Komentarz PLN: Stabilny początek tygodnia na PLN

Komentarz PLN: Stabilny początek tygodnia na PLN

Początek nowego tygodnia na rynku walutowym nie przynosi większych zmian w wycenie złotego. Polska waluta wyceniana jest przez rynek następująco: 4,1313 PLN za euro, 3,8207 PLN względem dolara amerykańskiego, 3,9041 PLN wobec franka szwajcarskiego oraz 5,7073 PLN za funta szterlinga. Rentowności polskiego długu wynoszą 2,278% w przypadku obligacji 10-letnich.

Ostatnie sesje na rynku złotego przyniosły podwyższoną zmienność głównie na zestawieniu USD/PLN, co było wynikiem sytuacji na rynkach zagranicznych, a przede wszystkim zachowania dolara po niedawnym FED. Krajowe dane są obecnie na drugim planie (z uwagi na, przynajmniej chwilowe, zakończenie cyklu obniżek przez RPP), a zdecydowana większość rynku zastanawia się kiedy FED zdecyduje się na pierwsze podwyżki stóp procentowych. Spekulacje te są niezwykle istotne również dla zestawień EM (w tym PLN), gdyż od wyceny dolara w dużej mierze zależą nastroje wokół bardziej ryzykownych walut. Sama sytuacja na rynku złotego jest stosunkowo niejednorodna – złoty utrzymuje wysoką wycenę względem euro, co jest pochodną trwającego programu QE w Strefie Euro. Z drugiej strony obserwujemy umocnienie polskiej waluty w relacji do GBP w wyniku wygaszenia rynkowych oczekiwań co do rychłych podwyżek stóp przez BoE. W zestawieniu do franka pozostajemy w ramach 2-miesięcznej konsolidacji w okolicach 3,90 PLN. W połączeniu z podbitą zmiennością na USD/PLN wyłania nam się obraz w dużej mierze proporcjonalnego odbicia wyceny dewiz z szerokiego rynku i trudno tutaj mówić o pewnym wyraźnym zaznaczeniu siły polskiej waluty, pomimo trwającego programu stymulacyjnego w Strefie Euro.

Bieżący tydzień nie przyniesie „większych” publikacji z zakresu krajowych danych makro. Uwagę za to może przykuwać czwartkowa aukcja obligacji (podaż podana zostanie we wtorek). Na szerokim rynku mamy dziś dzień wystąpień przedstawicieli instytucji centralnych (w tym M. Draghi), w szerszym ujęciu inwestorzy najprawdopodobniej skupią się jednak trwających negocjacjach z Grecją.

Z rynkowego punktu widzenia trudno mówić o większej zmianie układu technicznego na parach powiązanych z PLN. W dalszym ciągu głównym „rozgrywającym” pozostaje USD/PLN i to dopiero w przypadku mocniejszego ruchu na południe na ww. zestawieniu można by oczekiwać wzrostu zainteresowania wokół polskiej waluty również na pozostałych zestawieniach.

1 2 3 4

Konrad Ryczko

Analityk
Makler Papierów Wartościowych

Previous Przegląd poranny 23 marca
Next Kiedy zaczynamy od nowa?

Może to Ci się spodoba

Komentarze rynkowe 0 Comments

Dane w Europie

Odczyty z sektora usług w strefie euro nie imponują siłą, ale też niespodzianki są ograniczone – zwłaszcza na tle cichych obaw, jakie towarzyszą każdemu raportowi makro ze Europy. Najważniejsze odczytu

Komentarze rynkowe 0 Comments

„Strzał zmienności” na F-NOTE

Sugerowany w poprzednim tygodniu impuls wzrostowy na kwotowaniach F-Note zrealizowany został podczas piątkowej sesji. Kwotowania koszyka amerykańskich obligacji dość szybko przetestowały okolice 130,06, które wskazywane były jako lokalny opór. Przed

Komentarze rynkowe 0 Comments

Dane z USA

Dzisiejsze kalendarium jest pustawe i żadnych naprawdę istotnych publikacji nie ma. Jedyną wartą uwagi jest cotygodniowa ilość nowych wniosków o zasiłek, która wypada zbieżnie z prognozami i cały czas poniżej

Komentarze rynkowe 0 Comments

Komentarz PLN: Złoty w defensywie, inwestorzy czekają na EBC

Początek nowego tygodnia na rynku walutowym przynosi próbę stabilizacji polskiej waluty po „burzliwym” handlu w trakcie ostatnich sesji. Złoty wyceniany jest przez rynek następująco: 4,3086 PLN za euro, 3,7296 PLN

Komentarze rynkowe 0 Comments

Popołudniowy komentarz walutowy – Powracają wahania nastrojów

Czwartek był dniem mieszanych nastrojów na rynku walutowym. O poranku inwestorzy odczuwali awersję do ryzyka po wczorajszej decyzji EBC o nieuznawaniu greckich papierów skarbowych jako zabezpieczenie pożyczek na rynku międzybankowym.

Komentarze rynkowe 0 Comments

Tylko 5 proc. zakupów odzieży Polacy dokonują w sklepach internetowych

W Polsce 5 proc. zakupów odzieży ma miejsce w internecie. To mniej więcej siedmiokrotnie mniejszy udział niż w krajach wysoko rozwiniętych. Jednak branża ta ma kluczowe znaczenie dla rozwoju rynku zakupów w sieci w Polsce.

0 Comments

Brak komentarzy!

You can be first to comment this post!

Zostaw odpowiedź