Komentarz do rynku złotego
Poranny, wtorkowy handel na rynku polskiej waluty przynosi stabilizację kwotowań po wczorajszej próbie lekkiego osłabienia PLN. Złoty wyceniany jest przez rynek następująco: 4,1595 PLN za euro, 3,0226 PLN wobec dolara amerykańskiego oraz 3,4098 PLN względem franka szwajcarskiego. Rentowności polskiego długu zanotowały spadkową sesję, a aktualny poziom wynosi 4,447% w przypadku papierów 10-letnich.
Ostatnie kilkanaście godzin handlu na rynku złotego przyniosło spodziewaną próbę korekty na wycenie polskiej waluty. Mocniejsze poniedziałkowe, otwarcie spowodowało, iż część graczy zdecydowała się zrealizować zyski z ostatnich trzech sesji. Dodatkowo mocniejszy spadek na wycenie tureckiej liry oraz ukraińskiej hrywny skutecznie popsuły nastroje wokół walut rynków wschodzących. Złoty pozostaje jednak stabilny i względnie mocny na tle koszyka CEE oraz walut EM, a aktualne ruchy traktować należy jako lokalną korektę. Wczorajsze dane dot. sprzedaży detalicznej (4,8% r/r, oczek. 4,55% r/r) oraz bezrobocia (14,0% r/r) odebrane zostały względnie pozytywnie i w szerszym ujęciu wspierają one scenariusz mocniejszego odbicia gospodarczego w 2014r. Złoty pozostaje mocny, a lokalne korekty w kierunku 4,17 – 4,20 EUR/PLN wykorzystane są przez zagranicę do kupowania złotego. Znajdujemy się obecnie blisko istotnych poziomów technicznych 4,131-4,140 EUR/PLN, gdzie ewentualne przebicie ww. zakresów zależeć będzie głównie od nastrojów na rynkach zewnętrznych.
W trakcie dzisiejszej sesji brak jest znaczących publikacji makroekonomicznych z Polski. Inwestorzy dopiero w piątek poznają dane szacunkowe dot. PKB za IV kw. Do tego czasu złoty podążać będzie za nastrojami w koszyku EM, a te w chwili obecnej najmocniej zależą od próby stabilizacji politycznej na Ukrainie oraz od spekulacji związanych z działaniami EBC, gdzie ostatnie stanowisko M. Draghiego oraz niższe dane dot. inflacji w Strefie Euro skutecznie wznowiły dyskusję o potencjalnych obniżkach stóp. W przypadku Ukrainy kluczową kwestią wydaje się obecnie unikniecie bankructwa (stąd ostatnie rozmowy z MFW), które mogłoby negatywnie odbić się na wycenie większości aktywów związanych z CEE.
Z rynkowego punktu widzenia mieliśmy do czynienia z lokalną korektą spadkową na początku tygodnia. Ruch ten pozostał jednak ograniczony, a kwotowania ustabilizowały się w rejonie najbliższych oporów. W przypadku EUR/PLN oczekiwać należy konsolidacji w rejonie 4,15-4,17 PLN. USD/PLN pozostaje „zamknięty” w obszarze 3,00-3,035 PLN. Analogicznym zakresem wahań na CHF/PLN jest zakres 3,40-3,4130 PLN. Inwestorzy na złotym czekają obecnie na mocniejsze impulsy z rynków EM oraz rynku bazowego do tego czasu najbardziej prawdopodobnym scenariuszem wydaje się oscylowanie w ok. 5-groszowym zakresie wahań.
Konrad Ryczko
analityk DM BOŚ
Może to Ci się spodoba
Poranny komentarz walutowy – ostatnia niewiadoma przed EBC
Do decyzji EBC zostało kilka dni. Tym razem jest inaczej niż w poprzednich miesiącach. Wiadomo, że EBC rozluźni politykę niezależnie od tego, jaka będzie inflacja w maju. Czy zatem dane
G4 FX: jak ważne jest EUR/USD 1,05?
Bezlitosna wyprzedaż euro sprowadziła EUR/USD do 1,05 (dokładnie 1,0494), ale magia okrągłego poziomu najwyraźniej działa i „short squeeze” wyciągnął kurs w stronę 1,0640, ale wątpię, aby apetyt sprzedających się wyczerpał.
Fed czeka na więcej danych, rynek także
Z wczorajszej publikacji protokołu FOMC wynika, że podwyżka stóp procentowych w czerwcu jest mało prawdopodobna. Ale czy już o tym nie wiedzieliśmy wcześniej? Kolejne dane makro z USA będą pomocne
Spokojne (chociaż spadkowe) zakończenie tygodnia
W piątek Wall Street miała za zadanie pokazać, że czwartkowy, mikroskopijny wzrost nie był jedynie „ząbkiem” w trendzie spadkowym. Nadal wsłuchiwano się w wypowiedzi polityków dotyczące problemu podniesienia limitu zadłużenia
Próba rozegrania mocniejszego złotego pod czynniki fundamentalne
Środowy, poranny handel przynosi lokalne odreagowanie wczorajszego umocnienia złotego, jednak kwotowania w dalszym ciągu pozostają blisko 3-tygodniowych maksimów. Złoty wyceniany jest przez rynek następująco: 4,1900 PLN za euro, 3,0335 PLN
W USA lekceważą zagrożenia – Europejczycy się boją
W USA w środę kalendarium znowu było puste, ale nastroje od rana psuło zachowanie giełd azjatyckich i europejskich. Niedźwiedzie zdecydowanie panowały na tych parkietach. O powodach niżej. Amerykanie nadal jednak
0 Comments
Brak komentarzy!
You can be first to comment this post!