Komentarz do rynku złotego
Początek nowego tygodnia na rynku walutowym przynosi wzrost wyceny złotego i ruch notowań koszyka BOSSA PLN w kierunku miesięcznych szczytów. Złoty wyceniany jest przez rynek następująco: 4,1970 PLN za euro, 3,1408 PLN wobec dolara amerykańskiego oraz 3,3973 PLN względem franka szwajcarskiego. Rentowności polskiego długu ustabilizowały się blisko granicy 4,5% wynoszą aktualnie 4,59% w przypadku obligacji 10-letnich.
Rozpoczęcie nowego tygodnia na rynku złotego przynosi pogłębienie aprecjacji polskiej waluty z piątku. Powodem takiego ruchu jest jednak rynek bazowy, gdzie analogicznie obserwujemy rozpoczęcie handlu za pomocą dużej pro-wzrostowej luki. Impulsem do spadku awersji do ryzyka jest fakt, iż z „wyścigu” o fotel prezesa FED wycofał się L. Summers wyznaczany jako prawdopodobny następca B. Bernanke oraz dodatkowo bardziej jastrzębi od J. Yellen. W reakcji początek tygodnia przyniósł test 4-tygodniowych minimów na dolarze w konsekwencji wspierając wyceny również bardziej ryzykownych walut. Również ostatnie nastroje na krajowym rynku działały w sposób wspierający dla wyceny złotego – odreagowanie na rynku długu po ostatniej decyzji dot. OFE spowodowało, iż wzrost rentowności ponownie uruchomił popyt na polski dług. Lepsza sytuacja na obligacjach pomaga także złotemu, który w ciągu tygodnia zyskał ponad dwa procent oddalając się wyraźnie od poziomu 4,30 wobec wspólnej waluty. Równocześnie w centrum uwagi znajdzie się teraz środowe posiedzenie FED i prawdopodobne ograniczenie programu QE, które przynajmniej w teorii powinno wywierać presję podażową na bardziej ryzykowne aktywa.
W trakcie dzisiejszej sesji poznamy odczyt z zakresu inflacji bazowej w sierpniu. Rynek oczekuje wskazania na poziomie 1,4% r/r (podobnie jak w lipcu). Dzisiejsze wskazanie prawdopodobnie zostanie pominięte przez rynek z uwagi dość klarowną deklarację ze strony RPP w zakresie stóp procentowych oraz fakt, iż większość graczy skupiać się będzie na środowym posiedzeniu FED.
Z rynkowego punktu widzenia należy mieć świadomość, iż poranne umocnienie złotego zostało wygenerowane przez czynniki zewnętrze, a zbliżające się posiedzenie amerykańskiej rezerwy Federalnej skłaniać będzie inwestorów do zamykania pozycji na walutach EM (w tym koszyk CEE, PLN). Stąd prawdopodobnym scenariuszem wydaje się odreagowanie i przejście w stan stabilizacji w okolic 4,20 PLN za euro. Dalsze scenariusze zależeć będą przede wszystkim od sygnałów ze strony FED.
Konrad Ryczko
analityk DM BOŚ
Może to Ci się spodoba
Czy Draghi pobudzi strefę euro?
Po wypowiedziach szefa Royal Bank of Australia Glenna Stevensa dotyczących możliwości spowolnienia gospodarczego, inwestorzy oczekiwali publikacji na temat PKB. Urząd statystyczny poinformował, że wskaźnik ten wzrósł o 0.6% kdk oraz
Rynki zakręcą się wokół Fed
Publikacja protokołu z posiedzenia Fed oraz wystąpienie Bena Bernanke to wydarzenia, które będą mieć wpływ na rynki w najbliższym czasie. Trudno się spodziewać jasnej odpowiedzi na pytanie, co ze skupem
Wall Street pociągnie Europę w dół
S&P stracił wczoraj 1,3 proc., pociągając za sobą Nikkei, który spadł o 3,1 proc. dziś rano. Efekt domina powinien dotrzeć do Europy za kilka minut. W serwisach zagranicznych nie trafiłem
Komentarz do rynku złotego
Wtorkowy, poranny handel na rynku złotego przynosi stabilizację kwotowań po wczorajszym wyraźnym osłabieniu. Złoty wyceniany jest przez rynek następująco: 4,2131 PLN za euro, 3,1471 PLN wobec dolara amerykańskiego oraz 3,4158
Oczy zwrócone na USA
Wydarzeniem piątku na rynkach finansowych będzie publikacja grudniowych danych o sytuacji na amerykańskim rynku pracy. Danych, które w naszej opinii postawią przysłowiową kropkę nad i, przesądzając o cięciu QE3 w
Korekta, czy obawa o amerykańską gospodarkę
Wczorajsze wstrzemięźliwe zwyżki we Frankfurcie i Paryżu oraz spadek indeksów na Wall Street, każą postawić pytanie, czy to tylko chwilowa korekta optymizmu po decyzji Fed, czy początek obaw związanych z
0 Comments
Brak komentarzy!
You can be first to comment this post!