Komentarz do rynku złotego

Czwartkowy poranny handel na rynku złotego przynosi stabilizację kwotowań polskiej waluty po wczorajszym lekkim umocnieniu w pierwszej fazie handlu. Złoty wyceniany jest przez inwestorów następująco: 4,2585 PLN za euro, 3,1906 PLN wobec dolara amerykańskiego oraz 3,4701 PLN względem franka szwajcarskiego. Rentowności polskiego długu nieznacznie spadły i wynoszą aktualnie 3,898% w przypadku obligacji 10-letnich.

Wczorajszy obrót na rynku złotego przebiegał pod znakiem korekty porannego, skokowego umocnienia polskiej waluty. Ruch ten miał miejsce pod koniec sesji w Azji, ale przed rozpoczęciem obrotu w Londynie, więc zakładać należy, iż większe zlecenia trafiły na płytki rynek i stąd mocniejszy ruch na kwotowaniach. Równocześnie środa przyniosła również korektę ostatniego osłabienia polskiego długu – rentowności cofnęły się z okolic 4,08% do 3,89% aktualnie. Niemniej ryzyko powtórnego ruchu powyżej ww. poziomu w dalszym ciągu jest realne. W umocnieniu długu pomogły słowa przedstawiciela RPP, A. Bratkowskiego, który stwierdził, iż w trakcie lipcowego posiedzenia możliwe jest obniżenie stopy o 25-50pb. W przypadku rynku walutowego widoczna jest stabilizacja kwotowań polskiej waluty będąca w dużej mierze pochodną piątkowej interwencji NBP.

W trakcie dzisiejszej sesji inwestorzy poznają wskazanie dot. inflacji w ujęciu konsumenckim (Consumer Price Index – CPI) za maj. Rynek zakłada wskazanie na poziomie 0,7% r/r, jednak nie brak również głosów, iż odczyt może okazać się nieznacznie niższy (0,6%) z uwagi na silny spadek cen paliw oraz niższy wzrost cen żywności. Tradycyjnie niższe wskazanie w zakresie inflacji traktowane będzie jako wskazówka co do decyzja RPP na najbliższym posiedzeniu i zwiększy oczekiwania co do cięcia stóp.

Z rynkowego punktu widzenia obserwujemy aktualnie proporcjonalną reakcję rynku złotego na kwotowania eurodolara, który znalazł się w rejonie 3-miesiecznych szczytów. Układ ten wydaje się jednak mało wiarygodny z uwagi na fakt, iż wspólna waluta zyskuje głównie do amerykańskiego dolara równocześnie tracąc na pozostałych zestawieniach przy równoczesnej korekcie na rynku akcyjnym. Wskazuje to, iż pomimo chwilowej stabilizacji kwotowań złotego najbliższe tygodnie znów mogą przynieść wzmożoną presję podażową na rynki emerging markets. W trakcie dzisiejszej sesji szansą na kontynuację stabilizacji, a nawet lekkie umocnienie będzie niższy odczyt inflacji CPI, który pozwoli kontynuować odbicie na rynku długu.

 

Konrad Ryczko
analityk DM BOŚ

Previous Nadal nieciekawie
Next BPH: raport futures

Może to Ci się spodoba

Komentarze rynkowe 0 Comments

Możliwa duża zmienność na rynkach

Wzrost na Wall Street może nie zostać wykorzystany do odbicia w Europie ze względu na postępującą wyprzedzać akcji w Azji, szczególnie w Szanghaju. Piątkowe notowania początkowo przyniosły odbicie, lub przynajmniej

Komentarze rynkowe 0 Comments

Europa przed szansą na wzrost. Kiedy WIG20 opadnie z sił?

Zachowanie Wall Street wczoraj wieczorem oraz przełożone głosowanie w Kongresie w sprawie Syrii mogą pozwolić na wzrost na otwarciu na giełdach europejskich. Wczorajsze zwyżki na giełdach europejskich nie były może

Komentarze rynkowe 0 Comments

Dzień kolejnego wzrostu rentowności obligacji

W poniedziałek w USA (podobnie jak w Europie) kalendarium było praktycznie puste. Podczas weekendu opublikowane zostały chińskie dane makro. Były słabe jeśli chodzi o handel zagraniczny, ale nieoczekiwany spadek dynamiki

Komentarze rynkowe 0 Comments

EM FX: wyolbrzymiona reakcja EUR/PLN

Wygrana Andrzeja Dudy w połączeniu z płytkim rynkiem pod nieobecność inwestorów z Frankfurtu i Londynu to idealne warunki dla pociągnięcia EUR/PLN w górę. Jednak czy zmiana prezydenta to rzeczywiście zmiana

Komentarze rynkowe 0 Comments

Złoty stabilnie na otwarciu tygodnia

Krajowa waluta na razie utrzymuje „zdobycze” z piątku, kiedy to nieco zyskała na wartości. W poniedziałek rano (godz. 9:41) euro oscyluje wokół 4,1850 zł, a dolar 3,2530 zł. Pretekstem stały

Komentarze rynkowe 0 Comments

Poranny komentarz giełdowy – FED wspiera indeksy

Wczorajszy dzień bezapelacyjnie należał do Rezerwy Federalnej i jej szefowej. FED usunął zgodnie z oczekiwaniami słowo „patient” ze swojej komunikacji, lecz równocześnie zrewidował mocno w dół prognozowaną ścieżkę podwyżek stóp

0 Comments

Brak komentarzy!

You can be first to comment this post!

Zostaw odpowiedź