu 1,15. Ostatnie spadki w parze
Poranny komentarz giełdowy – rynki czekają co powie Draghi
Ostatni tydzień nie był zbyt udany dla większości inwestorów na światowych giełdach. Przez rynki przetoczyła się fala spadków spowodowana w głównej mierze problemami portugalskiego banku Espirito Santo International, który nie
Komentarz do rynku złotego
Piątkowy, poranny handel na rynku walutowym przynosi próbę stabilizacji notowań złotego po wczorajszym dynamicznym spadku wyceny polskiej waluty. Złoty wyceniany jest przez rynek następująco: 4,3040 PLN za euro, 3,2730 PLN
0 Comments
Brak komentarzy!
You can be first to comment this post!